Amerykańska grupa założona w 1999 w Portland z inicjatywy Aaron Bella. Do swego projektu zaprosił kolegę z Defyance, perkusistę Douga Beary`ego. Bell zagrał na basie w pięciu kompozycjach, a David Lindeman (absolwent Berklee College Of Music)- w czterech. Ostatni "utwór" Untitled był tylko niepotrzebną zbitką syntezatorowych sprzężeń i dziwnych dźwięków. Stylistycznie zespół postawił na pokręcony progresywny metal, przypominający mix Gordian Knot, Zero Hour, Fates Warning i Redemption. Mocny Exist świetnie wszystko zaczynał, a Bell śpiewał niczym Ray Adler. Kompozycję kończyła klimatyczna gitarowa solówka. Więcej konwencjonalnych melodii przynosił Laughing Alone, a frontman kilkakrotnie zmieniał manierę śpiewu. Po agresywnym Questions nadchodził spokojny Confession, oparty głównie na klawiszach i plumkającym basie. Gitarowy riff wchodził pod koniec trzeciej minuty - w tych wszystkich kawałkach Aaron Bell zadziwiał wokalnie i wydawało się, że ten facet był w stanie zaśpiewać wszystko. Instrumenty perkusyjne i gitarowo-basowe pogawędki stanowiły kanwę instrumentalnego Distance, nasuwającym fusion Gordian Knot w połączeniu z wczesnym Alem Di Meolą. Pokręcony Halfmanhalfbiscuit był zbytecznym klawiszowym eksperymentem a la Ulver. Kapitalne otwarcie miał skomplikowany Pi - tak jakby w jednym studio spotkali się Control Denied i Meshuggah. Najdłuższy 11-minutowy Ergo Sum przez cztery minuty snuł się minimalistycznie na klawiszach, później jednak Degree Absolute nadrabiali to z nawiązką. Piękna gitara Bella i jego śpiew po Warrela Dane`a tkały numer na wiele odsłuchów.
Dyskografię uzupełnia EP-ka Cleanse z 2007, zawierająca numer tytułowy oraz przeróbkę Lush Stray./FONT>