
Portugalska grupa powstała w 2002 na Azorach. Zadebiutowała w 2006 demówką "Delirium Tremens", następnie przeniosła się do Londynu. Od początku był to właściwie projekt multiinstrumentalisty Miguela Santosa, który do nagrania koncertowego [1] zaprosił wokalistę Joao Melo, gitarzystę António Nevesa, klawiszowca Stephana Kobiákina, basistę André Gouveię oraz bębniarza Davida Melo. Sam Santos również pojawił się na scenie, grając na różnych instrumentach. Już na tej płycie pojawiły się dwa covery, które wrzucono także na [2] w wersjach studyjnych" For My Fallen Angel My Dying Bride oraz Gentle Whisper Morbid Death. Na [3] z kolei wrzucono przeróbkę If Only Tonight We Could Sleep The Cure. W końcu przyszedł czas na pełnoprawną płytę. [4] wypełniły zarówno kompozycje premierowe, jak i nowe wersje nagrań prezentowanych już wcześniej - wszystko zaaranżowano i zmixowano na nowo, oferując nową jakość w formie i treści, wciąż jednak obracającą się na obrzeżach metalu gotyckiego i atmosferycznego opartego na doomowym fundamencie. Płytę wydała ukraińska wytwórnia Arx Productions z Doniecka - trafiło na nią zaledwie 6 utworów - w większości długich, transowych, powolnych i spowitych mistyczną atmosferą. Esencją stylu A Dream Of Poe była Chrysopeia, gdzie mroczny epicki doom w stylu Solstice mieszał się z gotykiem, a duże znaczenie miały efekty pozamuzyczne w rodzaju płaczu, odgłosów deszczu oraz zróżnicowanych wokali w zależności od fragmentu. Mistyczna podróż trwała przez prawie 12 minut - opowiadał ją czysty wysoki wokal, także growl i w końcu leniwa gitara powtarzająca wciąż te same motywy zahaczające o ducha wieków średnich, ale także mrocznych zakątków ludzkiego umysłu. W tym transcendentalnym transie występował wyraźny pierwiastek wczesnego Solitude Aeturnus. W Os Vultos następowała długa melorecytacja po portugalsku na tle nastrojowego muzycznego tła, następnie wyciszenie i duchowa stabilizacja pięknie rozwinięta z wokalem znacznie brutalniejszym, typowym dla dark metalu. Nadciągał dramat przepełniony wzniosłą melodią i znów uspokojenie z niezwykłą ciepłą, choć bardzo minimalistyczną długą solówką gitarową i pogłosem echa. Neophyte był łagodnym pastelowym epickim doom/gotykiem, w pewnym momencie rozkręcającym się w wypieszczonym popisie gitarowym i nagle kończącym się, jakby ta historia miała pozostać niedopowiedziana. Lady Of Shalott pojawił się już na [3], ale jego miejsce na tym albumie było jak najbardziej zasłużone - melancholijny kawałek z cudowną partią mieszanych wokali z mistyczną żeńską wokalizą. Liber XLIX jawił się jako powolny spacer ku mrocznemu miejscu spowitym przez tajemnicę nagle i brutalnie wyjaśnioną. Dark metalowy fragment był tu niemal perfekcyjny, wręcz wstrząsający po swej eksplozji i tym bardziej słuchacz doceniał spokój eterycznego spaceru duszy, jaki następował potem - ale mrok powracał w sposób wysmakowany i zaskakujący. Kapitalna atmosfera tej płyty po prostu porażała - The Lost King Of The Lyre był najkrótszy i można by sądzić, że transowość nie zdąży się wykształcić w ciągu 5 minut. Tymczasem mocny brutalny początek był tylko wstępem i przygotowaniem do kolejnego misterium, jakie Santos serwował w części drugiej. Na płycie pojawili się również Paulo Bettencourt i Nelson Félix, którzy zagrali kilka atrakcyjnych solówek gitarowych. Autorem tekstów był Paulo Pacheco. Ostatecznie A Dream Of Poe stworzył arcydzieło metalu klimatycznego.
| ALBUM | ŚPIEW | WSZYSTKIE INSTRUMENTY |
| [2] | Joao Melo | Miguel Santos |
| [3] | Joao Melo / Paulo Pacheco | Miguel Santos |
| [4] | Joao Melo / António Neves | Miguel Santos |
| [5-7] | Kaivan Saraei | Miguel Santos |
| Rok wydania | Tytuł |
| 2008 | [1] For A Glance Of The Lost Lenore (live) |
| 2009 | [2] Sorrow For The Lost Lenore EP |
| 2010 | [3] Lady Of Shalott EP |
| 2011 | [4] The Mirror Of Deliverance |
| 2015 | [5] An Infinity Emerged |
| 2016 | [6] A Waltz For Apophenia |
| 2019 | [7] The Wraith Uncrowned |

