
Niemiecka grupa o dziwnej nazwie powstała w 2016 w bawarskim Erding. Zaproponowała metal łagodniejszy, w klimatach heroicznego fantasy. Muzyka ekipy budziła skojarzenia z Blid Guardian, a już na pewno w akustycznej pieśni barda Jester`s Tears na debiucie. Kilka refrenów (Rotten Wings, Hero Of All Times, a także prawdziwy killer To The Proud A Grave) także mocno zakotwiczono w stylistyce Ślepego Strażnika. Początkowo wydawało się, że będzie tu więcej elementów poetyckich i teatralnego przekazu, które słychać w kilku pierwszych kompozycjach, ale potem to wrażenie znikało. Duch średniowiecza był forsowany, ale w dosyć prostej formie. Trafił na krążek również porywający To Blood Will Decide, w którym kwartet nikogo nie kopiował, tylko zagrał pełen żaru melodyjny rycerski heavy/power z kawalkadą pełnych patosu riffów. Prawie równie udany był dynamiczny King Of The Dragon Age. Takiej muzyki jednak nie nagrano zbyt wiele i większość materiału zahaczała o podobne tempa, melodie i riffy, całość była zdecydowanie za długa. Zamiast godziny Niemcy powinni nagrać 45 minut materiału, a pewne interesujące pomysły na przejścia, zostały wykorzystane do wzbogacenia utworów "do szuflady". Szkoda, że świetnie rozpoczynający się Siren Song posiadał trywialną kontynuację, a melodia była jedną z najsłabszych na całej płycie. Zespół niepotrzebnie próbował grać surowszy epicki heavy w Path To Eternity i niezbyt dobrze to wyszło, za to w tej kategorii solidnie prezentował się Sapphire Skies - lekko rozmarzony i nacechowany melodyjną łagodnością monumentalizmu. Produkcja solidna, brzmienie bardziej power niż heavy, bas dobrze słyszalny, a perkusja naturalna. Powstała solidna grupa na poziomie strawnego rzemiosła metalowego, ale nic ponadto. To wszystko już zostało ograne przez innych Niemców, a nad całością unosiła się swojego rodzaju sympatyczna naiwność.
Na [5] przedstawiono muzykę stylistycznie bardziej zwarta, o w miarę jednorodnej stylistyce. To był powermetal w folkowo-zamkowej oprawie, gdzie bard opiewał czyny mężnych wojowników, ale bardziej dla dam i czeladzi, niż dla monarchy. Na szczęście kawałki miały mocną gitarową oprawę (Where The Old Gods Dwell, Of Love And Loss, King Of Thiveves), co jednak nie ratowało ich od zupełnego braku oryginalności i to w pamięć wcale nie zapadało. W podobnym Echoes Of The Past ujawniał się brak predyspozycji głosowych Andreasa Schätza do plastycznego śpiewania takich rzeczy. Numery posiadały aranżacje w stylu wczesnego Blind Guardian (Demon Divine, Twelve Steps To Hell). Sharpe`s SongA Murder Of Ravens późno, znowu raczej niepotrzebnie wchodząc na obszary viking metalu, gdzie mieli do powiedzenia niewiele, choć duet z Liv Kristine był uroczy. Był niezły pomysł na solidnego kolosa, lecz jednak tych różnych idei upchano w jeden utwór za dużo. Drugi tak rozbudowany utwór to Wewurt Skihit, długo rozpoczynający się z wykorzystaniem gitary akustycznej, potem podniosłe gitary i całkiem solidne rozegranie w powermetalowym stylu heroicznej szybszej części - muzycy potrafili przykuć uwagę zgrabnie żonglując partiami szybszymi i wolniejszymi. Znakomicie wypadł Where The Old Gods Dwell - dumny i heroiczny heavy metal z potoczystą melodią i nad wyraz zgrabnym refrenem.
Trudnej zmiany stylu dokonał ten zespół, bo i nagrać coś oryginalnego w folk/power było trudno, a konkurencja postawiła poprzeczkę wysoko. Dobrze, że nie było to przaśne granie do kufla piwa w karczmie i że element powermetalowy miał swoje wyraźnie zaznaczone miejsce we wszystkich utworach. Poziom ich nie był równy, niemniej w obranej konwencji był to dobry album.
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA |
| [1-4] | Andreas `Anti` Schätz | Maximilian Pfaff | Alvin Vojic | Mathias Müller | Dominik Prexl |
| [5] | Andreas `Anti` Schätz | Maximilian Pfaff | Korbi | Mathias Müller | Dominik Prexl |
| Rok wydania | Tytuł | TOP |
| 2017 | [1] Into The Fire EP | |
| 2017 | [2] Path To Eternity | #27 |
| 2019 | [3] The Wild Hunt EP | |
| 2022 | [4] Prelude To The Age Of Heroes EP | |
| 2023 | [5] Age Of Heroes |
