
Japońska grupa założona w 1982 w Tokio przez bliźniaków Murakami. Kiedy mowa o rasowym heavy metalu pierwszej połowy lat 80-tych, "specjaliści" zazwyczaj wsponają Loudness, Earthshaker, Flatbacker czy Sabbrabells (Anthem zadebiutowali dopiero w 1985), mało kto jednak wspomina Blizard - a przecież ten kwintet wydał płyty wyśmienite. W angielskiej nazwie celowo pominięto jedno "z". Ekipa przedstawiła się szerszej publiczności na piątej edycji festiwalu "Grand Metal", podczas którego formacja dzieliła scenę z 44 Magnum, X-Ray, Marino, Make-Up, Misako Honjoh, Rajas i Arouge. Na wydanej w tym samym roku składance "Grand Metal Live: 5th Japan Heavy Metal Fantasy" trafiły dwa nagrania Blizard: StealerLady Stardust. Zachwyceni agenci japońskiej filii Warner Bros Records w ciągu następnych tygodni zapropowali zespołowi kontrakt. Mocą porażał zwłaszcza debiut wydany 10 lipca 1984 - owszem, korzystający pełnymi garściami z twórczości Judas Priest i kapel NWOBHM (Iron Maiden, Angel Witch), ale w Japonii mało kto wówczas grał tak ostro. Utwory jak ulał pasowały do głosu Seijiro Shimomury w średnio-wysokich tonacjach i ten wokalista jakby mnie drażnił w porównaniu do niektórych frontmanów konkurencji. Było to granie niezwykle melodyjne, wzbogacone gitarową ekwilibrityską Toshiyi Matsukawy, który atakował ognistymi solówkami w każdym utworze. [1] rozpoczynał killerski tryptyk: Blizzard, Lady StardustStealer. Dalej było niewiele gorzej - Love With The U.S.A. startował niczym Motörhead - miał co prawda lekko radiowy refren, ale Matsukawa szarżował tutaj z jednym z najlepszych popisów na płycie. W końcu najciekawsza kompozycja Mama - utwór rozpoczynał się chórkiem niczym radiowa mdła ballada, ale przechodził w niemal speed metal. 37-sekundowa solówka Matsukawy z tego numeru stawiała go niemal na równi z Akirą Takasakim. Duga część płyty słabsza, ale utrzymująca poziom - obok dynamicznego Orion, grupoa zdecydowała się nagrac dwa covery Liberty i Journey Only The Young - ten drugi swym lekkim charakterem niezbyt pasował do całości. Ostetcznie jednak Blizard uderzył znienacka płytą bez ani jednej ballady, z zadziwiającym miejscami śpiewem Shimomury i odkrywając niezwykły talent gitarowy 18-letniego Matsukawy.
Minęło zaledwie pięć miesięcy, a na rynek trafił 21 grudnia 1984 drugi album. Nie robił już takiego wrażenia. Kwintet zwolnił i postawił na judasowe średnie tempa (The Second Diamonds, Dead Or Alive), podjeżdżający nieraz pod komercyjne podjazdy załogi Halforda (Lady Reiko). I>Love Don`t Stay to nadająca się do słuchania power-ballada, choćte pierwsze kroki w melancholijnych klimatach nie brzmiały zbyt pewnie. Żaden kawałek nie pędził już tak fascynująco na złamanie karku jak poprzednio. Najjaśniejszymi punktami całości były szybsze Through The Night i Burning Sky z (w końcu) ciekawą solówką Matsukawy. Posępnie zaczynający się Fallin` Angel prognozował ciekawy utwór, który jednak wraz z wejściem perkusji zmieniał się w pop-metal (nie licząc nagłego przyspieszenia w środkowej części). Płyta była rozczarowaniem - w ciągu pół roku Blizard z heavy/speedowego potwora przeistoczył się w kapelę konformistyczną, szukającą jakby przychylności publiczności środka i jednocześnie zatracającą własny styl (pomimo zżynania z kapel brytyjskich). Kolejnie dwie płyty mieszały hard rock, miękki heavy metal, glam metal, pop-metal i AOR. W tym graniu ani Shimomura nie sprawdzał się jako wokalista porywający młode Japonki i słuchaczy radiowych (mdłe pościelówy w stylu Sail Alone), a Matsukawa po prostu marnował swój talent.
Po latach zespół zszedł się jeszcze z okazji 30-lecia na jeden koncert, ale bez Matsukawy, którego zastąpił Nozomu Wakai z powermetalowego Destinia. Dyskografię uzupełnia składanka Golden Best: Never Ending Days z listopada 2002, na który trafiły nagrania z lat 1987-1990. Toshiya Matsukawa nagrał solowy krążek Burning w 1985. Gitarzysta grał także w rockowym Twinzer, z którym w latach 1993-1997 nagrał sześć płyt. Kouichi Terasawa grał potem w Sly oraz heavymetalowym Blind Pig (Blind Pig w 2000 i Blind Pig 2 w 2002).
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA |
| [1-6] | Seijiro Shimomura | Toshiya Matsukawa | Takayuki Murakami | Kouichi Terasawa | Hiroyuki Murakami |
| [7] | Matsuya Mizuno | Toshiya Matsukawa | Takayuki Murakami | Kouichi Terasawa | Hiroyuki Murakami |
Toshiya Matsukawa (ex-X Ray)
| Rok wydania | Tytuł | TOP |
| 1984 | [1] Blizard Of Wizard | #25 |
| 1984 | [2] Kamikaze Killers | |
| 1985 | [3] Hot Shot | |
| 1986 | [4] Hard Times | |
| 1987 | [5] Blizard | |
| 1988 | [6] Show Me The Way | |
| 1990 | [7] Danger Life |

