Szwedzki zespół powstały w 2002 w Uppsala. Zadebiutował trzema demówkami: "In Solitude" w 2005, "Anguish Of Regret" w 2005 i "Hidden Dangers" w 2006. Po podpisaniu kontraktu z wytwórnią High Roller Records ekipa przystąpiła do nagrywania nadzwyczaj intrygującego debiutu. Nigdy nie było wielką sztuką tworzenie mrocznej, złej, diabelskiej i bluźnierczej muzyki, grając black czy death metal. Szwedzi tymczasem nagrali serię hymnów na cześć Lucyfera w ramach klasycznego heavy, bez ocierania się przy tym o niezdrowy czy graniczący ze śmiesznością eklektyzm. Krążek był po prostu sentymentalnym powrotem do czasów świetności Mercyful Fate, ale bez falsetów Kinga Diamonda. Głos Pelle Ahmana brzmiał niczy żywcem wyciągnięty ze szwedzkich kapel melodyjnego metalu lat 80-tych. Jedyną oznaką XXI wieku było krystalicznie czyste brzmienie. O ile pod względem struktur i techniki utwory były proste, skomplikowano je pod względem melodycznym. Zastosowano wachlarz riffów, z których każdy powtarzał się niejednokrotnie w wielu wariacjach. In Solitude nie grali ani ballad ani coverów, a wszystko co mieli do powiedzenia zawierało się w przedziale od 3-5 minut.
Po zmianie jednego z gitarzystów formacja przystąpiła do nagrywania [2] pod auspicjami koncernu Metal Blade Records i okiem producenta Freda Estby, znanego ze współpracy z Dismember. Krążek ponownie udowadniał, że kwintet należał do jednej z ciekawszych grup wprowadzających niewątpliwy powiew muzycznej świeżości w często skostniały i oklepany do bólu europejski heavy metal. Na pozór wszystko co tu zaprezentowano gdzieś już kiedyś było, ale ta wycieczka w przeszłość w żadnym wypadku nie oznaczała kopiowania starych patentów. To raczej czerpanie pełnymi garściami z dorobku klasyków, wzbogacone o twórcze i indywidualne podejście do grania ciężkich dzwięków. Jedną z największych zalet albumu był jego klimat - mistyczny, gęsty i wręcz hipnotyzujący. Tym razem postawiono na dłuższe utwory (8 utworów przy prawie godzinnym materiale), z których każdy tętnił własnym życiem, posiadajc wszelkie składniki potencjalnego hitu. Ahman ponownie wykonał kawał dobrej wokalnej roboty i świetnie wychodziły mu zarówno partie wysokich śpiewów, jak i recytacji w niższych rejestrach. Niektóre momenty (wolne partie, dzwony, kościelne echa) przywodziły na myśl pierwsze krążki Black Sabbath. Ten czarci metal odegrano bez nadmiaru doomowego smęcenia. Szara barwa pojawiała się w klimatycznym Poisoned, Blessed And Burned z onirycznymi wokalami mieszanymi i delikatną gitarą w spokojnych interludiach. Ekipa ponownie zaproponowała melodie dość specyficzne i bez nadmiaru łatwych motywów, jak w The World, The Flesh, The Devil czy We Were Never Here. Szybkie tempo zdominowało za to Serpents Are Rising z dodaną partią akustyczną. Środkowa część albumu była słabsza i ani Demons, ani trochę smutnawy To Her Darkness nie robiły większego wrażenia i wydawały się nieco za długie, mimo pojawiających się tu i ówdzie urozmaiceń. Surowszy chłodny Dance Of The Adversary wyróżniał się częścią instrumentalną z solówkami gitarowymi, łączącymi styl lat 80-tych z nowszymi tendencjami. Wszystko ostatecznie zmierzało ku On Burning Paths, w którym zawarto zarówno galopujący riff główny, jak i szereg wątków pobocznych wyłaniających się później. Specyficzny klimat stworzony przez połączenie dwóch różnych gatunków zwrócił na In Solitude uwagę europejskiej publiczności.
Dyskografię uzupełniał wydany w marcu 2012 cover Samhain Mother Of Mercy. Henrik Palm zagrał solówki w trzech kawałkach na jedynej płycie The Oath z 2014. Bracia Ahman grali również w doomowym Saturnalia Temple (EP-ka Saturnalia Temple w 2009, Aion Of Drakon w 2011, EP-ka Impossibilum w 2013, To The Other w 2015 i Gravity w 2020), gdzie do monolitycznej miażdżącej muzyki dano jednak asłuchalny przesterowany wokal.

ALBUM ŚPIEW GITARA GITARA BAS PERKUSJA
[1] Pelle `Hornper` Ahman Niklas Lindström Mattias Gustavsson Gottfrid Ahman Uno Bruniusson
[2-3] Pelle `Hornper` Ahman Niklas Lindström Henrik Palm Gottfrid Ahman Uno Bruniusson


Rok wydania Tytuł TOP
2008 [1] In Solitude #11
2011 [2] The World, The Flesh, The Devil
2013 [3] Sister

    

Powrót do spisu treści