Amerykańska grupa założona w 1983 w Passaic niedaleko New Jersey. Trio nagrało pierwszą kasetę, która była okropna. Przede wszystkim Chris Ott nigdy nie powinien śpiewać. Jego wokal był piskliwym fałszem, miejscami przyprawiającym słuchacza o atak śmiechu. W Satan Will Fall refren był tak patetyczny i słaby w porównaniu do słów, że chciało się to momentalnie wyłączyć. W Live By The Sword zgranie między perkusją a gitarą było zerowe (bębny były spóźnione). Ten heavy/power przepełniała porażająca prostota (Kill The King), a numery sprawiały wrażenie napisanych na ławce w parku. Jakiekolwiek próby urozmaicenia (linia basu w Demon`s End) rujnował momentalnie nie nadążający za riffami Scaglione. Ten numer jako jedyny właściwie był na tej kasecie akceptowalny. Sam Ott zdawał sobie sprawę, że jego wokal był totalną porażką. Zatrudniono więc śpiewającego gitarzystę Tony`ego Portaro. Nowy nabytek zaśpiewał niczym Neil Turbin - niespecjalnie, ale o kilka klas lepiej niż poprzedni frontman. Przede wszystkim Portaro był wokalistą metalowym i wykrzykiwane przez niego wersję niosły agresję odpowiednią dla metalowego demo. Tempo na drugiej demówce przyspieszało już od One Of The Dead, poprawiono solówki oraz postawiono na fuzzujące riffy. Witch Child stanowił próbę grania bardziej emocjonalnego, w końcu chóralnie odśpiewany Leather Bitch posiadał nawet małą dawkę chwytliwości. W 1984 Portaro, Scaglione i Harding założyli Whiplash (basista zagrał tylko na pierwszej demówce "Fire Away").
W 2013 nieznana szerzej wytwórnia Scrotum Jus Records z Singapuru wydała 250 kopii winylowej składanki [3], na której zebrano wszystkie 8 utwórów. Z dzisiejszej perspektywy z pewnością fani Whiplash mogą się dziwić, jak ich ulubiona kapela mogła powstać z takiej beznadziei jaką była pierwsza kaseta z 1983. Chris Ott założył deathmetalowy Ninety Minute Reflex, z którym wydał trzy demówki w latach 2002-2008.