Amerykańska formacja powstała w 1990 w Dover (New Hampshire). Zadebiutowała demówką "Window" w 1992. Zespół skupił się na graniu melodyjnego prog-metalu. EP-ka (przez niektóre źródła mylnie opisywana jako demo) w ciekawy sposób łączyła wpływy Heir Apparent, Queensryche i Crimson Glory. Na tle tej dość melancholijnej muzyki doskonale wypadł głos Hilla, momentalnie kojarzący się z tonacją Midnighta. Na czoło wysuwały się także przestrzennie zaaranżowane partie klawiszowe Jasona Keazera. Wydawało się, że związanie się z wytwórnią Metal Blade Records skieruje grupę na właściwy tor kariery i faktycznie pełnoprawny krążek z czerwca 1997 utrzymał znamiona oryginalności. Dziewięć zróżnicowanych kompozycji dzieliło się na trzy grupy: melodyjne majstersztyki, radiowe hity i ambitne skomplikowane utwory. Dzięki częstemu wplataniu akustyków nawet w ostrzejsze utwory, całość brzmiała soczyście i klarownie. Perełkami były niewątpliwie Horizon oraz Leaves z rewelacyjnymi partiami gitary akustycznej. Numery posiadały w sobie wiele z jesiennej nostalgii, by za chwilę zadziwić niesamowitą energią. Ekipa nie próbuje maskować swych inspiracji, dzięki czemu krążek miał formę kontynuacji pewnej tendencji stylistycznej niż zrzynania z innych - głównie Fates Warning ze środkowego okresu dokonań, riffy z debiutu Mercury Rising i Hill śpiewający pod Geoffa Tate`a. Wytwórnia Metal Blade Records niestety porzuciła swych podopiecznych w 2000 i do nagrania drugiej płyty Life-Cycles ostatecznie nie doszło. Zespół rozpadł się, a kilku członków założyo hard rockowy projekt Jera.