Dwuosobowy zespół założony w Bazylei w 2012 przez Fina i Szwajcarkę, któzy później wzięli ślub. Ashtar grał doom/sludge zmieszany z mocnymi wpływami black metalu i dark ambientu. Już na debiucie dało się wychwycic, że ekipa płynnie przechodziła z doomu na black i z powrotem w tym samym utworze. Potęga riffów była niesamowita i momentami przytłaczała wokal, ale ten problem był powszechny w wielu zespołach doom/blackowych czy tez doom/deathowych. Płyta nie zawierała większych niespodzianek, co pozwalało delektować się głębokim i ciężkim brzmieniem. Dopiero w Celestial nastrój zmieniał się na bardziej złowieszczy, co stanowiło efekt zastosowania zimnych metalicznych dźwięków fortepianu, szarpanych riffów i chwytliwej wręcz melodii. Moon to raczej prosty sludge z kilkoma zagrywkami groove, podczas gdy These Nights Will Shine On był godnym uznania doom/blackiem z dobrym gitarowym tremolo, dudnącym basem na wzór drone i wybuchami perkusyjnych blastów. Collide wzbogaciły skrzypce i instrumenty akustyczne co nadało kompozycji żałobną atmosferę, która rozwijała się w kierunku doom/sludge`owego środka i ostatecznie psychodelicznej końcówki z przypominającą ścianę dźwięku gitarową solówką. Kilka numerów zasługiwało na baczniejsza uwagę ze względu na ich różnorodność i odmienność od reszty materiału, ale całość była solidna i starannie wykonana. Śpiew Nadine jeszcze momentami zawodził, ale wokal można było traktować jako drugorzędny w stosunku do samej muzyki i dodający jej tylko dodatkową fakturę.
Po blisko pięciu latach przerwy ukazał się [2], kontunuujący styl zaprezentowany na debiucie. Często na albumach hybrydowych album jeden z wymienionych wpływów dominował bardziej, lecz Ashtar potraktował black i doom metal na równych prawach, przy czym czasami jeden z nich odchodzi zupełnie, ustępując miejsca drugiemu, zanim wracał niczym bumerang. Otwierający Aeolus rozpoczynał wszystko od kilku linii tremolo, połączonych z hipnotyczną harmonią i głównymi transowymi akordami. Brzmienie było gęste i masywne, a gitarowe harmonie zmyślnie wpleciono w aranżacje, co skutkowało czasem atonalnymi melodiami. Główne tematy miały dość melancholijny klimat, nadając płycie nihilistyczny charakter, a stoicki doomowy styl wciągał słuchacza coraz głębiej w pustkę. Ta muzyka wymagała nieco cierpliwości przy odbiorze, gdyż największy nacisk położono właśnie na tworzenie lepkiej postapokaliptycznej atmosfery poprzez dzielenie pojedynczych utworów na różne części, z których niektóre cechowały się prawdziwie ponurym klimatem. Kawałki napisano tak, aby stopniowo narastały, co osiągało apogeum w niemal 14-minutowym Between Furious Clouds z wykorzystaniem wiolonczeli i post-podobnym zabiegów. Jednocześnie płyta miała wystarczająco dużo chropowatości i brudu, nie tracąc przy tym na przejrzystości.
[3] startował ambientowym pulsującym dźwiękiem, ale zara Into The Gloom stawiał na prostą i niemal statyczną gitarowa melodię, która jak zawsze nabierała tempa, ustępując miejsca perkusji i harmonizującym dźwiękom. Początkowy doom łagodnie ewoluował ku blackowi, z blastami i przejmującymi krzykami Nadine. Kolejne utwory podążyły tym samym kuszącym połączeniem stylów, jednocześnie pozostawiając miejsce na kilka ambientowych fragmentów ze smyczkami. Voices (Collide Again) nasycono marzycielską atmosferą, którą rozpoczynał dźwięk trzaskającego ognia, łagodna melodia gitary i poetycka recytacja po francusku. Mniej więcej w połowie kawałka pojawiały się drumla i perkusja napędzana bębnem basowym, ale kompozycja wciąż zachowywała oniryczny charakter, pomysłowość i odpowiedni ładunek emocji. Przeróbka Post Mortem I Want To Die przez blisko 12 minut utrzymywała istotę oryginalnego utworu, a jednocześnie nadała jej własny sznyt dzięki instrumentacjom i detalom. Warto zauważyć, że w porównaniu do poprzednich płyt muzyka wydawała się bardziej namiętna i wzbogacona większą ilością dramatyzmu. Od 2024 Nadine postanowiła kontynuować działalność solowo, podczas gdy oboje z Marko działali wspólnie w blackmetalowym Ernte.

ALBUM ŚPIEW, GITARA, BAS, SKRZYPCE GITARA, PERKUSJA
[1-3] Nadine `Witch N` Lehtinen Marko `V. Noir` Lehtinen
[4] Nadine `Witch N` Lehtinen

Nadine Lehtinen (ex-Shever), Marko Lehtinen (ex-Phased)

Rok wydania Tytuł
2015 [1] Ilmasaari
2020 [2] Kaikuja
2023 [3] Wandering Through Time
2024 [4] The Return Of The Frozen Souls

      

Powrót do spisu treści