Kanadyjska grupa powstała w 1969 w Waverley (Nowa Szkocja). Nazwa powstała w wyniku wyliczanki między muzykami polegającej na losowym połączeniu dwóch różnych słów. Pierwszy skład stworzyli: śpiewający gitarzysta (później także klawiszowiec) Myles Goodwyn (ur. 23 czerwca 1948), bracia David i Ritchie Henmanowie oraz ich kuzyn Jim Henman. Wiosną 1970 zespół przeniósł się do Montrealu i podpisał kontrakt z wytwórnią Aquarius Records. Studyjny debiut ukazał się we wrześniu 1971, promowany przez radiowy bluesujący singiel Fast Train. O ile ten kawałek i Listen Mister zaśpiewał Goodwyn, to w pozostałych numerach za mikrofonem stawali Jim Henman (Can`t Find The Town, Song For Mary, Wench, Time) i David Henman (Oceana oraz Page Five). Trzech wokalistów na jednym krążku spowodowało powstanie wrażenia pewnego nieuporządkowania i tak naprawdę tylko Goodwyn miał predyspozycję śpiewaka z prawdziwego zdarzenia. W tym okresie muzyczny styl April Wine balansował między zmiękczonym rockiem psychodelicznym i komercyjnym hard rockiem z dodatkiem motywów akustycznych. Przeciętność zdominowała tą płytę i trudno było się na niej dopatrzeć jakiś zapamiętywalnych numerów.
Na początku 1971 nowym basistą został Jim Clinch. Z nim w składzie i pod okiem producenta Ralpha Murphy`ego, kwartet wszedł do studia w celu nagrania drugiego krążka Na pierwszy singiel wybrano przeróbkę Hot Chocolate You Could Have Been A Lady, a na drugi Bad Side Of The Moon (autorstwa Eltona Johna i Berniego Taupina). Płyta odniosła komercyjny sukces, docierając do 5 miejsca na kanadyjskich listach przebojów i do 32 pozycji na amerykańskiej liście Billboardu (gdzie utrzymała się przez 11 tygodni). April Wine zarzucili psychodeliczne zapędy, skupiając się na serwowaniu porządnych rockerów (Drop Your Guns, Carry On). Między numery wrzucono dziwne orkiestrowe interludia, przez co zacierały się granice kiedy kończyła się właściwie kompozycja poprzednia, a kiedy zaczyna następna. Jim Clinch zaśpiewał w nijakim Didn`t You, całość jednak mogła nieść pewne nadzieje na przyszłość w porównaniu z dziwacznym poprzednikiem. Kolejne zmiany personalne w ekipie wyszły na lepsze - odeszła pozostała dwójka Henmanów, zastąpiona przez gitarzystę Gary`ego Moffeta i niedocenianego perkusistę Geralda `Jerry`ego` Mercera (ur. 27 kwietnia 1939, ex-Mashmakhan). [3] z jednej strony brzmiał jeszcze bardziej komercyjnie, z drugiej w końcu zawierał kawałki zapadające na dłużej w pamięć. Mowa tutaj była przede wszystkim o otwierającym Weeping Widow i Cat`s Claw (oba zaśpiewane przez Clencha), uwagę zwracały także Come On Along i The Band Has Just Begun. Goodwyn zaśpiewał akceptowalnie w innych utworach, a Moffet atakował wściekłymi solówkami. To był hard rock połączony po części z magią wczesnego Wishbone Ash. Reszta materiału brzmiała zbyt piosenkowo i popowo.
[5] okazał się dużym nieporozumieniem. Zamiast hard rocka słuchacze otrzymali dziwne połączenie popu, boogie i groove. Jedynym numerem przypominającym czasy [3] był Highway Hard Run. April Wine postawili na granie bezpłciowe, serwując tak dramatyczne radiowe piosenki jak Victim Of Your Love czy Tonight Is A Wonderful Time To Fall In Love. Ta radykalna zmiana brzmienia, tragiczne aranżacje i ogólne złagodzenie niemal zakończyło karierę grupy. Okazało się, że żywiołowe koncerty nie przełożyły się zupełnie na studyjną wizję grania muzyki. Nawet Clinch zupełnie nie przypominał samego siebie, stając za mikrofonem w Oowatanite i Baby Done Got Some Soul. Nagrany z nowym basistą Steve`m Langiem [6] popadał już w zupełną pop-rockową stylistykę, ale ten AOR znalazł wystarczająco wielu nabywców, by zyskać status platynowy. Popularność w rozgłośniach radiowych zdobyły przede wszystkim ballady Like A Lover Like A Song i Wings Of Love, a także kończący całość tytułowy singiel The Whole World's Goin' Crazy. Właściwie jedynie Gimme Love rokował jakieś nadzieje na przyszłość. Warto wspomnieć, że w numerze So Bad gościnnie na gitarze zagrał Frank Marino. Co dziwne, było to jedyne wydawnictwo zespołu, które kiedykolwiek osiągnęło pierwszą pozycję w zestawieniach płyt w Kanadzie.
Najgorsze miało dopiero nadejść - [7] podobno miał zostać wydany jako solowy krążek Goodwyna, ostatecznie wytwórnia uparła się na opatrzenie tej płyty logiem April Wine. Było to granie fatalne, miejscami popowo-soulowe, bez technicznych popisów i jakichkolwiek ambicji. Słuchając takich utworów jak Hard Times czy Marjorie miało się ochotę wyskoczyć przez okno. Jednak nawet i ta płyta zyskała sporą popularność (5 miejsce w Kanadzie) - znaleźli się nawet słuchacze, których głosy wyniosły na 6 pozycję tak tragiczną kompozycję jak You Won`t Dance With Me (złoty status wśród singli w Kanadzie). W połowie 1977 ekipa wystąpiła na charytatywnym koncercie w klubie "El Mocambo" w Toronto. Supportować April Wine miał The Cockroaches (cover-band The Rolling Stones). Pomimo niskiej frekwencji, zdecydowano się zarejestrować koncertowy [8]. Jak się okazało, warto było poczekać - późniejsze tournee z Rush i Styx przyciągnęło spore rzesze fanów. Po trasie koncertowej do grupy przyjęto trzeciego już gitarzystę Briana Greenway`a - w ten sposób zespół rozpoczął swój najlepszy okres działalności. Wzmocnienie warstwy riffowej przyczyniło się bowiem do przerzucenia stylu na stricte hard rockowy. Jednocześnie Myles Goodwyn mógł w niektórych numerach poświęcić się mocniej klawiszowemu tłu. [9] był bardzo dobry - uniknięto typowych dla formacji wypełniaczy, a z równego materiału wyróżniały się zwłaszcza Silver Dollar, Rock`n`Roll Is A Vicious Game oraz Roller, który osiągnął sporą popularność w Kanadzie i USA (utrzymał się 11 tygodni na liście Billboardu). Z dwóch romantycznych kawałków lepsze wrażenie sprawiał Comin` Right Down On Top Of Me, nie mający zamuleń przewijających się przez I`m Alive.
Jeszcze lepsze wrażenie sprawiał [10] z tak popularnymi numerami jak I Like To Rock (z motywem Day Tripper/Jumpin` Jack Flash) Say Hello. Znalazły się tutaj również tak ciekawe nagrania jak skandowany chóralnie zeppelinowy Babes In Arms czy dość niezwykła przeróbka 21st Century Schizoid Man King Crimson. Jedynym prawdziwie słabym momentem był posiadający wręcz dziecinny refren Better Do It Well. Płyta utrzymała się na liście Billboardu przez 40 tygodni, a April Wine supportowali Nazareth na ich trasie po USA. Wydawało się jednak, że zespół nie wytrzymał presji - [11] z jednej strony zyskał dużą komercyjną popularność, z drugiej (artystycznej) przejawiał zaczątki obniżki formy. Ponownie serwowano granie lekkie, jadące jakby na popularności poprzednika, przez to sprawiające płytszych i mniej ambitnych. All Over Town przelatywał niczym kometa przez umysł słuchacza, nie pozostawiając większego śladu w pamięci. Tellin` Me Lies zbytnio zżynał z Kiss, jaśniej świecił za to przebojowy Sign Of The Gypsy Queen - dość niesprawiedliwie porównywany do
(Don`t Fear) The Reaper Blue Öyster Cult. Po bladym Just Between You And Me miłą odmianą był drapieżny ramonesowy Wanna Rock. Druga strona winyla była nieco lepsza, na czele z Future Tense oraz Big City Girls. Zbyt mocne piętno punkowego rytmu nosił w sobie Crash And Burn, natomiast Bad Boys wraz z One More Time przeciętnie kończyły ten po prawdzie odbębniony album.
Następne płyty były ostrym zjazdem w dół. Próbowano posiłkować się europejskim wzorcami, ale April Wine nie posiedli talentów muzyków choćby UFO. Okropna komercja, poparta słabym śpiewem Goodwyna i niby-elektronicznym brzmieniem perkusji doprowadziły ostatecznie do rozpadku grupy na początku 1986. Wokalista wydał w 1988 solowy krążek Myles Goodwyn, który promowały single My Girl oraz Do You Know What I Mean? (w chórkach tego drugiego zaśpiewała Lee Aaron). Greenway w 1991 prowadził trwający godzinę program telewizyjny "Brian Greenway And Friends", w którym grał wspólnie z wokalistką Nanette Workman, gitarzystą Jeffem Smallwoodem, klawiszowcem Jimmy`m Tanaką, basistą Jeffem Nystromem i dawnym znajomym z April Wine na bębnach Jerry`m Mercerem. Trzy kolejne powroty zespołu (1993, 2001 i 2006) były kompletną klapą, a każdy kolejny był gorszy od poprzedniego. Ostatecznie śmierć Goodwyna
3 grudnia 2023 w wieku 75 lat zakończyła karierę April Wine.
ALBUM | ŚPIEW, GITARA | GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA |
[1] | Myles Goodwyn | David Henman | Jim Henman | Ritchie Henman | |
[2] | Myles Goodwyn | David Henman | Jim Clench | Ritchie Henman | |
[3-5] | Myles Goodwyn | Gary Moffet | Jim Clench | Jerry Mercer | |
[6-8] | Myles Goodwyn | Gary Moffet | Steve Lang | Jerry Mercer | |
[9-14] | Myles Goodwyn | Gary Moffet | Brian Greenway | Steve Lang | Jerry Mercer |
[15] | Myles Goodwyn | Brian Greenway | Jean Pellerin | Marty Simon | |
[16-17] | Myles Goodwyn | Steve Segal | Brian Greenway | Jim Clench | Jerry Mercer |
[18-19] | Myles Goodwyn | Brian Greenway | Jim Clench | Jerry Mercer |
Rok wydania | Tytuł | TOP |
1971 | [1] April Wine | |
1972 | [2] On Record | |
1973 | [3] Electric Jewels | |
1974 | [4] Live! (live) | |
1975 | [5] Stand Back | |
1976 | [6] The Whole World`s Goin` Crazy | |
1977 | [7] Forever For Now | |
1977 | [8] Live At The El Mocambo (live) | |
1978 | [9] First Glance | #14 |
1979 | [10] Harder...Faster | #14 |
1981 | [11] The Nature Of The Beast | |
1982 | [12] Power Play | |
1984 | [13] Animal Grace | |
1985 | [14] One For The Road (live) | |
1985 | [15] Walking Through Fire | |
1993 | [16] Attitude | |
1994 | [17] Frigate | |
2001 | [18] Back To The Mansion | |
2006 | [19] Roughly Speaking |