
Holenderski zespół założony w 1989 w Wassenaar pod nazwą Montani. Muzycy we wczesnym okresie pokłócili się między sobą po nagraniu dwóch utworów i podzielili na dwie kapele, z których każda rościła sobie prawo do nazwy. W 1995 Patrick van Maurik zmienił nazwę swojej grupy na Solid Ground, który grał w tamtym okresie melodyjny hard rock. W 1997 znowu przemianował formację na Montany, decydując się zrekrutować nowych członków i jednocześnie zmienić styl na power/speed. Po nagraniu w 2000 demówki "The Evermore", udało się Holendrom podpisać kontrakt z wytwórnią Limb Music. Wydany 11 czerwca 2002 debiut rozpoczynał Back From The Sky, wywołując natychmiastowe skojarzenia z wczesnym Helloween i twórczością Gamma Ray z początku lat 90-tych. Na szczęście Montany pokazało, ze nie było kolejnym klonem tych grup i miało do zaoferowania coś więcej od siebie. Wolniejszy New Born Day był cięższy i bardziej rozbudowany w partiach klawiszowych, wykonywanych gościnnie przez Paula van der Plasa. Słychać, że duet gitarzystów stanowił najmocniejszy punkt zespołu, nie stroniący od zagrywek neoklasycznych urozmaicających galopady. Finezji i pomysłów nie zabrakło również w solówkach wykonanych ze swobodą godną podziwu, a przy wsparciu energicznej sekcji rytmicznej stworzono zabójczo sprawną maszynę. Na tle tej czwórki, wokalista Patrick van Maurik był postacią co najmniej kontrowersyjną - zwłaszcza w wysokich partiach zdawał się nieprzerwanie fałszować i najlepiej wypadł w rejestrach niższych - choć tutaj popadał z kolei w monotonię, pomimo prób nadania swojemu głosowi ekspresyjnego charakteru. Kiedy gitarzyści nie czarowali, słuchacz otrzymywał kompozycje dobre, ale bardzo sztampowe jak Here In The Light czy Sentenced. Z drugiej strony Chains Of Glory jawił się jako nadmiar pomysłów upchanych w jednym utworze. Bogaty w klawisze Higher And Higher zyskiwał na wysmakowanym brzmieniu do momentu refrenu, całkowicie "położonego" przez van Maurika. Rozbudowany Pyramid Of Cheops zaskakiwał masywnymi klawiszami i wybornym refrenem, a starożytne motywy zastąpiono nośną melodią. Deep Water Rising to kapitalna powermetalowa szarża oparta na prostym pomyśle, a całość wieńczył pełen rozmachu End Of The Ride. Album wyprodukowany przez Uwe Lulisa (ex-Grave Digger, Rebellion) posiadał bardzo dobre brzmienie, w pewnym stopniu przypominające speedmetalowe zespoły holenderskie lat 80-tych. Montany udowodnili, że posiedli duży potencjał twórczy i uzdolnionych muzyków, potrafiących się wypowiedzieć w sposób swobodny, a momentami wirtuozerski. Niestety, różne czynniki spowodowały, że grupa się rozpadła i nie dołączyła do czołówki europejskiego grania. Latem 2013 ekipa reaktywowała się i w listopadzie wydała drugą płytę - zupełnie niepotrzebnie, gdyż zawierała ona słodkie niestrawne piosenki przesycone elektroniką, w niczym nie przypominające kompozycji z pierwszego krążka.
Patrick van Maurik i Stefan Brederode założyli progresywno-powermetalowy Reviver (Reviver w 2005).
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA |
| [1] | Patrick van Maurik | Dirk Hoek | Albert Houwart | Stefan Brederode | Arendo Marijnus |
| [2] | Patrick van Maurik | Dirk Hoek | Stefan Brederode | Marcel Chaudron | |
| [3] | Patrick van Maurik | Dirk Hoek | Ronald Kuijt | Marcel Chaudron | |
| Rok wydania | Tytuł |
| 2002 | [1] New Born Day |
| 2013 | [2] Biogenetic |
| 2022 | [3] Perception Of Time EP |
