
Niedoceniana amerykańska grupa powstała w 1983 w Seattle. Dzięki pierwszym nagraniom demo w latach 1984-1985, zespół przyciągnął uwagę francuskiej wytwórni Black Dragon Records, co zaowocowało wydaniem w styczniu 1986 debiutu, zawierającego melodyjny hard`n`heavy z delikatnymi elementami progresywnymi (Tear Down The Walls, Running From The Thunder, Nightmare). Muzycy posiedli umiejętność budowania odpowiedniego klimatu, a utwory nie okazały się tak przewidywalne, jak można by się tego spodziewać. Gitarzysta Terry Gorle serwował dopracowane rytmiczne partie, przesiąknięte niezwykłą dbałością o melodie (Another Candle, The Servant), z kolei głos Paula Davidsona urzekał najbardziej w balladzie Keeper Of The Reign oraz niemal heavymetalowym hymnie Hands Of Destiny. Właściwie każdy numer posiadał ukryte drugie dno, które było w stanie wzbudzić zachwyt i nadmiar emocji u słuchacza. Po trasie koncertowej z Savage Grace, w zespole nastąpiły przetasowania personalne, co nie pozostało bez wpływu na karierę Heir Apparent, a sami muzycy zmuszeni zostali przejść do wytwórni Metal Blade.
Wydany w czerwcu 1989 [2] inspirowany był dokonaniami Queensryche - zniknęła w zasadzie hard rockowa motoryka, a nowy styl oparto bardziej na złożonych kawałkach utrzymanych w wolnych, wręcz balladowych tempach. Przyjęcie wokalisty Steve`a Benito było niewątpliwie strzałem w dziesiątkę, gdyż jego głos nadał muzyce kapeli mocy i przestrzeni, a barwa jego głosu przypominała skrzyżowanie manier Geoffa Tate`a z Queensryche i Midnighta z Crimson Glory (znakomita przeróbka The Sound Of Silence duetu Simon & Garfunkel). Dziś krążek cieszy się w niektórych kręgach statusem kultowym dla fanów z pogranicza grania progresywnego i melodyjno-heavymetalowego, z fantastycznymi rozwiązaniami harmonijnymi, subtelnymi klawiszami i specyficzną melancholijną atmosferą. Formacja przeniosła się do barów i jeszcze kilka lat funkcjonowała w środowisku klubowym rodzinnego miasta, by w końcu zawiesić działalność. W 2000 wydano reedycję debiutu z dwoma bonusami Tomorrow Night i We, The People. Z kolei reedycja [2] ukazała się 8 kwietnia 2010 z 3 bonusami: Two Hearts, The Haunting oraz Alone Again oraz DVD dokumentującym występ w Waszyngtonie w 1988. [3] zawierał sesję demo z 17 sierpnia 1988, a także kilka nagrań niepublikowanych. Dyskografię uzupełniał koncertowy bootleg Wacken 2000 Open Air Festival.
Derek Peace zagrał na EP-ce Ride Into The Night Savage Grace w 1987, wszedł również w skład grunge`owego Dr.Unknown (EP-ka Ouch! w 1993, bębnił tam Ray Schwartz). Will Shaw śpiewał w DeadRisen (DeadRisen w 2020). Dzięki determinacji Gorle i Peace`a w 2018 doszło do reaktywacji Heir Apparent. [4] nie był aż tak różnorodny jak dwa pierwsze krążki, zdradzał jednak większą dojrzałość i pewne szlachetne stonowanie. Przy pierwszym podejściu materiał niezbyt intrygował mnogością pomysłów, jednakże kolejne odsłuchy odkrywały coraz więcej nieoczywistych walorów. Nie było to granie oszałamiające technicznymi fajerwerkami, gdyż muzycy postawili przede wszystkim na atmosferę. Grupa nieźle radziła sobie z energetycznymi kompozycjami (Insomnia), czasem podanymi wręcz w klasycznym heavymetalowym wydaniu (Savior). Najciekawiej jawiły się numery spokojniejsze i wręcz balladowe, gdyż muzycy posiedli dar do wymyślania intrygujących melodii, podawanych w niebanalny sposób. Te utwory rozwijały się zgrabnie, a momenty nastrojowe sąsiadowały z solidnymi riffami. Znalazło się miejsce na stonowane dźwięki fortepianu (Synthetic Lies) i hard rockowy riff z kosmicznymi klawiszowych plamami na tle łkającej gitary (Further And Farther) oraz zgrabne gitarowe motywy po którym pojawiał się złowrogi riff (The Road To Palestine). Nowy wokalista Will Shaw dysponował ciepłym wysokim głosem o sporej dawce naturalnej melodyjności, doskonale odnajdującym się zarówno we fragmentach balladowych, jak i tych, w których trzeba było krzyknąć. Instrumentalna oszczędność ostatecznie wychodziła płycie na dobre - zespół postawił na pewną prostotę przekazu, która w połączeniu z tekstami dotyczącymi problemów współczesnego świata i kondycji ludzkiej rasy dała nadzwyczaj ciekawy efekt.
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | KLAWISZE | BAS | PERKUSJA |
| [1] | Paul Davidson | Terry Gorle | - | Derek Peace | Raymond Black |
| [2] | Steve Benito | Terry Gorle | Michael Jackson | Derek Peace | Raymond Black |
| [3] | Steve Benito | Terry Gorle | Michael Jackson | Derek Peace / Randy Nelson | Raymond Black |
| [4] | Will Shaw | Terry Gorle | Op Sakiya | Derek Peace | Ray Schwartz |
Will Shaw (ex-Purity, ex-Athem, ex-Abodean Skye)
| Rok wydania | Tytuł | TOP |
| 1986 | [1] Graceful Inheritance | #13 |
| 1989 | [2] One Small Voice | #22 |
| 1999 | [3] Triad (kompilacja) | |
| 2018 | [4] The View From Below |
