Amerykański zespół założony w 1969 w Houston, choć jego korzenie sięgały 1964, kiedy to William Gibbons (ur. 16 grudnia 1949) założył swój pierwszy zespół The Saints. Na wskutek różnych personalnych przetasowań przerodził się on w The Moving Sidewalks, którzy supportowali m.in. Jimi Hendrixa i The Doors. Grupa nagrała w 1969 album Flash, a pochodzący z niego singiel 99th Floor / What Are You Going To Do? utrzymywał się na liście przebojów w rodzimym Houston sześć tygodni. Gibbons wraz z perkusistą Danem Mitchellem przekształcił formację w ZZ Top i dokoptował basistę Laniera Greiga. Wkrótce ich miejsce zajęli Dusty Hill (ur. 19 maja 1949) i Frank Beard (ur. 11 czerwca 1949) z kapeli American Blues. Nazwa grupy powstała od plakatów wiszących w pokoju 20-letniego Gibbonsa - były to postery Z.Z.Hilla i B.B.Kinga. Początkowo powstał "ZZ King", ale Billy doszedł do wniosku, że B.B.King w końcu był na szczycie ("top"). Managerem ZZ Top został Bill Ham, który w lutym 1970 podpisał kontrakt z wytwórnią London Records. Pierwszy koncert tria odbył się w Beaumont w Texasie 10 lutego 1970. Debiut przysporzył grupie lokalnej sławy, a singiel (Somebody Else Been) Shaking Your Tree dotarł do 50 miejsca na liście "Billboardu". Ekipa nie grała ambitnej ani oryginalnej muzyki, jednak od początku swojej działalności zaprezentowała przyjemną i energetyczną mieszankę bluesowych patentów, boogie oraz typowego dla southern rocka luzu. Rockowy czad pojawił się w Goin` Down To Mexico, Bedroom Thang i Brown Sugar (udana solówka gitarowa na koniec). Ten ostatni zaczynał się niepozornie, by w dalszej części nabrać mocy i okazać się najbardziej porywającym fragmentem całości. Na płytę wrzucono jednak również mniej udane kawałki jak okropny pod względem wokalnym Squank czy nudnawa ballada Old Man. Trio stylistycznie nie wiedziało jeszcze w tamtym okresie jak się określić. Album sprawiał wrażenie niemal ściśniętego, a niektóre utwory kończyły sięjakby przedwcześnie, zanim grupa zdołała w pełni rozwinąć pomysł przewodnie. Album podlegał w kolejnych latach różnym mixom i zmianom, gdyż manager Billy Ham nie do końca podołał zadaniu (zabrakło przede wszystkim mięsistości i wyrazu).
W tamtym okresie ZZ Top rozgrzewali publiczność przed występami Janis Joplin, Humble Pie, Ten Years After i Mott The Hoople. W styczniu 1973 Gibbons i spółka zostali przez Micka Jaggera poproszeni o zagranie supportu przed show The Rolling Stones w Honolulu. Na [2] starano się wyjść poza mieszankę boogie i bluesa, a krążek zwiastował przeciętny singlowy Francine. Krążek przy bliższym poznaniu jednak sprawiał wrażenie wymęczonego. Zabrakło po prostu chwytliwych riffów i ciekawych melodii. W ten szczery blues nie włożono odpowiedniej energii i pracy. Nawet najbardziej udane utwory jak Just Get Paid, Bar-B-Q czy Chevrolet szybko ulatniały się z pamięci. Wyjątek stanowiła pewnego rodzaju urody ballada Sure Got Cold After The Rain Fell, w której muzycy wiedzieli jak uderzyć w emocjonalne tony. Zawodził przede wszystkim Whiskey`n Mama. Nagrano przyzwoitą płytę blues-rockową, która jednak na tle późniejszych dokonań ZZ Top pozostawia spory niedosyt. Rynek również zrewidował potencjał albumu, a 104 miejsce na liście Billboardu z pewnością trduno było uznać za spełnienie marzeń formacji. Ham zalecił Gibbonsowi i Hillowi zapuszczenie długich bród - w ten sposób wykreował sceniczny image ZZ Top, opierający się na identycznie ubranych i grających na jednakowych kolorystycznie gitarach dwóch frontmanach, wspieranych jednym facetem bez brody (nazwisko bębniarza oznaczało właśnie "brodę").
Od [3] zespół udanie łączył elementy muzyki amerykańskiej Delty z hard rockiem, dzięki czemu znalazł się na ustach wielu Teksańczyków. W końcu udało się dopracować przeboju z prawdziwego zdarzenia - dotyczący słynnego burdelu z przedmieść La Grange dotarł do 41 miejsca na liście popularnych piosenek. Wtedy skrystalizował się ostatecznie styl grupy - porywająca mieszanka bluesa, południowego rocka, boogie i hard rocka, nie stroniącej od groteski typowej dla kowbojskiego teksańskiego humoru. Energetycznego grania na albumie było więcej, choćby w Waitin` For The Bus, Beer Drinkers & Hell Raisers czy Precious And Grace. Dla fanów bluesa przygotowano Jesus Just Left Chicago, przywodzący na myśl twórczość Petera Greena. Nie obyło się jednak bez wpadek, jak mdły Master Of Sparks oraz banalny Move Me On Down The Line. Po raz kolejny udowodniono brak talentu do tworzenia ciekawych ballad - Hot, Blue And Righteous był zbyt statyczny - pozbawiono go rozwinięcia, zaś w warstwie wokalnej przesłodzono. Już w tamtym okresie trio potrafiło zebrać spore rzesze fanów, jak w 1974 na Austin Texas Memorial Stadium, gdzie zjawiło się ponad 100 000 fanów, by podziwiać także gościnne występy Santany, Joe Cockera i Bad Company. W skład [4] weszły trzy kawałki koncertowe zarejestrowane w Nowym Orleanie (m.in. Jailhouse Rock) oraz sześć kompozycji studyjnych. Między nimi znalazł się Tush, który dotarł aż do 20 miejsca listy przebojów. W 1976 na tournee skonstruowano specjalną scenę w kształcie stanu Texas, a wśród publiczności rozdawano specyficzne dla tego rejonu roślinki i kaktusy. [5] nie zdobył jednak większej popularności, pomimo dojścia aż do 17 miejsca na liście "Billboard`s Pop Albums". Po wyczerpującej trasie koncertowej, muzycy postanowili zrobić sobie trzymiesieczną przerwę: Gibbons podążył do Europy, Hill do Meksyku, a Beard na Jamajkę. Pauza przedłużyła się do trzech lat, podczas których brody Bill`yego i Dusty`ego poważnie wydłużyły się.
Od lewej: Dusty Hill, Billy Gibbons, Frank Beard
W 1979 zjednoczeni ponownie ZZ Top podpisali kontrakt z wytwórnią Warner Bros i nagrali [6], który okrył się ostatecznie platyną i wspiął się do 24 miejsca na listach przebojów. Z płyty warto było wyróżnić przede wszystkim przeróbkę I Thank You rhythm`n`bluesowego duetu Sam And Dave oraz Cheap Sunglasses. Tytuł krążka pochodził z hiszpańskiego i oznaczał brak litości dla poddającego się, czasem tak nazywano też sygnał bitewny, którego używała armia Meksyku podczas bitwy pod Alamo w 1936. W kwietniu ZZ Top po raz pierwszy zawitali do Europy, dając występ w niemieckim telewizyjnym show "Rockpalast". [7] cieszył się umiarkowanym powodzeniem i żaden z trzech singli (Tube Snake Boogie, Pearl Necklace, Leila) nie zrobił wielkiego szumu. W końcu nadszedł ogromny sukces komercyjny wraz z wydaniem [8], który połączył magię bluesa z dynamiką analogowych syntezatorów. Ogromnymi przebojami okazały się Gimme All Your Lovin`, Legs oraz Sharp Dressed Man. Każdy z nich cechowały zapadające w pamięć riffy przewodnie. Sporą popularność zdobyły także Got Me Under Pressure i Thug. Płyta sprzedała się w ilości ponad 10 milionów egzemplarzy, windując zespół na szczyty popularności oraz na ekrany MTV. W 1984 ZZ Top otrzymali zresztą od tej stacji główne nagrody w kategoriach: Najlepszy Teledysk do Legs i Najlepsza Reżyseria do Sharp Dressed Man. Cieszył sukces komercyjny ekipy, która jednak częściowo porzuciła dawny styl i miała do niego powracać tylko w poszczególnych utworach. Niewiele mniejszą sensację stanowił [9] - tym razem z wykorzystaniem syntezatorów elektronicznych, które nadawały całości plastikowe brzmienie. Ta nowoczesność podbiła jednak serca nowych fanów wielbiących takie hity jak Sleeping Bag, Woke Up with Wood, Planet Of Women, Velcro Fly (choreografie w videoklipie wzbogaciła Paula Abdul), a zwłaszcza melancholijny i nięco smętny Rough Boy.
Potężne tournee promujące krążek trwało niemal dwa lata. W 1987 ukazało sie wydawnictwo The ZZ Top Sixpack, zawierające trzypłytową kolekcję utworów z lat 1970-1981 (bez kompozycji z [6]). Brzmienie poddano remixowi i dzięki temu materiał z pierwszych pięciu płyt dostosowano do lat 80-tych. W 1990 ZZ Top wystąpili w filmie "Powrót Do Przyszłości 3" jako kapela country grającą na małomiasteczkowej zabawie na Dzikim Zachodzie. Ze względu na swój niecodzienny wygląd i ubiór, jako jedyni na planie nie potrzebowali żadnej charakteryzacji. Ostatnim albumem wydanym w barwach Warner Records był [10] - stanowił on krok w przeszłość pod względem stylistyki. Wypełnił go uproszczony gitarowy blues z mniejszą dawką elektroniki i popu, niż na dwóch poprzednikach. Mimo, że najsłabsza część trylogii, potrafił miejscami ponownie zaskoczyć i uwieść. Wystarczy wspomnieć seksowne teledyski do My Head`s In Mississippi, Give It Up i Burger Man. W 1992 ukazała się ważna składanka Greatest Hits, gdyż zawierała dwa nowe kawałki: brzmiący na wzór The Rolling Stones Gun Love oraz znakomity cover Elvisa Presley`a Viva Las Vegas. W 1993 utwór Can`t Stop Rockin` zawarto na soundtracku do filmu "Wojownicze Żółwie Ninja 3". W tym samym roku trio było gospodarzami imprezy wprowadzającej Cream do Rock And Roll Hall Of Fame.
Po przejściu do koncernu RCA Records, formacja podpisała kontrakt na pięć płyt na łączną sumę 35 milionów dolarów. [11] stanowił łabędzi śpiew ZZ Top, a wyśmienity Pincushion był ostatnim wielkim przebojem. Potem w dokonaniach zespołu zaczęło się pojawiać zbyt wiele wyświechtanych schematów, na szczęście na koncertach muzycy tryskali sceniczną formą i pomysłami scenograficznymi. W 2004 ZZ Top zostali wprowadzeni do Rock and Roll Hall of Fame, a gospodarzem imprezy był Keith Richards z The Rolling Stones. Bohaterowie wieczoru nie zawiedli, prezentując doskonałe wersje La Grange i Tush. W latach 2006-2008 ukazały się zremasterowane i wzbogacone wersje starych płyt. Także w 2006 zerwany został kontrakt z RCA z powodu kiepskiej sprzedaży [14]. Niedługo później odszedł wieloletni manager Bill Ham. 23 czerwca 2008 grupa celebrowała 40 rocznicę powstania i z tej imprezy powstało DVD Live From Texas. 22 stycznia 2010 Billy Gibbons akompaniował Willowi Ferrellowi podczas wykonania przeróbki Lynyrd Skynyrd Free Bird podczas ostatniego telewizyjnego show Conana O`Briena. W 2012 formacja nieoczekiwanie wróciła z nową płytą.
Dyskografię uzupełniają składanki: The Best Of ZZ Top z 1977, One Foot In The Blues z 1994 i Rancho Texicano z 2004, jak również koncertowe DVD: "Double Down" z 2009 oraz "Live At Montreux 2013" z roku 2014. Billy Gibbons wydał swój solowy debiut Perfectamundo w 2015 - była to płyta dziwna i trudna do jednoznacznej oceny. Z jednej strony muzyk spróbował czegoś nowego, z drugiej większość tych zaskoczeń była negatywna (granie zbyt uwspółcześnione). Dusty Hyill zmarł we śnie w nocy z 27 na 28 lipca 2021 w wieku 72 lat. Przyczyny śmierci nie podano.
ALBUM | ŚPIEW, GITARA, HARMONIJKA | BAS, KLAWISZE | PERKUSJA |
[1-17] | Billy Gibbons | Joseph `Dusty` Hill | Frank Beard |
Rok wydania | Tytuł | TOP |
1971 | [1] ZZ Top`s First Album | |
1972 | [2] Rio Grande Mud | |
1973 | [3] Tres Hombres | #21 |
1975 | [4] Fandango! | #27 |
1976 | [5] Tejas | |
1979 | [6] Degüello | #25 |
1981 | [7] El Loco | |
1983 | [8] Eliminator | |
1985 | [9] Afterburner | |
1990 | [10] Recycler | |
1994 | [11] Antenna | |
1996 | [12] Rhythmeen | |
1999 | [13] XXX | |
2003 | [14] Mescalero | |
2003 | [15] Chrome, Smoke & BBQ (kompilacja / 4 CD) | |
2008 | [16] Live From Texas (live) | |
2012 | [17] La Futura |