Belgijski projekt jednoosobowy założony w 2021. Nazwa to anagram słowa "hadal", oznaczającego nieodkryte w pełni strefy głębinowe znajdujące się w rowach oceanicznych. Lykormas z pewnością był fanem Immortal i Darkspace. Płyty wypełniła mieszanka klasycznego black metalu (również w skandynawskim stylu) i kilku atmosferycznych dźwięków, które przy pierwszym kontakcie wydawały się industrialne, ale które przypominają również brzmienie najgłębszych poziomów w rowach oceanicznych tzw. hadalu (zaczyna się od głębokości 6000 metrów). Na tym poziomie zasadniczo nie ma światła słonecznego co wydawało się dobrą analogią do brzmienia Lhaäd. Jednakże te czarne przepastne czeluście mórz i oceanów zostały przedstawione na okładkach jako turkusowe. Otóz w głębinach jest więcej światła, niż można przypuszczać z powodu roślin srebrzystych, które fosforyzują i w ten sposób oświetlają głębiny. Te źródła światła znajdowały swój odpowiednik w utworach poprzez wspomniane wcześniej elementy dźwiękowe, które zostały starannie wplecione w aranżacje (jak meandrujący dźwięk niskiego pasma na końcu Below 2, brzmiący szczelnie zamknięta nad głową przegroda grodziowa łodzi podwodnej). Ten klaustrofobiczny klimat towarzyszył słuchaczowi właściwie cały czas, a podwodne sample stanowiły krótki oddech powietrza przed kolejnym blackowym wirem. W tamtym okresie zbyt wiele było kapel łączych elementy post-rockowe i podstawy black metalu, które ostatecznie tworzyły po prostu kolejną typową kapelę blackgaze, post-black metalową lub atmosferyczną black metalową. Lhaäd był bardziej ostrożny w łączeniu tych elementów i te chwile relaksu nie dominowały jak w podgatunkach wymienionych wcześniej. Ta płyta była niemal industrialna w precyzji, ale też nie była industrialnym blackiem w stylu choćby szwajcarskiego Borgne. Zresztą ta industrialna natura słyszalna była tylko w niektórych podstawowych dźwiękach i krótkich momentach ciszy. Płyty starannie rozplanowano, a kompozycje przejawiały dogłębną wiedzę Duponta na temat historii black metalu i tego w jakim kierunku gatunek ten może zmierzać.
[3] stanowił ostatnią część trylogii o głębinach morskich. Lhaäd kontynuował granie gęstego atmosferycznego black metalu, niemal pozbawiona powietrza na wzór oceanicznych odmętów. Sześć dość długich numerów snuiło mroczną opowieść okraszoną posępnymi wokalami, wypluwającymi słowa w improwizowanym języku. To już samo w sobie windowało fantasmagoryczny charakter płyty. Stylistycznie kawałki oparto na hipnotycznych zagrywkach tremolo w średnich i szybkich tempach, przechodząc chwilami w agresywne blasty. Trzonem aranżacji było jednak transowe kostkowanie o zmiennej rytmice, z którego wyłaniały się przytłaczające melodie, tylko niekiedy przeobrażające się w melancholijne nuty. Do swoich utworów Lykormas wplótł wiele dysonansowych rozwiązań, zagęszczając materiał i wprowadzając klaustrofobiczny klimat. Całość przyozdobiono symfonicznymi syntezatorami, dronami i samplami, obrazujących odgłosy wody oraz sonaru. Wszystko łączyło ze sobą blackmetalowe spoiwo o złowieszczym charakterze i bogatym ładunku negatywnych emocji. Mieszanka gniewnych i momentami szalonych riffów gwarantowała poczucie wrzucenia w morską topiel, z której nie można się wydostać. Niczym woda, muzyka Lhaäd otaczała ze wszystkich stron i ściągała na samo dno, wstrząsając swoją nieustępliwością. Zaklęta w niej tajemnicza siła zasysała tak mocno, że trudno było od tej muzyki się oderwać. Lhaäd ponownie sprostał oczekiwaniom fanów fuzji melodyjnego atmosferycznego grania z obecnością pierwiastków awangardowych i industrialnych.

ALBUM ŚPIEW, WSZYSTKIE INSTRUMENTY
[1-3] Filip `Lykormas` Dupont

Filip Dupont (ex-Gorath, Entartung, Hemelbestormer, Wolven, Rituals Of The Dead Hand)

Rok wydania Tytuł
2021 [1] Below
2024 [2] Beneath
2025 [3] Beyond

    

Powrót do spisu treści