Amerykański zespół powstały w 2015 w Los Angeles z inicjatywy dwóch ex-muzyków Dio. Rowan Robertson przypomniał się tym samym publiczności, gdyż od czasu wydania Lock Up the Wolves w 1990 gitarzysta nie wydał nic godnego uwagi. Marnował w zasadzie swój talent, nie potrafiąc się odnaleźć w przemyśle muzycznym. Utworzony po drodze projekt DC4 okazał się kompletnym niewypałem. Na pewno powroty Viviana Campbella (Last In Line) i Craiga Goldy`ego (Resurrection Kings) skłoniły Rowana do wytężonej działalności. Do powrotu Robertsona swoje trzy grosze z pewnością dorzucił też weteran Vinny Appice, bębniący w powyższych grupach. Płyta serwowała granie wybitnie heavymetalowe pod Dio i Black Sabbath. Najwięcej znaków zapytania pojawiało się pod adresem szerzej nieznanego wokalisty Iana Logana - okazało się jednak, że facet śpiewał czysto, nieźle odnajdując się w wysokich rejestrach. Album był przemyślany, serwując odpowiedni ciężar dokładnie w momentach, kiedy było to potrzebne. W pomysłowych solówkach Robertsona działo się sporo. Mroczny riff i stonowane tempo tytułowego Between The Lights And Shadows, podrasowane dynamicznym wokalem tworzyły małą petardę. Kolejne numery - na czele z Success Is To Live, Sorcery oraz Alchemy - tylko udowadniały, że za wszystkim kryła się stylistyczna jakość, sięgająca odważnie najlepszych tradycji wczesnych lat 80-tych. Serpent`s Ride emanował pożyteczną energią i dynamicznymi pomysłami, dzięki którym Rowan Robertson powrócił do świata żywych.

Rowan Robertson (ex-Dio, ex-DC4), Agustin Davis (ex-Aplanadora),
Vinny Appice (ex-Derringer, ex-Axis, ex-Black Sabbath, ex-Dio, ex-World War III, ex-Minoru Niihara, ex-3 Legged Dogg, ex-Heaven And Hell, Kill Devil Hill, White Appice Mendoza Iggy, Last In Line, Resurrection Kings)