
Hiszpańska grupa powstała w 1968 w Sevilli jako Los Tormentos z inicjatywy braci Ruiz i ich kuzyna Genila. Jeśliby szukać najbliższych stylistycznych odpowiedników Deep Purple z czasów Roda Evansa w kontynentalnej Europie, to The Storm idealnie wpisywali się w tą rolę swoim pierwszym albumem. Młodzi muzycy byli również pod wpływem Uriah Heep oraz Atomic Rooster ery Johna DuCanna. Na osiem kompozycji złożyło się ciężkie masywne heavy-rockowe granie z domieszką psychodelii i rocka progresywnego. Muzycy odważnie postawili na organowe brzmienie (świetne solówki na Hammondach w Woman Mine i It`s All Right) i efektowne partie gitary. Formacja nie stroniła od ciekawych zagrywek, jak blisko 7-minutowy instrumentalny Crazy Machine z domieszką prog-rocka, efektami wah-wah i dwuminutową solówką na perkusji czy I Don`t Know ze świetną współpracą na linii gitara-Hammondy. Bracia śpiewali na zmianę. Dwa pozostałe utwory były instrumentalne i opatrzone hiszpańskimi tytułami: Un Senor Llamado Fernandez De Cordoba (dedykowany ekscentrycznemu managerowi zespołu) i zeppelinowy Experiencia Sin Organo. Krążek wydała wytwórnia EMI, gdyż w rodzimej Hiszpanii nie było to możliwe przez wzgląd na cenzurę. Dlatego też aż sześć numerów wykonano po angielsku, a singiel I`ve To Tell You Mama / It`s All Right stał się nawet pomniejszym hitem w angielskiej rozgłośni BBC One. Wkrótce potem szefowie EMI zaprosili kwartet do odbycia wspólnej trasy z grupą Queen - ponoć sam Freddy Mercury zachwycony brzmieniem i energetyczną muzyką Hiszpanów wymógł na szefach słynnej wytwórni ten pomysł po koncercie w Barcelonie w grudniu 1974. Także Roger Taylor był pod wrażeniem perkusyjnej solówki Diego Ruiza, który w pewnym momencie wyszedł zza swego zestawu podczas tego popisu. Jednakże powszechny pobór wojskowy braci do hiszpańskiej armii zniweczył wszelkie plany.
Zespół odrodził się jako Storm z nowym basistą Pedro Garcią, wydając drugi album, którego tytuł oznaczał "Dzień Burzy". Muzycy doszli do wniosku, że purpurowe granie wyszło z mody. Na [2] Hammondy zastąpiły syntezatory i trudno było uwierzyć, że to ta sama grupa, która nagrała świetny heavy-rockowy debiut. Hiszpańskie teksty wypełniły mdłe numery będące mieszanką Pink Floyd (Este Mundo), komercyjnego pop-rocka (Lejos De La Civilizacion, El Dia De La Tormenta) i miękkiego grania pod Rainbow z Bonnetem (ballady La Luz De Tu Voz i Desde El Mar Y Las Estrellas). Dawnych fanów mogła satysfakcjonować jedynie pierwsza część instrumentalnego Saeta Ensayo - rozczarowanie było o tyle większe, że przecież w tym zespole tkwił duży potencjał. W 1980 ekipa ostatecznie zawiesiła działalność, pozostawiając po sobie wspomnienia i dwie nagrane płyty.
Luis Genil Rodriguez zmarł w 2004.
| ALBUM | GITARA, ŚPIEW | KLAWISZE | BAS | PERKUSJA, ŚPIEW |
| [1] | Ángel Ruiz Geniz | Luis Genil Rodriguez | José Torres Alcoba | Diego Ruiz Geniz |
| [2] | Ángel Ruiz Geniz | Luis Genil Rodriguez | Pedro Garcia | Diego Ruiz Geniz |
| Rok wydania | Tytuł | TOP |
| 1974 | [1] The Storm | #16 |
| 1979 | [2] El Dia De La Tormenta [jako STORM] | |
| 2014 | [3] Trilogia (kompilacja) |
