
Amerykański kwartet powstały w 1996 w Eugene (Oregon). W 2008 ukazała się instrumentalna demówka "Greyhaven" zawierająca dwa kawałki: 21-minutową czteroczęściową suitę Vessel oraz Downfall. W tamtym czasie muzyka Greyhaven ewoluowała w stronę szerokiego wykorzystania klawiszy, jednocześnie trwały poszukiwania wokalisty. Na szczęście znalazł się Brian Francis, którego polecił Matt Guillory z Dali's Dilemma (działający w wytórni Magna Carta). Przy okazji zdecydowano ostatecznie, że partie basu stworzy syntezator. Jedyny album ukazał się w barwach niemieckiego koncernu Angular Records. Krążek prezentował prog-metal dość oryginalny i udowadniający, że w tym gatunku nie wszystko jeszcze zostało powiedziane. Przede wszystkim chodziło o podejście Ethana Matthewsa do wspomnianych klawiszy. Generalnie w metalu progresywnym dominowało podejście kładące nacisk na przestrzenne tła połączone z dużą dawką solowych popisów, w tym słynne pojedynki syntezatora z gitarą, która co do zasady miała pozycję uprzywilejowaną. Znacznie rzadziej stosowano rozwiązania, kiedy to w brzmieniu przede wszystkim słychać klawisze kosztem gitar. Tak grały przykładowo Magellan czy Artension, w którym Kuprij pisał wszystko pod siebie, męcząc słuchacza nieustannymi solówkami o dość ubogiej gamie brzmień. Greyhaven stanął pośrodku tej drogi: do przynależności stylistycznej przesądzały gitary, ale w ostatecznym rozrachunku słuchacz zwracał uwagę na wszędobylskie klawisze wykorzystywane w nowatorski sposób. Wykreowany klimat przypominał bowiem muzykę elektroniczną niemieckich ekip w stylu Tangerine Dream czy Software. Tradycyjnych solówek bylo niewiele, a w zamian proponowano dwie równoległe (czasem naprzemienne) ściany dźwięku: bardziej schowaną gitarową i wyeksponowaną klawiszową (kompozycja wprowadzająca Ride The Horizon). Dalej pojawiały się drobne, ale miłe smaczki związane z wyjściem poza ogólną formułę. Mirror My Eyes nasuwał skojarzenia z łagodnym graniem Ice Age, na co wpływały po części kształt melodii i głos Francisa. Płyta cieszyła dużym zróżnicowaniem dynamicznym pozostawiającym nudę na uboczu. Znakomicie wypadł ponad 11-minutowy Shards Of The Sky, w którym po gitarowym szaleństwie pojawiały się zadumane kosmiczne klimaty. Dla kontrastu grupa nagrała Setting Sun - kawałek pełniący rolę melodyjnego hitu z zachowaniem wszelkich wyznaczników prog-metalowego stylu. Przy tym wszystkim muzyce nadano sporo chłodu na wzór lekkiego tchnienia zimy (wolniejsze fragmenty Downfall, końcówka Solitude Sorrounding, tytułowy Greyhaven czy finałowy Cold Night By The Fortress. Odczucia takie wymuszało elektroniczne brzmienie - niemniej nie chodziło o zimno w sensie negatywnym, raczej o skąpanie się w miłym chłodzie po gorączce dnia codziennego. Krążek polecany zwolennikom nowości w prog-metalu, jak choćby fanom Fates Warning z okresu Pleasant Shade Of Grey).
Nick Cipriano pojawił się potem w symfoniczno-heavymetalowym Van Helsing`s Curse (Oculus Infernum: A Halloween Tale w 2004).
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA, KLAWISZE | GITARA | PERKUSJA |
| [1] | Brian Francis | Ethan Matthews | Nate Howard | Nick Cipriano |
| Rok wydania | Tytuł |
| 2000 | [1] Greyhaven |
