Niemiecka grupa założona w 1971 w Berlinie przez Fechnera i Kagelmann . Intrygujące logo zaczerpnięto od nazwy gotyckiej posiadłości z powieści "Kobieta w Bieli" Wilkie Collinsa z 1859. Ekipa wzmocniona angielskim wokalistą Ritchie Routledge`m zaczęła prace nad albumem, na którego rejestrację mieli zaledwie cztery dni. W zamierzeniu muzyków Blackwater Park miał stanowić remedium na "pompatyczny i oparty na brzmieniu organów rock progresywny". Celem było stworzenie męskiego heavy blues-rocka, bez udziwnień czy wielowarstwowych utworów. Jedynym odstępstwem od konwencji płyty był pseudo-progresywny otwieracz Mental Block, wzbogacony o brzmienie klawiszy. Formacja nieźle prezenotwała się w heavy-rockowym materiale z feelingiem bluesowym. W ramach tej stylistyki nagrano choćby Roundabout czy hendrixowy Indian Summer. Kwartet jednak od czasu do czasu stawał rozkrokiem (One`s Life), między heavy-rockiem a bardziej progresywnymi zagrywkami. To była 35-minutowa heavy-bluesowa muzyczna podróż, pełną gitarowych riffów, soczystych brzmień organów Hammonda i (momentami) acid-rockowymi klimatami. Klarowna produkcja nadała energetycznym numerom dodatkowego impetu, co doskonale słychać w rock`n`rollowym Dirty Face. W końcu prawie 9-minutowy Rock Song napędzał szalony riff i mocarna sekcja rytmiczna, a na koniec wrzucono obłędną solówkę gitarową.
Ciekawostka: płytę za ważną inspirację uznał Mikael Äkerfeldt z Opeth, który właśnie na cześć niemieckiego zespołu postanowił nazwać jeden z najlepszych albumów swojej grupy (przypisując jej progresywną proweniencję - nie do końca słusznie).

ALBUM ŚPIEW, GITARA GITARA BAS PERKUSJA
[1] Richard Routledge Michael Fechner Andreas Scholz Norbert Kagelmann

Andreas Scholz (ex-Murphy Blend)

Rok wydania Tytuł
1972 [1] Dirt Box

Powrót do spisu treści