
Szwedzka formacja utworzona w 1991 w Sundsvall. Ekipa zadebiutowała dwiema demówkami: "Dwell" w 1992 oraz "Falling" w 1993. EP-ka zawierała gotycki doom z kobiecym śpiewem, podobny stylistycznie do dokonań Theatre Of Tragedy i Type O Negative. Muzycy zamiast złowieszczego klimatu postawili na prostotę, przejrzystość i nostalgiczny klimat pobudzający rozmarzoną wyobraźnię. Cięższe gitary, ujmujące melodie, romantyczny powiew i radość grania - tym Left Hand Solution starali się zwrócić na siebie uwagę fanów. Do tego dochodził uwodzicielski subtelny głos Höijertz. Wokalistka wkrótce odeszła (w 1999 dołączyła do Siebenbürgen), a jej miejsce zajęła Mariana Holmberg. [2] prezentował podobny styl, ale był na tyle dojrzalszy, że na długo zostawał w duszach zakochanych w emocjonalnym doom/gotyku. Ta muzyka emanowała emocjami, mrokiem i pięknem głosu Holmberg. Było to połączenie klimatu Mandylion The Gathering, potęgi Type O Negative, mroku The 3rd And The Mortal i riffów Black Sabbath. Mimo melancholijnej otoczki i wysublimowanego piękna w brzmieniu gitar często zaskakiwał nieoczekiwany "brud". Ciekawostką był Scarred - rozpoczynający się długo i dziwnie, by w końcu wybuchnąć nieposkromioną energią i brutalnością charakterystyczną niemal dla death metalu. Ten odmieniec wbrew pozorom świetnie pasował do całości, gdyż po fascynującej wędrówce przez samotność, smutek i ból aż prosiło się o "solidnego kopniaka". Album posiadał jakiś nieodgadnięty czar, który był w stanie zahipnotyzować bardziej wrażliwych słuchaczy.
[3] udowadniał, że czteroletnie milczenie nie poszło na marne. Szwedzi po raz kolejny zaskoczyli, próbując wprowadzić słuchacza do "komnaty wielobarwnych emocji". Mimo duchowej więzi z przeszłością, krążek nie kopiował pomysłów z [2]. Zespół nadal poruszał się po obrzeżach melodyjnego doomu, śmiało wkraczając przy okazji w inne stylistyczne rejony. Często dźwięki bliższe były konwencjom solidnego rocka, ale grupa i tym razem nie przesadziła w kreowaniu patetycznej atmosfery. Nie brakowało tęsknych melodii, ale nie było mowy o klonowaniu My Dying Bride i pokrewnego smutnego grania. Sięgnięto także chętnie po psychodelię i wstawki elektroniczne. Wszystko idealnie do siebie pasowało, nie było miejsca na przypadkowość czy dźwiękowy chaos. Nawet jeśli muzyka wydawała się miejscami nieco banalna i schematyczna, to czarowny głos Holmberg "cerował" wszelkie niedociągnięcia. Jej ciekawy głos nie był sopranem jak w większości podobnych kapel, ale niższym pasjonującym altem w stylu Annie Lennox (zresztą przerobiono cover Eurythmics Missionary Man).
Erik Barthold założył gotycko-doomowy Darklands (EP-ka Chronicles w 1996, Darklands w 1998, EP-kę Zodiak w 2004 oraz The Children Of The Night w 2008).
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | BAS | PERKUSJA |
| [1] | Kicki Höijertz | Jocke Mardstam | Peter Selin | Erik Barthold |
| [2] | Mariana Holmberg | Jocke Mardstam | Peter Selin | Erik Barthold |
| [3] | Mariana Holmberg | Janne Wiklund | Peter Selin | Erik Barthold |
| Rok wydania | Tytuł |
| 1994 | [1] Shadowdance EP |
| 1996 | [2] Fevered |
| 2001 | [3] Light Shines Black |
