Zespół założony przez trzech braci w grudniu 1978 w Enniskillen w Północnej Irlandii (pod nazwą Pulse). Chłopacy dorastali w małej wiosce Derrylin i właściwie od początku pozostawali pod wpływem formacji folkowych (zwłaszcza Horslips - grupy łączącej folk z hard rockiem). Po przemianowaniu się na Mama`s Boys, trio postanowiło przerzucić się na ostrzejsze granie, obserwując nasilającą się modę na Wyspach Brytyjskich na słuchanie metalu. Ekipa zadebiutowała nieoficjalnym [1], na którym znalazło się osiem kiepskich kompozycji o prymitywnych aranżacjach i kiepskim brzmieniu. Z całości wyróżniał się jedynie żarliwy Rock`n`Roll Craze, ale reszty - szczególnie wolnych numerów w stylu Belfast City Blues czy Summertime - nie dało się słuchać. W 1981 grupa supportowała Hawkwind po Zjednoczonym Królestwie. Znacznie lepszy był [2], zwłaszcza jego druga połowa. Krążek zaczynał się niezłym In The Heat Of The Night, później jednak emocje opadały przy mdłym popowym Needle In The Groove, który w niezrozumiały sposób wydano na singlu. Z kolei w brzmiącym niczym Praying Mantis Reach For The Top niezła była tylko solówka, a w Silence Is Out Fashion raził banalny i mało melodyjny refren. Płyta powracała na dobrą drogę przy typowym dla wielu kapel Nowej Fali lekkim heavy metalu w Straight Forward i Runaway Dreams - ten drugi zaskakiwał solówką na elektrycznych skrzypcach w wykonaniu Pata. Wszystko zamykał znany już hard rockowy blues z przeszłości Belfast City Blues - tym razem w podrasowanej ujmującej wersji. Płyta nie zyskała sukcesu - małej wytwórni Ultra Noise nie stać było na jakąkolwiek promocję.
Na następnej płycie muzycy po części odeszli od hard rockowego brzmienia. Pod paskudną okładką kryło się granie o podłożu komercyjnym i jak zwykle Mama`s Boys wrzucili tu kilka gniotów snujących się w wolnych tempach (Too Little To Love You czy Lonely Soul z męczącą harmonijką ustną). Z albumu warto było wyróżnić ostatni numer Freedom Fighters - hit w średnim tempie, rozpoczynający się króko płaczliwą gitarą, ale szybko przechodzący do porywającego motywu głównego. Reszta kręciła się wokół mixu rock`n`rolla spod znaku Status Quo i hard rocka (Gentlemen Rogues, Loose Living). Grupa jednak nie zasypywała szyszek w popiele i ruszyła w roli support na pożegnalne tournee Thin Lizzy, wystąpiła na "Reading Rock Festival" i ostatecznie podpisała kontrakt z wytwórnią Jive Records. Wydany w jej barwach [4] dla wielu fanów był najlepszym dokonaniem formacji. Była to jednak naprawdę składanka kawałków z [2] i [3] z dodanymi kilkoma nowymi utworami na czele z przeróbką Slade Mama Weer All Crazee Now (ten singiel doszedł do 54 pozycji na amerykańskiej liście przebojów). Na wydaniu Aristy znajdował się także uliczny hymn If The Kids Are United, poparty popularnym w MTV teledyskiem.
24 stycznia 1984 Mama`s Boys grali w "The Odeon" w Birmingham przed Scorpions - zostali tam wybuczani przez publiczność i obrzuceni puszkami po piwie. W tym samym okresie Quiet Riot również nagrał ten sam cover Slade, spychając przeróbkę braci McManus w cień. [5] ukazywał stylistyczne zagubienie. Zespół wciąż silił się na komercję, ale niepotrzebnie wykorzystywał w tym celu riffy AC/DC i falsetowo śpiewające chórki na każdym kroku. W dodatku producent Chris Tsangarides postawił na klarowną produkcję odzierającą tą muzykę z wszelkiej mocy (Hard`n`Loud). Od kompletnej klęski ratowała płytę w zasadzie gitarowa gra Pata McManusa. Paradoksalnie album wdarł się do pierwszej setki najlepszych płyt w USA, Europie i Japonii. Podczas europejskich występów Tommy McManus musiał udać się na leczenie białaczki i trasę dokończono z Jimmy`m DeGrasso. W 1987 zatrudniono wokalistę Keitha Murrella (ex-Airrace) i dwa lata pracowano nad nowym materiałem. Efekt w postaci [6] kompletnie rozczarowywał hair metalowym miękkim brzmieniem. Melodyjny rock nie znalazł poklasku u publiczności na żadnym kontynencie. Ciężko się było dziwić, gdyż numery w rodzaju Waiting For A Miracle czy przeróbka Higher Ground Stevie Wondera było po prostu okropne. Nawet wydany rok wcześniej Saxon ze swoim nie najlepszym Rock The Nations brzmiał bardziej żywiołowo. W kolejnych latach Mama`s Boys popadli w zapomnienie - nie pomogła ani osoba nowego frontmana Mike`a Wilsona, ani całkiem udana koncertówka z 1991. 16 listopada 1994 Tommy McManus przegrał swoją walkę z białaczką - perkusista zmarł w wyniku powikłań po operacji przeszczepu szpiku kostnego. Ostatnie zrealizowane z nim nagrania - (Love) Turns To Dust oraz Move Close - ukazały się w 1995 na kasecie demo. To nieszczęście w zasadzie zakończyło działalność zespołu.
John i Pat założyli Celtus, z którym nagrali kilka płyt: Moonchild w 1997, Portrait w 1999, Rooted w 2000 i What Goes Around, po czym Pat McManus wydał serię płyt solowych: In My Own Time w 2008, 2 PM w 2009, Live...And In Time w 2009, Walking Through Shadows w 2011, Dark Emerald Highway w 2013, Blues Train To Irish Town w 2015 i Tattooed In Blue w 2018 (ten ostatni pod szyldem The Pat McManus Band).

ALBUM ŚPIEW BAS GITARA, SKRZYPCE PERKUSJA
[1-5] John McManus Pat McManus Tommy McManus
[6] Keith Murrell John McManus Pat McManus Tommy McManus
[7-8] Mike Wilson John McManus Pat McManus Tommy McManus


Rok wydania Tytuł
1981 [1] Official Bootleg
1982 [2] Plug It In
1983 [3] Turn It Up
1984 [4] Mama`s Boys
1985 [5] Power And Passion
1987 [6] Growing Up The Hard Way
1991 [7] Live Tonite (live)
1992 [8] Relativity

          

  

Powrót do spisu treści