Hiszpańska formacja powstała w 1992 w Madrycie. W 1993 rozprowadziła kompletnie nieudaną czteroutworową demówkę z automatem perkusyjnym. Przez kilka lat pozostawała w uśpieniu aż do momentu dołączenia w 1998 wokalisty Leo Jiméneza. Rekrutacja frontmana okazała się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, gdyż głos Leo miał niezwykłą ekspresję przekazu - zwłaszcza w ekstatycznych "górkach". Zespół okazał się ekipą utalentowanych instrumentalistów, która przedstawiła zestaw utworów z różnych podgatunków melodyjnego metalu, a w każdym miała coś interesującego do powiedzenia. Ognisty heavymetalowy Vuelve A Tu Hogar był podszyty hard rockiem i AOR - utwór generalnie mógł się podobać wykonaniem pełnym pasji i elegancji. Zaraz potem nawiązanie do Rainbow w Juegas Con Fuego - kawałek wybornie frazowany przy akompaniamencie perkusji przez Leo. Atrakcyjne kompozycje w rodzaju Necesitas Tenerme wynikały z zapatrzenia Hiszpanów przez dwie poprzednie dekady na zespoły z muzycznych obszarów Barón Rojo i ogólnej fascynacji amerykańskim stadionowym hair metalem. Kiedy muzycy wchodzili na obszary epickiego heavy rocka/metalu w Corren Tras De Ti to byli oryginalni w tej ekspresji wokalnej i ostrych riffach w zmiennych tempach. Obowiązkowa romantyczna ballada Prisionero De Tu Amor wzruszała śpiewem Jiméneza i interesującymi zagrywkami Orihueli, przy okazji bez popadania w powszedniość i banalność. Epicko-heroiczny Vagabundo wypadł niestety przeciętnie i Leo nie dał rady tego uratować - słaba melodia główna mu na to nie pozwoliła. To potknięcie naprawiał częściowo następny Extrano En Mi Ciudad - hit w łagodnym rycerskim stylu, choć gitarzyści grali zdecydowanie i potoczyście w średnim tempie. Dynamiczny Nunca Morira wyprzedzał styl Red Wine i WarCry, będąc pełnym wiary w heavy metal heroicznym numerem - do tego dochodziła odrobina Iron Maiden w sposób w jaki korzystał z twórczości Żelaznej Dziewicy Tierra Santa. Na koniec Al Borde, raczej hard rockowy, ale sporo tutaj się działo. Płytę dostrzeżono i niektórzy pobąkiwali nawet o nowej sile w hiszpańskim heavy metalu. Leo Jiménez jednak również zabłysnął i wkrótce otrzymał propozycję dołączenia do Saratoga (w sumie w Alborde śpiewał tylko pięć miesięcy). Reszta ekipy nie mogła się po jego odejściu pozbierać - przyjęto nowego wokalistę Gregorio Almagro (znanego potem z Inntrance), ale niczego innego nie zdołano nagrać. Zespół ostatecznie rozwiązał się w 2002.
Leo Jiménez śpiewał też w symfoniczno-powermetalowym Stravaganzza (Primer Acto w 2004, Sentimientos w 2005, Réquiem w 2007 i Raices w 2010), heavymetalowym Zero3iete (Títere Con Cabeza w 2009 i Los Fuertes Sobreviven w 2011) i thrash/deathowym Supra (Desde Dentro Del Agujero w 2011). Miguel Angel Orihuela dołączył do heavymetalowego Save Us (Llora Mi Alma w 2011). Bernardo Ballester bębnił w 2015 na płycie Resurrección Uróboros - projektu wokalisty Mägo De Oz. Kiki Tornado grał w 2014 na EP-ce Recuperemos La Ilusión Salvadora Domíngueza (ex-Banzai).

ALBUM ŚPIEW GITARA GITARA BAS PERKUSJA
[1] Leo Jiménez Miguel Angel Orihuela Javier Busto José Manuel `Lolo` Gómez Bernardo Ballester / Kiki Tornado

Leo Jiménez (ex-Krysalida), Bernardo Ballester (ex-Santa, ex-Nu)

Rok wydania Tytuł
1999 [1] Alborde

Powrót do spisu treści