Szwedzki zespół powstały w 1995 w Umea. Zadebiutował w tym samym roku demówką "Speak To Me". Trudny nawet dziś do zdobycia [1] zawierał cztery kawałki (Stand Or Fall, My Vision Fails, Break The Chains, When The Night Is Over). Na [2] Hollow zaprezentował muzykę cięższą niż typowy rycerski heavy, ale wyraźnie progresywną. Specyficzny wokal Stoltza orbitował w dość wysokich rejestrach, ale jego czysty głos w zasadzie trudno było z kimś porównać, podobnie jak sam styl formacji. Melodie były często dość nieokreślone, rozwijały się wielowątkowo, zbliżając się z jednej strony do Queensryche, a z drugiej do amerykańskiego Lethal. Mimo niespiesznych temp utwory posiadały duży ładunek energii, choć podporządkowany raczej tworzeniu klimatu. Zespół grał chłodno i w sposób wyrachowany serwował choćby chwytliwy Crusaders z rycerskim tłem. To jak skomplikowany był to metal udowadniał na wpół balladowy wspaniały Lies, a niepokojącą atmosferę budował Hold Your Banners High. Kwartet lekko łagodniał w What I Can Be?, w którym ostre gitarowe zagrywki przemieszano ciepłymi solówkami i motywami w tle. Na sam koniec dopiero grupa lekko wkraczała na drogę szwedzkiego melodyjnego power w Waiting o melodii jasno wyrażonej, ale ponownie chłodnej i nacechowanej precyzją wykonania. Ta ostatnia stanowiła jeden z największych atutów tej płyty, w odbiorze nieco trudnej i wymagającej sporej uwagi. Mimo skromnych środków uzyskano dobre brzmienie - co prawda sterylne i nieco suche, ale idealnie dopasowane do zdystansowanego charakteru muzyki tu zaprezentowanej. Krążek wzbudził w momencie wydania spore zainteresowanie i upatrywano w tym zespole poważnego konkurenta dla Tad Morose w obrębie progresywnie podanego powermetalu.
Te nadzieje spełniał wydany dla wytwórni Nuclear Blast arcyciekawy [3] z tak wspaniałymi kompozycjami jak Transcending Sorrow, Shadow God czy Father. Największym atutem albumu była precyzja, co było ważne w odbiorze muzyki trudnej i wymagającej sporej uwagi. Mimo skromnych środków ponownie uzyskano dobre brzmienie - sterylne i nieco suche, ale idealnie dopasowane do zdystansowanego charakteru prezentowanego metalu. Krążek wzbudził spore zainteresowanie i w Hollow upatrywano poważnego konkurenta dla Tad Morose w obrębie progresywnie podanego euro-powermetalu. Jednak nie przełożyło się to na sukces komercyjny - formacja umieściła jeszcze nagranie Rebellion na składance "Death Is Just The Beginning V" w 1999, ale wkrótce na wskutek małego zainteresowania i słabej promocji zaniechała dalszej działalności.
Andreas Stoltz założył po latach progresywno-powermetalowy Binary Creed. Pozytywny odzew na dwie płyty tej grupy zachęcił go do wskrzeszenia Hollow - właściwie był to jednak jego solowy album, a w studio wspomógł go tylko perkusista Zantos. W końcu Stoltz dołączył do Stygian Fair.

ALBUM ŚPIEW, GITARA GITARA BAS PERKUSJA
[1-3] Andreas Stoltz Marcus Bigren Thomas Nilsson Urban Vikström
[4-5] Andreas Stoltz Stalder Zantos


Rok wydania Tytuł TOP
1997 [1] Hollow EP
1997 [2] Modern Cathedral #18
1999 [3] Architect Of The Mind #8
2018 [4] Between Eternities Of Darkness #10
2021 [5] Tower

      

Powrót do spisu treści