
Niemiecka grupa założona w 1983 w Dorsten (Północna Westfalia). Przez długie lata pozostawała w zasadzie nieaktywna. Zadebiutowała dopiero dwiema demówkami "Ite Ad Infernos" w 1988 i "See It Work" w 1989. W końcu muzycy założyli własną wytwórnię Sko-Musik i wydali prywatnym sumptem jedyny album o zaskakująco dobrym brzmieniu. Stylistycznie był to progresywny heavy/power, mogący podpasować zwolennikom Reactor i Scanner. Głos Graffstedta był dość unikalny i frontman świetnie się odnajdywał w dość pogmatwanych strukturach nadawanych przez sekcję rytmiczną (niektórym jego głos przypominał Tony`ego Martina z Black Sabbath). Watching You i This Is My Life brzmiały niczym wyciągnięte z Terminal Earth wspomnianego Scanner. Z kolei Running Wild spotykał Embargo w wolniejszym Walls, popartym udanymi gitarowymi harmoniami w wykonaniu Boehma. Z twórczości amerykańskiego Riot czerpał Try Again, a całość kończył One Point In Time - prawdziwy rocker nadający się na podróż po autostradzie, wzmocniony duchem Thin Lizzy i Saxon. Formacji nie udało się zyskać żadnego rozgłosu i rozpadła się ona w 1992.
Frank Graffstedt grał na gitarze w thrashowym Justice (The Hammer Of Justice w 2002 i The Descendant w 2004), a do śpiewu powrócił w Timesphere (Escape w 2019). Marcel Willnat grał w progresywno-heavymetalowym Forces At Work (Straight w 2012) oraz heavymetalowym Harkon (EP-ka Ruins Of Gold w 2019). Markus Boehm w 2011 rozpoczął starania o reaktywację Surgeon z basistą Peterem Dammem (ex-Xxaron) i wszędobylskim perkusistą Jörgem Michaelem, ale do realizacji nowych nagrań nie doszło.
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | BAS | PERKUSJA |
| [1] | Frank Graffstedt | Markus Boehm | Marcel Willnat | Jörg Lassek |
| Rok wydania | Tytuł |
| 1991 | [1] The Sign Of Ending Grace |
