
Holenderski zespół powstały w 1982 w Utrechcie. Karierę rozpoczął trzema kasetami: "If It`s Too Loud, You`re Too Old" w 1982, "Metal Torture" w 1983 oraz "For The Universe" w 1984. Studyjny debiut wypełnił metal łączący z jednej strony wpływy wczesnego Iron Maiden z falą speed metalu, która zaatakowała wówczas kraje Beneluxu. Album trwał zaledwie 28 minut, z czego For The Universe - Theme był półtoraminutowym akustycznym intrem, a For The Universe - Requiem organowym ponad dwuminutowym epilogiem. Dobry podkład muzyczny niweczył kiepski wokal Vergouwa - miejscami za wysoki i o zbyt "płaskiej" barwie. Uwagę zwracały natomiast znakomite partie basowe Van Der Lindena. Na [2] Martyr zarzucił brytyjskie naleciałości, nastawiając się całkowicie na granie zza Oceanu. Grupa w stale zmieniających się składach istniała jeszcze do końca lat 80-tych, ale wobec ataku thrashu i niezwykłego rozwoju death metalu w Holandii, zdołała jedynie wydać cztery demówki ("The Last One To Run" i "Raise This Heaven" w 1986, "Coming On To Me" w 1987 oraz "Love On The Line" w 1988), po czym rozleciała się.
Spróbowała jeszcze raz szczęścia po ponad 25 latach. Miejsce Vergouwa zajął Robert Van Haren. Po zaznajomieniu się z [3] i [4] wiadomo już było, że sława Martyr bezpowrotnie przeminęła. Pełen jęków, fałszów, dysonansów i młocącej bez sensu perkusji był DI - nieciekawy zlepek speed, power i thrash metalu w jaskiniowej oprawie. Wydawało się, że wokalista wykonał swoje partie obok gitar, momentami jednak niezłych w oddzielnych riffach, jak w Art Of Deception. Nikt od tej ekipy nie oczekiwał wymuskanego grania w białych rękawiczkach, ale "brudnawo" i prymitywnie też trzeba umieć grać. Pseudo-mroczny Circle Of 8 raczej nudził niż budził lęk, za to do lepszych kawałków należał wolniejszy All Warrior`s Blood z serią kruszących riffów na wzór Overkill. Rozbrajała bezradność Holendrów w The Uninvited, a najwięcej ze starego stylu zawarto w dobrym Insensible Scream, choć i tutaj fatalnie prezentował się Van Haren, próbując frazować mało umiejętnie w wysokich rejestrach niczym Dickinson. W pozostałych numerach zespołowi zabrakło pomysłów na melodię, nawet nowa wersja legendarnego Speed Of Samurai wypadła nadzwyczaj niewyraźnie. Gitarowo przeciętnie, nijakie solówki, perkusja co najwyżej poprawna - na wysokim poziomie zagrał tylko znów basista van der Linden.
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA |
| [1-2] | Gereard Vergouw | Marcel Heesakkers | Rick Bouwman | Antoine Van Der Linden | Elias Papadopoulos |
| [3-4] | Robert Van Haren | Marcel Heesakkers | Rick Bouwman | Antoine Van Der Linden | Wilfried Broekman |
| [5] | Robert Van Haren | Marcel Heesakkers | Rick Bouwman | Jeffrey Bryan Rijnsburger | Wilfried Broekman |
| [6] | Robert Van Haren | Geoffrey Maas | Rick Bouwman | Vinnie Wassink | Rick Valcon |
| [7] | Robert Van Haren | Justin Schut | Rick Bouwman | Vinnie Wassink | Ed Van Wijngaarden |
Robert Van Haren / Wilfried Broekman (obaj ex-Medallion, ex-Mindscape), Justin Schut (ex-Under Destruction)
| Rok wydania | Tytuł |
| 1985 | [1] For The Universe |
| 1986 | [2] Darkness At Time's Edge |
| 2009 | [3] Fear EP |
| 2011 | [4] Circle Of 8 |
| 2016 | [5] You Are Next |
| 2022 | [6] Planet Metalhead |
| 2025 | [7] Dark Believer |

