Włoski kwintet założony w Turynie w 1985. Jedyna kaseta była torturą dla uszu - Daleaude wyła, a wręcz zawodziła niczym nawalona Wendy O'Williams. Co z tego, że speedowy We`re Fire posiadał w sobie zarzewie metalowej mocy opartej na niemal maidenowej linii basu. Szczyty absurdu osiągano w balladzie Lost Angel, której po prostu nie dało się słuchać. Masakrę wokalną kontynuował ostatni trzeci numer Behind My Eyes, w którym Daleaude po prostu wykrzykiwała swój tekst nie dbając o melodie czy jakąkolwiek rytmikę. Grupa szybko przepadła i słusznie.
Roberta Delaude założyła heavymetalowy Morgana. Na demówce tej kapeli "Welcome In The Dark" z 1997 bębnił Careddu. Następnie już bez niego grupa nagrała EP-kę Morgana w 1988, Lady Winter w 1989, Two Faces w 2009 i Rose Of Jericho w 2011. Giancarlo Eusebio z kolei grał w thrashowym Creepin` Death (demówka "No Privation" w 1987 i krążek Errare Humanum Est...Perseverare Diabolicum! w 1989).