Jednosobowy kanadyjski projekt założony w 2002 w Quebec. Nazwa z francuskiego oznaczała "śnieg i ciemność". Neige Et Noirceur zadebiutował demówką "Pour Te Dire La Fin" w 2005. Albumy osadzone były głównie w black metalu, czerpiąc również z doomu, dark ambientu (na wzór Paysage d'Hiver i Trist) i drone. Najbardziej niesamowitym albumem był [2], który rozpoczynał Aux Portes De La Crypte - mieszanka kościelnych dzwonów, dudnienia, dźwięków codziennego życia, ceremonialnych modłów o obłąkanego buczenia organów. Następnie nadchodził 26-minutowy kolos Crépuscule Hivernal Sans Fin Sur Les Terres De La Guerre to wrzący i wściekły black metal z intensywnym stalowym brzmieniem. Muzyka wielokrotnie ustępował miejsca samplom pogody, otoczenia wody oraz igły drukarki laserowej wędrującej bez celu po obracających się bębnach papieru. Kiedy w końcu wracał black metal, rytmy nabierały charakteru hipnotyzującego w sposób nieustępliwy i powtarzalny. Simon Dauphin uniknął monotonii, wprowadzając powtarzającą się melodię syntezatora, nasuwającą na myśl poczucie zbliżającej się katastrofy. Niesamowite efekty klawiszowe dodawały przytłaczającą duszną atmosferę tej szalonej muzyce. Podczas gdy tytułowy gigant był rozległą kompozycją hałasu gitarowego i zimowej atmosfery, 12-minutowy Hibernation zaczynał się łagodniej, przekształcając się w pejzaże połączonych efektów obcych, upiornych głosów, okruchów nigdy w pełni nie zrealizowanych melodii oraz efektów drone. Ten utwór generalnie był mało blackowy, gdyż aranżacje oparto na ambientowych strukturach i ponurym wokalu. Patrząc na całą płytę, w zasadzie wszystko dobrano idealnie i żadnego utworu nie powinno się skracać, gdyż ograniczyłoby to niezwykłą intensywność. Mix surowych i symfonicznych struktur przypominał nieco polski Evilfeast, a subtelne dark ambientowe fragmenty pozwalały złapać oddech i dokładniej przeanalizować to co się właśnie usłyszało.
Póxniejsze albumy coraz bardziej popadały w standardowy black metal, z kilkoma jednak wyjątkami. [4] był mroczny i przytłaczający, z kilkoma folkowymi smaczkami i wpływami szwajcarskiego Darkspace. W sierpniu 2011 ukazała się kompilacja "Philosophie Des arts Occultes / Thanatonaut", z dwiema ponad 20-minutowymi kawałkami doomowo-drone-ambientowymi. [9] to najbardziej surowy i odhumanizowany album Neige Et Noirceur, w całości poświęcony I Wojnie Światowej, z kolei [10] poświęcono burzy lodowej, która nawiedziła Amerykę Północną w 1998. Na niektórych krązkach było właśnie więcej ambientu i drone, niż samego black metalu. Tak było choćby na [12], inspirowanym serią komiksów Druilleta "The 6 Voyages Of Lone Sloane", "Hyperionem" Dana Simmonsa oraz opowiadaniami Lovecrafta rozgrywającymi się w Krainach Snów.
Simon Dauphin udzielał się również w Ossements, grający niby-eksperymentalny black metal, ale pop rawdzie kolaż przypadkowych dźwięków poprzetykanych blackowymi wyziewami lo-fi. Ten projekt nagrał serię płyt: I i II w 2020, III w 2021, EP-ka Yulenacht w 2022, IV w 2023 i EP-ka Yulenachtgeist w 2024. Simon założył również blackmetalowy Esprit Noir (dwie demówki: "Demo I" w 2019 oraz "Esprit Noir II" w 2023).

ALBUM ŚPIEW, WSZYSTKIE INSTRUMENTY
[1-15] Simon `Zifond` Dauphin


Rok wydania Tytuł
2006 [1] Court Sejour Au Royaume Des Morts EP
2009 [2] Crépuscule Hivernal Sans Fin Sur Les Terres De La Guerre
2009 [3] Philosophie Des Arts Occultes EP
2010 [4] La Seigneurie Des Loups
2011 [5] Hymnes De La Montagne Noire
2012 [6] Solstice Hivernal EP
2013 [7] Natura Mortis Sonoris (kompilacja)
2014 [8] Gouffre Onirique Et Abimes Cosmiques
2016 [9] Les Tenebres Modernes
2017 [10] Verglapolis
2017 [11] Vent Fantome
2019 [12] Interstellar Enigmatic Throne
2020 [13] Bach: Preludium Minor
2022 [14] Les Brumes Eternelles EP
2024 [15] Neige Et Noirceur

          

          

    

Powrót do spisu treści