
Angielska grupa powstała w 2012, z początku jako jednoosobowy projekt Ashbey`a. Nazwą nawiązała do Lete - w mitologii greckiej jedej z pięciu rzek Hadesu. Wypicie wody z Lete miało powodować całkowitą utratę pamięci, co czyniły dusze przed reinkarnacją, aby nie pamiętać swoich przeszłych żywotów. We wrześniu 2013 James zadebiutował w internecie dwoma utworami: Time And The Gods i Dreamer`s Descent (w nagraniach wspomógł go basista Antony Yapp). Następnie dopiero w lutym 2016 Lethean wydał na Bandcampie EP-kę Hope`s Flame Burns Low, przy wsparciu dwóch greckich muzyków. Wszystko zmieniło się, kiedy w 2017 do Jamesa dołączyła wokalistka Thumri Paavana - z hinduskim imieniem, fińskim nazwiskiem, mieszkająca w Walii. Nagrany z nią album wydała w listopadzie 2018 włoaska wytwórnia Cruz Del Sur Music. Paavana zaśpiewała kapitalnie i w sposób wyważony, w pewien sposób nostalgiczny i rezygnując z jakiejkolwiek chropowatości czy agresji. Był to klarowny majestatyczny lament, który zaskakująco dobrze pasował do tego epickiego heavy metalu o lekko sennej atmosferze. To osobliwe zestawienie tworzyło poczucie tęsknoty i desperacji oraz poczucie nieugaszonej natury ludzkiego ducha wbrew losowi, co idealnie współgrało z tematami tragedii arturiańskiej w tekstach. W tej muzyce było wiele z Solstice, Dark Quarterer, kanadyjskiego Tales Of Medusa, Longings Past, While Heaven Wept i Atlantean Kodex. Była to płyta napędzana wokalną narracją, podczas gdy poszczególne utwory zmienia tempo i nastrój na tyle często, że momentami graniczyły z metal progresywnym. Łagodniejsze fragmenty przechodziły płynnie do tytanicznych motywów w średnim tempie, które zapewniały odpowiedni kontrast. Słuchanie osobno każdego z tych sześciu numerów nie miało takiej siły rażenia, jak całość - przez wzgląd na liniową narrację. Zamykający album ponad 10-minutowy Devouring Fire prawdopodobnie najlepiej oddawał istotę muzyki Lethean - rozpoczynał się miażdżącymi riffami, które dawały poczucie epickiego rozmachu, po których wchodziła złowieszcza melodia, a następnie tradycyjna galopująca sekcja. Śpiew był w tej kompozycji chwytliwy, monolityczny i żałobnyjednocześnie, a riffy ostatecznie przechodziły w triumfalne tony, dotrzymując tempa liniom wokalnym. James Ashbey zagrał na wszystkich instrumentach, ale na szczególną uwagę zasługiwały jego nienachalne gitarowe akordy. Nie dało się jednak ukryć, że na tle krajobrazu pełnych gwiazdeczek pop-metalowych pseudooper, gwiazda Thumri Paavany świeciła niezwykłym blaskiem. To był głos z jednej strony kobiecy, z drugiej niezwykle dramatyczny i pełen emocji - był po prostu sobą, zamiast próbować wpasować się w konwencjonalne schematy.
Intrygującą okładkę zaprojektował niemiecki grafik Stefan Bleyl i przypominała ona jego własne dzieło z 2015, kiedy to wykonał szatę graficzną na Into Duat norweskiego Magister Templi. James Ashbey prowadził również metalowy fanzin "Cimmerian Shadows", inspirowany związkiem fantasy i heavy metalu.
| ALBUM | ŚPIEW | WSZYSTKIE INSTRUMENTY |
| [1] | Thumri Paavana | James Ashbey |
Thumri Paavana (ex-Soul Shredder), James Ashbey (ex-Craven Idol, ex-Deceptor, ex-Solstice)
| Rok wydania | Tytuł |
| 2018 | [1] The Waters Of Death |
