Amerykański zespół powstaly już w 1987 w Colombus (Ohio). Na początku kariery supportował na koncertach Shout i Sacred Warrior. Zdobycie kilku nagród w konkursach muzycznych i wydanie paru singli na rockowych kompilacjach, nie przyniosły sukcesu w postaci kontraktu płytowego. W końcu ekipa uległa rozpadowi w 1992. Album wydała wskrzeszająca zapomnianych artystów wytwórnia Eönian Records. Materiał pochodził głównie z lat 1988-1990. Słychać, że kwintet co prawda czerpał pełnymi garściami z twórczości kapel popularnych w końcówce lat 80-tych, ale przepuścił to wszystko przez pryzmat własnej wrażliwości, tworząc zaskakująco spójny kolaż. Legacy budował swój styl na opozycji ostrych metalicznych riffów i rasowych solówek do spokojnego aksamitnego głosu Meachama i chrześcijańskich tekstów. Najważniejsze źródło inspiracji kwintetu leżało po stronie tekstowej w twórczości Stryper, a warstwie brzmieniowej - Dokken. Po stonowanym wstępie Salvation Is Law atakował dynamicznym riffem trochę na modłę Holy Soldier, uzupełnionym ultramelodyjną zagrywką gitary prowadzącej i shreddingiem w solówce. Spore zadatki na przebój miał It`s Real z podobnymi do Dokken harmoniami i chóralnym refrenem (na wzór Unchain The Night). Niżej nastrojowe gitary rozpoczynały Cross The Line z cięższą zagrywką na wzór Barren Cross. Tęskna i bezpretensjonalna melodia w połączeniu z pewną dawką agresywności tworzyła Forever In Your Arms, nieco na wzór wspomnianego Stryper. Marszowy Red, White And Blue mógłby spokojnie wyjść spod ręki duetu George Lynch-Don Dokken, z ciekawym zwolnieniem w czwartej minucie z akustykami, perkusją naśladującą werbel i tajemniczymi podkładami. Jawny ukłon w stronę komercji stanowił Change Of A Broken Heart, pod względem wokalnym zapatrzony w dokonania Davida Lee Rotha. Z kolei Comin` Along zbudowano na pulsującym riffie, ze świetnie dopasowaną do niego melodią i przejściem o oktawę wyżej w przedrefrenie. Spore wrażenie robił też Soldiers Unite z kroczącym tempem i niższym śpiewem frontmana, co zaowocowało podniosłą atmosferą. W szybszym One Way Or The Other, Legacy postawili na prostolinijny gitarowy pęd. Jeszcze jedną próbą naśladowania Stryper był Live It ze słodką melodią i mocnymi podkładem, ale ustępował on jakością heavymetalowemu What A World, z wręcz morderczym riffem przewodnim, dynamicznym przejściem ze zwrotki do refrenu i umiejętnie stopniowaną zadziornością. Perkusista John Jenkins miał sporo do powiedzenia w opartym na zmiennych rytmach Model Citizen, z licznymi nawiązaniami do klasycznego hard rocka. Pod względem aranżacji Vision Of Perfection, kojarzył się z dokonaniami Leatherwolf. Tak kończyła się ta płyta, przy której nie było mowy o nudzie. We wkładce muzycy dziękowali za możliwość wykonywania swojej muzyki Bogu. Po kilku dekadach milczenia, ekipa wróciła w listopadzie 2024 z nową płytą.

ALBUM ŚPIEW GITARA GITARA BAS PERKUSJA
[1-2] Doug Meacham Matt Rice Fred Blanchard John Rice John Jenkins


Rok wydania Tytuł
2010 [1] Legacy
2024 [2] Hello New World

  

Powrót do spisu treści