Holenderska grupa powstała w 1982 w Zwolle. Na jedynym albumie zaproponowała wolniejszy heavy metal z wpływami NWOBHM (głównie Saxon), przemieszany z rock`n`rollowym heavy/speedem z elementami Motörhead. Wpływy tej ostatniej formacji brały górę nawet w stylu lekko chuligańskim śpiewie Van Slotena, przypominającym manierę wokalną Lemmy`ego (Black Out, Ice Age Hunter). Ogólnie przeważały inspiracje sceną angielską. Materiał był zwarty i mocno przebojowy. (przede wszystkim Victim Of The Night w stylu najwcześniejszej Metalliki). W numerach wolniejszych typu mroczny Evil Game ekipa wypadła nieco niezgrabnie, niespecjalnie też wyszło wejście na pole rockowo-hairmetalowe (Bleeding Moon, Screaming Metal). Echa Motörhead przewijały się jeszcze w niezłym, choć zbyt ascetycznie zagranym Demon Eye Woman oraz rockowo rozpoczynającym się Doctor`s Nightmare - numerze zbudowanym po części na 12-taktowym boogie i punk-rockowym fundamencie. Nagrano również obowiązkowy ryk motocykli zaczerpnięty od Saxon i Motorcycle Bitch stanowił taką stylową, choć nieco ospałą wersję podobnych kompozycji słynnych Anglików. Całości dopełnił nastrojowy instrumentalny Roadie. Produkcja i brzmienie typowe dla skromnie finansowanych albumów z Roadrunner, ale pod tym względem nie było najgorzej. Gorzej szła sprzedaż płyty i w tym aspekcie wytwórnia nie była zadowolona, zrywając współpracę z Holendrami. Zniechęcony zespół rozwiązał się jeszcze w tym samym roku.
Blackout powrdemówócili jeszcze w 1999 i reaktywowali się, by nagrać 32-minutową demówkę "Black Out", które nie zainteresowało jednak nikogo. Manny van Oosten grał potem w gotycko-metalowych To Elysium (Dearest Vile w 2002 i Nightmare`s Nest w 2004) i Infernorama (A Symphony For The Heartless w 2005). Muzyk zmarł 25 lutego 2011 w wielu 55 lat na chorobę Lou Gehriga.
Na [2] zgromadzono 18 kompozycji nagranych w ciągu całej kariery Blackout.