
Nowojorski kwintet powstały w 1984. W roku następnym zadebiutował demówką "Metal Sports" odegraną w stylu Obsession. Pełnoprawny debiut stawiał jednak na mix Queensryche (Behind The Lines), Crimson Glory i Fifth Angel z mocniejszym uderzeniem na pograniczu dokonań Vicious Rumors. Szczególnie przyjemnie brzmiał głos Dirka Kennedy`ego, śpiewającego dramatycznie i zawsze z odpowiednio chwytliwą melodyjnością w średnio-wysokich rejestrach na wzór Midnighta. Duże wrażenie robiły także wyśmienite popisy gitarowe duetu Bacchi-Kristen, których solówki miały lekko apokaliptyczny charakter. Dominował ostro grany US Metal z chórkami jak w Metal Sport czy Caught In The Crossfire. Na albumie znalazł się doskonały Dead On Arrival, budujący wyjątkowo udanie napięcie, choć refren budził jednak pewien niedosyt. Za fenomenalne można było uznać riffy przewodnie w dumnym i heroicznym Breakout. Na płytę trafiły też słabsze kawałki jak tuzinkowa łazawa ballada Will You Be There w stylu stadionowego rock/metalu, miałki Back Street Rebels o prostej rytmice i nikłej atrakcyjności czy w końcu tragiczny cover Johnny`ego Riversa Secret Agent Man. Na koniec na szczęście wrzucono bardzo dobry The Test Of Time w podobnym stylu do otwierającego Metal Sport. Krążek dobrze wyprodukowano jak na standardy drugiej połowy lat 80-tych w tym gatunku - zabrakło tylko więcej mocy gitarom. Zespół tworzyli muzycy faktycznie utalentowani, ale wystartowali oni w okresie schyłkowym dla US Power i padli ofiarą typowych wówczas problemów. Przez kilka lat Hittman milczał i wrócił w końcu w 1993 bardziej komercyjnym albumem rock/metalowym [2] w stylu Skid Row. Materiał nie cieszył się powodzeniem i po promującym tournee w 1994 zespół został rozwiązany.
Michael Buccellato zginął 12 listopada 2013 w wieku 51 lat - prowadzona przez niego w nocy ciężarówka z niewiadomych przyczyn uderzyła w barierkę autostrady, a muzyk wyleciał z pojazdu. Zreformowana ekipa powróciła 14 listopada 2019 z utworem The Ledge. Kolejnym krokiem było wydanie [3] 25 września 2020 nakładem greckiej No Remorse Records. Amerykańskie powroty po latach bywały różne, najczęściej nie najlepsze. Tymczasem Hittman nagrał płytę niezmiernie interesującą, z muzyką o różnych inspiracjach w obrębie gatunku tradycyjnego heavy metalu, a jednocześnie pozbawioną eklektyzmu i rozpoznawalną jako przeszłość grupy. Wszystko bez agresji, barowego napinania muskułów czy chuligańskiego brudu cechującego większość grup z USA orientujących się na heavy-luz w stylistyce hard rockowej. Zespół przedstawił elegancki i "inteligentny" heavy, grając taką muzykę od początku do końca - nawet wtedy, gdy o hard rockową stylistykę ocierano się 1000 Souls. Ekipa wypadła fenomenalnie i z dużą dawką nowoczesności w wybornym pod każdym względem Breathe (zresztą singiel promujący ten album).
Grupa umiejętnie budowała klimat po części epicki, a po części mroczny w rozbudowanych Destroy All Humans i Love The Assassin - obu świetnych za sprawą potoczystych refrenów i ciekawych zmian tempa. W The Ledge udowadniał, iż przy atrakcyjnej melodii można równocześnie balansować na granicy grania progresywnego bez łamańców i udziwnień. Do dokonań z lat 80-tych nawiązywał zagrany w średnim tempie lekko heroiczny Code Of Honour z cudnej urody łagodniejszą partią. Do kompletu nostalgiczne wspomnienie bardziej melodyjnego heavy metalu z USA z XX wieku w Out In The Cold. Wydawało się, że czas nie imał się głosu Dirka Kennedy`ego - on śpiewał po prostu wyśmienicie, bezbłędnie i bez żadnego wysiłku. Doskonały występ tego wokalisty, którego słuchało się z prawdziwą przyjemnością. Gitarzyści jak za dawnych czasów - wyborna technika i ogromne wyczucie tego co tu grają. Do tego dochodziły udane partie obu perkusistów i zwiewna podszyta rockowym feelingiem gra basisty Grega Biera. Ciekawe brzmienie - lekko sterylne w gitarach, z głośną sekcją rytmiczną w starym amerykańskim stylu i centralnym wysuniętym głosem wokalisty. Znakomita płyta z heavy metalem pełnym elegancji i przykuwającym uwagę - takie powroty zawsze się ceni.
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA |
| [1] | Dirk Kennedy | Jim Bacchi | John Kristen | Michael `Mick Buccell` Buccellato | Chuck Kory |
| [2] | Dirk Kennedy | Jim Bacchi | John Kristen | Michael `Mick Buccell` Buccellato | Mark Jenkins |
| [3] | Dirk Kennedy | Jim Bacchi | John Inglima | Greg Bier | Joe Fugazi / Jai Es |
Chuck Kory (ex-Takashi)
| Rok wydania | Tytuł | TOP |
| 1988 | [1] Hittman | #19 |
| 1993 | [2] Vivas Machina | |
| 2020 | [3] Destroy All Humans | #3 |
