
Niemiecki projekt celujący w przypominanie słuchaczom grania lat 70-tych i początku 80-tych. Debiut składał hołd Deep Purple, Rainbow, Whitesnake, Magnum i Praying Mantis. Starquake nie podążał za żadnymi trendami - wręcz przeciwnie, stylistycznie szedł jakby pod prąd. Lider i człowiek-orkiestra Mikey Wenzel podążył za swoimi pasjami, które ukształtowały jego wiek młodzieńczy. W studio wspomogli go perkusista Jan van Meerendonk, skrzypek Corinna Reif, gitarzyści Alex Kugler i Joe Wagner, jak również grający na Hammondach Andi Pernpeintner. Organy z najlepszych krążków Głębokiej Purpury, prog-rockowy klimat i niezłe partie gitarowe starały się stworzyć magiczny świat, próbujący porwać słuchacza od samego początku. Idealnym otwieraczem okazał się Scenes From A Revolution - numer żarliwy, rozbudowany i posidający pewne motywy co bardziej "komercyjnych" kapel NWOBHM. Udanie prezentowały się: szybki Close Encounter, po części psychodeliczny I`m Going Mad oraz niezwykle rytmiczny Here I Go Again. Na progresywność najlepszym przykładem był 21-minutowy kolos Rise And Fall, stanowiący niezwykłą podróż do lat 70-tych i świata progresywnego rocka. Nie zabrakło na płycie mocniejszego akcentu i No More Hate mógł niektórym przypominać Wasted Years Iron Maiden. Wszystkiego dopełniał cover Queen Fairytale. Pozostałe krążki też były przeznaczone dla fanów starych sprawdzonych klimatów.
| ALBUM | ŚPIEW, WSZYSTKIE INSTRUMENTY |
| [1-3] | Mikey Wenzel |
| Rok wydania | Tytuł |
| 2015 | [1] Time Does Matter |
| 2019 | [2] Time Space Matter |
| 2023 | [3] At The Circus |
