Niemiecka grupa założona w 1984 w Siegen (Północna Westfalia) na gruzach T.N.T. ("Demo 1984"). Na jedynym albumie zaprezentowała granie z pogranicza heavy/speed metalu, choć przybrudzone surowe brzmienie i specyficzna ostra chrypka Weyela nasuwać mogły skojarzenia z thrashem. Mimo wtórności Breaker potrafił zaspokoić oczekiwania wybrednych słuchaczy - stało się tak dzięki zastosowaniu prostej melodyki i niezwykłej rytmiki. Słychać było w dużej mierze nawiązania do Accept, co udowadniał już otwierający Run For Your Life. Charakterystyczne niemieckie granie z zachowaniem zadziorności i topornego wydźwięku zdominowało Born To Rock, Shout Out Loud, Rapist Killer oraz Lucifer`s Dream. Oprócz rozpędzonych kompozycji wrzucono stonowany i nieco monotonny tytułowy Dead Rider, hard rockowy Out Of Control i w końcu Together We Are Strong - wyraźnie odnoszący się do Judas Priest ery British Steel. O ile brak wyoskiego poziomu muzycznego można było znieść, o tyle kiepska produkcja mogła odsiewać potencjalnych fanów. Zespół rozpadł się i co ambitniejsi muzycy poszukali większych wrażeń gdzie indziej: Eberhard Weyel i Volker Borchert w Accu§er, a Bertram Kölsch w Area.