Amerykańska grupa powstała w 2012 w Chicago. O ile istnienie Trouble bez Wagnera było zwyczajnie złym pomysłem, to działalność Wagnera bez Trouble stanowiła jeden wielki znak zapytania. W końcu Eric - poza udziałem w Lid - trzymał się na uboczu sceny muzycznej i nie wiadomo było co zaprezentuje z nowym projektem i w jakim stanie będzie jego głos. Płyta przynosiła intrygujące brzmienie - bardziej miękkie niż Trouble i o pewnym wydźwięku mrocznej psychodelii. Otwierający I Am Jon zaskakiwał spokojnym melancholijnym podejściem i pełnym rozmarzenia śpiewem lidera. Wielka szkoda, że utwór trwał jedynie nieco ponad 3 minuty - można go było pociągnąć bez problemu nawet trzykrotnie dłużej. Duch wczesnego Black Sabbath zawitał do ciągniętego pokaźnym riffem przewodnim Yellowood i tego heavy/doomu słuchało się zadziwiająco lekko. Motoryczne numery w rodzaju Why God czy Till Death Do Us Part wydawały się najlepiej stworzone pod śpiew Erica, idealnie odnajdującego się na tle rwanych zagrywek dwóch przesterowanych gitar. Pojawiały się też takie dziwactwa jak podrabiający twórczość Type O Negative As Long As I`m With You z użyciem wiolonczeli czy piosenkowy For One More Day, w którym Wagner wchodził na nietypowe dla siebie wyższe tonacje. Bardziej akceptowalne były Here Comes The Rain - sprawiający wrażenie wyciągniętego żywcem z sesji Plastic Green Head Trouble i żwawy treściwy All The Leaves Are Brown. Eric sprawił swoją nową muzyką, że dawni słuchacze Trouble ponownie odkrywali jego talent na nowo, nie znając wcześniej podobnych inklinacji swojego idola. W kilka miesięcy po wydaniu płyty, skład zmienił się kompletnie. W międzyczasie Wagner zaangażował się w The Skull.
Wokalista zmarł 22 sierpnia 2021 w wieku 62 lat na COVID-19 (powikłania po zapaleniu płuc).

Eric Wagner (ex-Trouble, ex-Lid)