Amerykański zespół założony w 1981 w Schenectady w stanie Nowy Jork. Jedyny krążek wydany przez wytwórnię MCE Records cechowała paskudna okładka, zupełnie nie oddająca kryjącej się pod nią zawartości. Kwintet zaprezentował interesujący melodyjny heavy z ciepłym średnio-wysokim łagodnym wokalem Thomasa i miękkimi głębokimi gitarami. Stylistycznie grupa nawiązała z jednej strony do dokonań Dokken, z drugiej do ekip podpinających się pod NWOBHM kilka lat wcześniej. Kompozycje były niezbyt szybkie, proste i czytelne z "wpadającymi w ucho" melodiami, w których akcent komercyjny częściowo zniwelowano przez dosyć bogate klawiszowe ozdobniki oraz wysokiej klasy solówki duetu Oliver-Egnor. To układne granie wzbogacono o lekkie chórki uzupełniające sporadycznie ostrzejsze frazy (nastawiony na ekspozycję "ładnego" refrenu Much Too Young For Me, rytmicznie bujający Tonite (It`s You)). M-16 znakomicie wypadli w średnio-wolnych tempach, w R U Hot Tonite dodając tajemniczy mrok w melodyjnej oprawie. Ten smakowity numer został również najciekawiej na krążku zaśpiewany przy użyciu zarówno wysokich zaśpiewów, jak i drapieżniejszej tonacji typowej dla amerykańskiego heavy/power. Trafiły się niestety także i wpadki, jak nic nie wnoszący Shot Down czy stylizowany w gitarach na southernowo-radiowy Guilty Of Innocence z infantylnym refrenem. Przeciętnie jawił się też Waysted Love w stylu ugładzonego hair metalu z niezłym co prawda true metalowym zakończeniem, ale drażniły za to zbyt wysoko zaśpiewane chórki. W balladowym Dreamgirl formacja z kolei podeszła do sprawy zbyt ambitnie i ten AOR w ich wykonaniu nie przekonywał. Zespół był jednak ekipą zgraną i rozumiejącą się, grającą na przyzwoitym poziomie technicznym z wyróżnieniem gitarzystów. Skromny budżet nie pozwolił na wysokiej klasy produkcję i pod tym względem płyta ustępowała wypolerowanym produktom zespołów z ekstraklasy amerykańskiego metalu. Nie było to dzieło wybitne, ale dobre z melodyjnym metalem klasycznym, tylko miejscami zahaczającym o kalifornijski glam. Nikła siła przebicia nie pozwoliła na utrzymanie się nawet na lokalnym rynku i w 1989 oficjalnie zawieszono działalność. W 2007 grupa zreaktywowała się w oryginalnym składzie i aktywnie funkcjonowała jak band koncertowy przez ponad rok.