Polski zespół założony w Gliwicach w 1985 jako RH+. Nazwa Azzaron powstała przez pomyłkę - w tamtym czasie polska telewizja emitowała pełen czarnej magii serial "Robin Hood", a jednym z jego bohaterów był upadły anioł Azazel. Podczas którejś z imprez, Demin przypomniał sobie jeden z odcinków i zaproponował nazwę Azzaron. Młody gitarzysta miał ciągoty w kierunku okultyzmu i on w dużej był odpowiedzialny za większość mrocznych riffów. Dopiero po jakimś czasie muzycy zorientowali się, że strzelili gafę, bo zamiast Azazel wyszło Azzaron. Kwintet od początku istnienia stawiał na własną twórczość, w której pojawiały się różnorodne wpływy - przede wszystkim jednak Iron Maiden i Saxon. Osiem heavymetalowych kompozycji z pierwszej kasety demo trwało ponad pół godziny. Materiał nagrano na poddaszu Domu Kultury "Sośnica" na magnetofonie "Kasprzak", po czym wysłano go jako zgłoszenie do festiwalu w Jarocinie. Z pewnością za pomniejszy przebój można uznać maidenowy chwytliwy Szalony Bieg. Poza numerem Ostatnie Słowo oraz balladowym Okrutna Noc, reszta popadała w przeciętność, snując się w średnich tempach.
W 1986 zespół opuścił Marek Dudek - na wskutek tego Azzaron nie był w stanie wystąpić na małej scenie w Jarocinie. Przez blisko rok formacja borykała się ze znalezieniem nowego frontmana. Kłopoty z brakiem wokalisty i nieporozumienia co do rodzaju wykonywanej muzyki były z kolei powodem odejścia Marka Wyleżoła, lubującego się stylistyce Accept. Adama Pokryszkę inspirował z kolei Iron Maiden, ale już grał na zestawie z dwiema centralami co owocowało, że skłaniał się w stronę zaostrzenia brzmienia, za czym optowali Demin i Trzeciak. Dlatego Wyleżoł odszedł, a jego miejsce zajął zabrzański muzyk Ryszard Wójcik, który przekonał resztę do zaostrzenia brzmienia. Zmieniło się brzmienie zespołu i image. W nowym składzie Azzaron został laureatem przeglądu "KRockus" w Zabrzu w 1987. Na [2] jeszcze Pokryszka wrzucał zagrywki maidenowe, ale zaostrzono riffy i rytmikę. Kwartet nie potrafił jednak znaleźć nikogo, kto byłby w stanie materiał zaśpiewać. Muzycy próbowali zrobić to sami, ale rezultat ich wysiłków był raczej opłakany. Koniec końców, nagrano siedem kawałków instrumentalnych.
Pod koniec 1987 do Azzaron dołączył w końcu frontman Andrzej Englisz. Jednocześnie jednak odszedł Demin, autor wielu riffów. Nowy gitarzysta Grzegorz Świstak (ex-Orion) był raczej muzykiem wspomagającym zespół na czas poszukiwań następcy niż stałym członkiem. Na domiar wszystkich problemów kadrowych zespół zaczął się borykać z brakiem sali do prób ponieważ ich twórczość nie spodobała się opiekunowi dotychczasowego miejsca gdzie one się odbywały. Mimo tych problemów, Azzaron został laureatem przeglądu o Lampkę Górniczą w Dąbrowie Górniczej w 1987. Brak miejsca do stałych prób i problemy kadrowe stały się przyczyną decyzji o zaprzestaniu działalności. Uwieńczeniem kilku lat wspólnego grania był pożegnalny koncert 5 czerwca 1988 w Zabrzu-Rokietnicy (KWK "Pstrowski"), który został zarejestrowany na VHS jako "Master Of The Night w składzie: Englisz-Wójcik-Świstak-Trzeciak-Pokryszka.
Po zakończeniu działalności członkowie zespołu udzielali się w innych lokalnych projektach. Pokryszka bębnił w jazz-rockowych Simplex Hayman i Bez Szefa. Trzeciak, Wójcik i Englisz utworzyli rockowy The Drinkers. Trzeciak przeszedł do projektu Hanter (stworzonego przez Wyleżoła), ale wkrótce wyjechał na RFN. Po wielu latach (w 2008) Englisz, Pokryszka i Wyleżoł powołali do życia M.A.R.A.N.D., który wykonywał m.in. numery Azzaron. Pokryszka jeszcze załapał się do składu symfoniczno-metalowego Drakon (krążek Fire Walk With Me w 2018).