Niemiecki zespół założony w 2004 w Dortmundzie. Debiut światem muzycznym nie wstrząsnął, choć kwintet posiadał kilka atutów. Pierwszym z nim był wokalista Robert Leger - właściciel dobrego głosu, wypadającego przyjemnie w każdej stylistyce. Drugą zaletą było zgranie i pod tym względem Solar Fragment wyrastali ponad nieraz samolubne popisy w niemieckich grupach. Wreszcie nie można odmówić grupie oryginalności, gdyż Niemcy nie grali tu ani wzorowanego na latach 80-tych heavy/power ani siłowego stylu modern, w tamtym okresie tak modnych. Było to mocniejsze granie heavy w oprawie średnio ciężkich riffów, ale nie poddające się jednoznacznym odniesieniom do tego czy innego zespołu z Niemiec. Jednocześnie chłopaki uniknęli teutońskiej toporności, a nagrania emanowały niewymuszoną siłą. We wszystkim czuć było klimat morza, przygody i wiążącego się z nią niebezpieczeństwa, co już samo w sobie stanowiło zaprzeczenie mechanicznego metalu germańskiego. Każda kompozycja z obu krążków kryła w sobie różne niespodzianki bogate w formie i treści. Formacja potrafiła płynnie przechodzić od szybkich niemal powermetalowych temp po wolniejsze epickie, od czasu do czasu korzystając z folkowych ozdobników. Płyty stanowiły zwarte opowieści stworzone przez "powermetalowe szanty". Do tego wszystkiego doszło idealnie dobrane brzmienie łączące cechy powermetalowego i rockowego - krystaliczne i przestrzenne. Dodawało to całości smaku i uwypuklało wysokiej klasy wykonanie wszystkich bez wyjątku instrumentalistów.