Amerykańskie trio z Texasu, rok powstania nieznany. Pięć kompozycji zdominowały teksty z pogranicza horroru i fantasy. Średnio-szybkie tempa zwiastowały zagładę w Ship Of The Dead z dominującą przesterowaną gitarą i chrapliwym wrzaskiem Paxsona. Chwytliwy motyw gitarowy i refren cechował znacznie szybszy Salem`s Lot, a utwór wzbogacała niezła solówka Andersona. Delikatna zagrywka rozpoczynała Devil`s Canyon - ponownie słuchacz miał wrażenie, że gdyby grupa miała w swoich szeregach wokalistę z prawdziwego zdarzenia, szanse na znalezienie wytwórni zwielokrotniłyby się. Numer później przyspieszał, nie wychodząc jednak poza kroczące tempa mrocznejszego US Power. Elric Of Melniboné czerpał główny wątek z literatury Michaela Moorcocka, a krzyk lidera nadawał utworowi fickyjnie ostrzejsze oblicze. W końcu ostatni Coming Home obnażał wszelkie niedostatki wokalne Paxsona i ten ryk na granicy zapalenia krtani był tutaj już nie do zniesienia. Wizja grania ponurego i naznaczonego jakimś nienazwanym przekleństwem niestety nie zapewniła kontraktu, ale do dziś pozostaje mało znaną pozycją polecaną fanom Sinister Angel, Graven Image czy Matthias Steele.

ALBUM ŚPIEW, BAS GITARA PERKUSJA
[1] Kent Paxson Ray Anderson Aaron Varnon


Rok wydania Tytuł
1989 [1] Demo 1989

Powrót do spisu treści