Amerykański zespół powstały w 1995 w Southbury (Connecticut) z inicjatywy lidera Sacred Oath. W tym samym roku muzyk zrealizował swoją pierwszą rock-operę upamiętnioną podwójnym wydawnictwem "America The Beautiful", opowiadającym o kulisach śmierci Marilyn Monroe. Idea odżyła dla Thorne`a w 1998 wraz z dokonaniem Iago opartym na szekspirowskiej sztuce "Otello" z udziałem muzyków Soundscape (muzyka sakralna). W końcu ukazał się debiut nowej kapeli - nie był to bymajmniej heavy/power jak w Sacred Oath. W zamian kwartet zaproponował udaną mieszankę wpływów prog-metalowych, prog-rocka i momentów jazz-rockowych. Wcześniej próbowali tego Anomaly, niemiecki Payne`s Gray czy włoski Black Jester, ale pole do popisu było na tyle szerokie, że każdy projekt grał coś innego - wspólna była jedynie ogólna idea różnorodności. Rozpoczynało się prog-metalowo: trzyczęściowy A Christmas Carol to blisko 22 minuty opowieści o dorastaniu chłopca, by stać się mężczyzną. Z pewnością pojawiały się tutaj wpływy Fates Warning i Dream Theater między którymi Soundscape lawirował bardzo zgrabnie. Klimat wspomnianego pierwszego zespołu i momenty techniki drugiego łączyły się z heavymetalowymi zagrywkami, jak to miało na początku części trzeciej suity. A jednak Soundscape grał swoje i wiele fascynującego mogli dla siebie tutaj znaleźć zwolennicy czystego prog-rocka w umiarkowanych rytmach. Thorne znalazł złoty środek pomiędzy wpływem swoich klawiszy, a oddaniem pola gitarzyście Toddowi Rose - ten balans stał w opozycji choćby do twórczości Magellan czy Artension. Lider świetnie odnalazł się w nowej konwencji jako wokalista, świetnie dobierając środki przekazu i tworząc odpowiednią dramaturgię. The God Inside to prog-rockowa piosenka z mięsistym podkładem klawiszowym. Between The Sun And The Moon był bardziej stonowany - początek sugerował odejście w stronę wyciszonego prog-rocka, niemniej w dalszej części znalazły się cięższe riffy i pachnące prog-metalowo solówki klawiszowe. Instrumentalny tytułowy Discovery zwracał uwagę znów równomiernie rozłożonymi akcentami gitary i klawiszy, co kojarzyło się to z amerykańskim zespołem Tiles pod względem pozorowanej improwizacji. Małym prog-rockowym arcydziełem był Rite Of Passage, w którym pobrzmiewały charakterystyczne dla Gentle Giant kombinacje wokalne, a niezapomnianym fragmentem był moment, kiedy ponad klawiszami unosił się delikatny głos męski, a później gitara akustyczna i wokaliza zaproszonej do tego numeru Angeli Parrish. Balladzie Sailing z odgłosem morza w tle nadano oniryczną atmosferę i ten eklektyzm płyty tworzył udaną syntezę. Zmiana nastroju następowała ponownie w The Wolf Is Loose - dynamiczny kawałek zbliżony do prog-metalu. Na koniec kolejny kolos: 20-minutowy trzyczęściowy Spirit Of Adventure. Po krótkim intro Childhood Vision subtelnie nadchodził instrumentalny Imaginations, w którym przyjemne pastelowe ornamenty sąsiadowały z momentami jazz-rockowymi. Na koniec ponad 12-minutowy Dreamscape zamykał tryptyk: otwierała go impresja fortepianowa zwiastująca delikatne podniosłe klimaty, pięknie wygrywała tu gitara Rose`a, zaś Thorne snuł urzekającą melodię wokalną na tle lekkich zawirowań atonalnych i zmiennych brzmieniowo (od organów na powrót do fortepianu) solówek klawiszowych. Tak kończyła się ta niezwykła płyta, pozostawiając słuchacza w stanie zachwytu nad wciąż niebagatelnym potencjałem ówczesnego art-rocka.
Zespół zawiesiła działalność na blisko dekadę, ale kiedy Rob wskrzesił Sacred Oath, zaprosił do zreformowanego składu Scotta Waite`a. Na [2] metal przeważał nad prog-rockiem i był to krążek niemal tak samo doskonały jak debiut.

ALBUM ŚPIEW, KLAWISZE GITARA BAS PERKUSJA
[1] Rob `Thorne` Volpintesta Todd Rose Scott Waite Phil Suarez
[2] Rob `Thorne` Volpintesta Todd Rose Scott Waite Lou Caldarola

Rob Volpintesta (Sacred Oath)

Rok wydania Tytuł
1997 [1] Discovery
2009 [2] Grave New World

  

Powrót do spisu treści