Amerykańska grupa założona w 1989 w Hoboken (New Jersey) przez dwóch byłych muzyków Attacker. Na fali sukcesu poprzedniej kapeli, nowy twór szybko zyskał uznanie wytwórni Wild Rags Records z Montebello. Debiutancką EP-kę szpeciła paskudna okładka z trzema różnymi rodzajami alfabetu i fotką kuli ziemskiej umieszczonej w toalecie. W dodatku nad kiblem umieszczono kształt stanu New Jersey z toksycznym symbolem czaszki. Trzy własne thrashowe numery nawiązywały do klubowych koncertów z Gothic Slam, Blood Feast i Slaughter House, ale nie tylko. W Wasted World sporo było z rytmiki debiutu Sacred Reich, w Who`s To Blame fani z pewnością mogli rozpoznać riffy ściągnięte z Atrophy i Nuclear Assault, a wokal Ciarlo w Another Pretty Day kojarzył się z krzykiem Steve`a Souzy z Exodus. Do tego dorzucono dwa covery: Dirty Deeds Done Dirt Cheap AC/DC oraz Somebody Get Me A Doctor Van Halen. W tej muzyce zabrakło jednak prawdziwego ognia, wiary w siebie i jakiejkolwiek cechy wyróżniającej z tłumu konkurencji.
Poparty lepszą produkcją [2] miał niszczyć obiekty, tymczasem Jersey Dogs jakby zatrzymali się w miejscu, nie potrafiąc przeskoczyć cienkiej granicy między thrashową przeciętnością a zapamiętywalnością. Postawiono co prawda na większą nośność melodii i pewne gitarowe łamańce (tutaj duża rola nowego gitarzysty Mike`a Benetatosa), ale brzmienie instrumentów odarto z mocy i niejednokrotnie perkusja Sabatiniego wysuwała się na plan pierwszy. Na płycie pojawiły się dwa kawałki instrumentalne - o ile otwierający Posse Of Doom mógł się podobać ze względu na dzikość rodem z Dzikiego Zachodu, to Greasy Funk Chicken był fatalną pomyłką wkraczającą nieudanie na grunt jakiegoś funk/jazzu i w rezultacie utwór brzmiał jak odrzut z jakiejś barowej pijackiej sesji nagraniowej. Mało przekonująco zaprezentowały się nawet ponownie nagrane trzy kompozycje znane z EP-ki. Ciarlo nie nadawał się do thrashu, próbując naśladować Chrisa Astley`a z Xentrix i Phila Rinda z Sacred Reich - a przecież obaj nie byli jakimiś wykwintnymi krzykaczami. Jersey Dogs nie potrafili dołączyć się peletonu nawet trzecioligowego thrashu i rozpadli się po rozprowadzeniu trzyutworowej kasety "93 Demo".
Sabatini i Benetatos weszli w skład zreaktywowanego Attacker w 2004.

Lou Ciarlo / Michael Sabatini (obaj ex-Attacker)