Szwedzki projekt/grupa, skład nieznany. Zadebiutował jednoutworową demówką "Demonstratio" w grudniu 2013 na Bandcampie. Na jedyny album rozprowadzony w ilości 50 CD trafiły trzy długie kompozycje, trwające łącznie 49 minut. Co zaskakiwało w tym funeral doomie, to odważne użycie wszechobecnych liturgicznych klawiszy do stworzenia uroczystych melodii. Dźwięki wypełniały każdą przestrzeń akordami żałobnymi, ale nie pogrzebowymi. Lumen Oceani nagrał płytę wciągającą od pierwszych minut, dzięki intrygującemu połaczeniu growlingu, organów i parti chóralnych (wspaniała środkowa część Caverna), tworząc obraz bluźnierczego kościelnego rytuału, który spowijał powietrze niczym duszny dym kadzideł. Przede wszystkim 13-minutowy Die Clamavi Et Nocte Coram Te w nadzwyczaj przemyślny sposób wyróżniał się intensywnością i podejściami progresywnymi na wzór rosyjskiego Ea. Przekaz był raczek pocieszający i groźny, ale te harmonie były naprawdę wzniosłe i pomimo pewnej powtarzalności tych ocięzałych zagrywek, album kompletnie wciągał. Abstrakcyjną okładkę zaprogramowała rumuńska graficzka Luciana Nedelea i oddawała ona wrażenie ponurej samotnej podrózy, której echa można było odnaleźć w twórczości takich zespołów jak A Forest Of Stars. Anioły o kanciastych fioletowo-żółtych skrzydłach krążyły wokół jarzącego się płomienia, w którym znajdowała się wysoka postać. Całość kontrastowała z fioletowym niebem, z karmazynową rzeką i krajobrazem zabarwionym na czerwono.

Rok wydania Tytuł
2015 [1] Errabundus Eram Regno Tenebrarum

Powrót do spisu treści