Amerykański kwintet hard rockowy założony w 1983 w Michigan pod nazwą Stiff. Występ w roli supportu u boku Ratt spowodował zainteresowanie się zespołem gitarzysty tej formacji Robbina Crosby`ego. Głównie dzięki jego staraniom, Lillian Axe podpisali kontrakt z wytwórnią MCA Records. Debiut miał wiele wspólnego właśnie ze stylistyką Ratt właśnie, przede wszystkim pod względem brzmienia i struktur utworów, tutaj jednak przejawiających więcej radości w solówkach Steviego Blaze`a. Niemal filmowe intro rozpoczynało Dream Of A Lifetime, serwujący niezły głos Rona Taylora, próbującego się odnaleźć w niezbyt udanych refrenach. W nieco ostrzejszym Inside Out wykorzystano marszowy rytm charakterystyczny dla Dokken. W Vision In The Night nadal nie szarżowano, preferując grę w średnim tempie, a w zakończenie wpleciono czyściej brzmiące gitary. Wyróżniał się The More That You Get, emanujący wczesnym Van Halen i aspiracjami do występowania na stadionach. Bez specjalnego kombinowania i prostym efektem osiągnięto coś niezłego w Misery Loves Company na bazie hard rockowego riffu i dokkenowskiego tempa. W spokojniejsze klimaty przenosiła ballada Nobody Knows, zaskakiwał nietypowy jak na kapelę Hard Luck na wzór Honeymoon Suite czy Coney Hatch. Biorąc pod uwagę fakt, że kilka piosenek z początku płyty było do siebie dość podobnych, stanowiło to miłą odmianę od przyjętej stylistyki. W drugiej balladzie Waiting In The Dark partie gitar akustycznych przeplatały się z elektrycznymi, a zastosowany układ brzmień odganiał nudę. Album zamykał skoczny Laughing In Your Face, znów na modłę Ratt - z interesującym riffem napędowym, powtarzającym się jeszcze w podkładach refrenu i zapowiadający kolejną płytę, która takich zagrywek miała więcej. Krążek plasował się w rejonach wydanych w tym samym roku Winger Winger i Reach For The Sky Ratt.
1989 był szczytowym okresem popularności hair metalu we wszystkich jego podgatunkach. W tamtym czasie ukazały się kultowe dziś wśród fanów gatunku pozycje jak Dr.Feelgood Mötley Crüe, Slip Of The Tongue Whitesnake, Loud & Clear Signal, Point Blank Bonfire, debiuty Skid Row i Giant, Intuition TNT czy Tough It Out FM. Do tej grupy dołączyli Lillian Axe ze swym [2], które otwierało zgrabne intro z partiami perkusji przypominającymi odgłosy z fabryki. Rozwijało się ono w All`s Fair In Love And War z monologami młodego mężczyzny pragnącego zdobyć kobietę, a przy tym nie chcącego zatracić samego siebie. Ciekawie zagrano tu partie rytmiczne, momentami proste i wolniejsze, chwilami szybsze i bardziej dynamiczne, a na sam koniec dorzucono jeszcze gitary akustyczne. Formacja nie szła na łatwiznę jak większość innych kapel i potrafiła w obrębie jednego kawałka zrobić wiele interesującego. She Likes It On Top dotyczył kobiety lubiącej być w centrum uwagi, a stylistycznie jawił się jako spuścizna Poison - partie gitar okraszono gustownie wplecionymi flażoletami, Taylor śpiewał nieco przekornie, a tekst częściowo wykrzykiwał. W balladzie Diana zespół wypadł poniżej swojego poziomu, ponownie sięgając do stylistyki Poison. Mieszanka glamu i sleazu tworzyła z kolei Down On You - solidnym numerze rock`n`rollowym, mającym dużo wspólnego z dokonaniami L.A. Guns i Britny Fox. W spokojnym The World Stopped Turning użyto wyszukanej melodii na gitarze akustycznej, odrobinę w stylu flamenco i ze smaczkami gitarowymi po pierwszym refrenie. Powiew zimnego wiatru oznajmiał Ghost Of Winter, a w My Number gościnnie wystąpiła popularna w tamtym okresie aktorka Vanity (właśc. Denise Matthews, m.in. horror "Terror Train" z 1980). Poparty teledyskiem Show A Little Love utrzymano w dość wysokich rejestrach za sprawą napędowego riffu, dodatkowo podbijanego nieco krzykliwymi partiami wokalnymi. Dziwiło umieszczenie ma krążku Fool`s Paradise, który stylistycznie był bliższa późniejszym dokonaniom grupy. Pewne bliźniacze pomysły z The World Stopped Turning wykorzystano w kończącym całość Letters In The Rain. Z pewnością w tamtym czasie były płyty ambitniejsze i bardziej dopracowane technicznie, ale ten materiał był przebojowy na poziomie wysublimowania. Lillian Axe tym albumem nie zyskał tak wielkiej sławy jak Europe, Def Leppard czy Bon Jovi tylko dlatego, że wystartował znacznie później, tym samym dzieląc los większości zespołów, które pojawiły się dopiero w szczytowym okresie popularności hair metalu. W dodatku krążek sprzedawał się słabo i kwintet musiał zmienić wytwórnię na Grand Slamm Records.
Po wydaniu składankowego [3], zawierającego demówki z wczesnego okresu działalności, [4] przejawiał tendencję do pisania bardziej ponurych piosenek, ale też nie zrezygnowano z nawiązań do [2]. Co ciekawe płyta wbiła się do pierwszej setki Billboardu, a pierwszy singiel dotarł nawet do 37 miejsca na radiowej liście R&R. Innocence prezentował ostrzejsze zagrywki w konwencji rasowego rockera, z ciekawymi wstawkami w środkowej części i wspaniałą solówką Blaze`a. Wspomniany singlowy True Believer zbliżono strukturalnie i melodycznie do kawałków z poprzednika, a duże wrażenie robiły zaaranżowane ze smakiem wstawki akustyczne. Do faworytów fanów należał Body Double, z hard rockowym riffem, marszowym rytmem basu i potężnie brzmiącą perkusją Gene`a Barnetta. Zespół potrafił także kruszyć serca płci pięknej tworząc balladowy See You Someday, leżący daleko od banalnych pościelówek. Living In The Grey posiadał riff celujący w zagorzałych hard rockowców, a Digital Dreams stanowił minutowy popis gitary z dodanym pogłosem. Porywający Dyin` To Live stawiał w świetle refelktorów wokalistę Taylora, nawiązującego swoim śpiewem do sprawdzonej receptury z [2]. Anglosaską modlitwę w formie muzyki wyrażała ballada The Promised Land, natomiast No Matter What był przeróbką Badfinger. Materiał zawarty na płycie był różnorodny i pomimo wspólnego brzmienia, poszczególne kompozycje różniły się od siebie tempem i odmiennymi aranżacjami. Krążek był gorszy od [2], ale nadal wpisywał się udanie w dotychczasową ewolucję progres formacji - mimo, że w 1992 grac hard rock decydowali się już tylko szaleńcy.
Wielu twierdziło, że najlepszym albumem w dorobku Lillian Axe był [5]. W warstwę tekstową Ron Taylor włożył wiele gotujących się w nim emocji, a sporo do powiedzenia na temat materiału miał też basista Darrin DeLatte. Brzmienie gitar w Crucified odbiegało od dotychczasowych studyjnych wydawnictw i nasuwało skojarzenia z ekipami grunge i modern-rockowymi. W Deepfreeze zawarto więcej kombinowania i ten kierunek rozwoju podjęto później na [8]. Dość osobliwym numerem był Moonlight In Your Blood - intrygujący mix klasycznego Lillian Axe z grunge, znakomicie zaaranżowanymi liniami wokalnymi i przebojową solówką. Klimatyczny Stop The Hate posiadał klawiszowy wstęp, być może nieświadomie nawiązując do twóczości Savatage. Hitem okazał się początek Sign Of The Times, ale dalsza część kawałka już nie była tak ambitna. Z pewnością cięższe brzmienie dodałoby numerowi "pazura". Balladą w stylu Guns N'Roses była The Needle And The Pain z użyciem akustyków, powrót w ostrzejsze rejony następował wraz z Those Who Prey. Z kolei Voices In My Walls zaskakiwał użyciem dzwonów i sposobem rozłożenia akcentów między gitarami akustycznymi a perkusją. The Day That I Met You poziomem nie ustępował balladowemu klasykowi When The Children Cry White Lion, natomiast tytułowa Psychoschizophrenia początkiem przywodziła na myśl Meltdown Vinnie Moore`a, a Steven Blaze zagrał solówkę pod Nuno Bettencourta z Extreme. Aż dziw brał, że młodzieżowe pisemka z tamtych lat, które zamieszczały plakaty i krótkie opisy zespołów, pomijały milczeniem tak świetny krążek. W zasadzie pozostał on znany jedynie fanom hard rocka i hair metalu. Ten etap działalności formacja zakończyła nagraniem coveru duetu Ann & Nancy Wilson Here Is Christmas, który ukazał się jako japoński bonus do [5]. Następnie Lillian Axe przez długie lata milczeli, a jedyną oznaką aktywności był na wpół składankowy [6], w którego skład weszły niepublikowane kawałki nagrane w latach 1989-1992 (m.in. The Last Time i Pulling The Rats Out).
Lata nie owocujące żadnym kontraktem ani sesją nagraniową zmęczyły w końcu Rona Taylora. Jego miejsce za mikrofonem zajął Derrick LeFevre. Wydany z nim w 2007 [8] najbliższy stylistycznie był [5]. Znowu czerpano zbytnio z resztek po rewolucji grunge (Antarctica brzmiał niczym odrzut z sesji Alice In Chains). [9] wydawał się kontynuacją tej konwencji, ale z pewną dawką zadumy i melancholii. Większość kawałków z [10] stanowiło przeróbki utworów z różnych okresów działalności. 16 maja 2010 Lillian Axe zostali pierwszym hard rockowym zespołem, który dostąpił zaszczytu dołaczenia do The Louisiana Music Hall Of Fame. 23 czerwca tego samego roku niespodziewanie ogłoszono, że do grupy dołączył wokalista Metal Church, Ronny Munroe, ale już 5 października 2010 śpiewak wygłosił oświadczenie o rezygnacji ze współpracy. W maju 2022 ukazała siętrzypłytowa antologia Psalms For Eternity. Steven Blaze i Danny King założyli Circle Of Light, z którym wydali krążek Rebirth w 2012 (skład uzupełnili wokalista Johnny Vines i basista Michael Maxx Darby). W 1999 Blaze zagrał na krążku In The Beginning Angel. Ron Taylor śpiewał w Lowside (Lowside w 2013). Jon Ster zmarł 30 listopada 2014.
ALBUM | ŚPIEW | GITARA, KLAWISZE | GITARA | BAS | PERKUSJA |
[1-2] | Ron Taylor | Steven Blaze | Jon Ster | Rob Stratton | Danny King |
[4] | Ron Taylor | Steven Blaze | Jon Ster | Darrin DeLatte | Gene Barnett |
[5] | Ron Taylor | Steven Blaze | Jon Ster | Darrin DeLatte | Tommy Scott |
[6] | Ron Taylor | Steven Blaze | Jon Ster | Darrin DeLatte | Craig Nunenmacher |
[7] | Ron Taylor | Steven Blaze | Sam Poitevent | Darrin DeLatte | Ken Koudelka |
[8-11] | Derrick LeFevre | Steven Blaze | Sam Poitevent | Eric Morris | Ken Koudelka |
[12] | Brian Jones | Steven Blaze | Sam Poitevent | Eric Morris | Ken Koudelka |
Ron Taylor / Jon Ster (obaj ex-Stiff)
Rok wydania | Tytuł |
1988 | [1] Lillian Axe |
1989 | [2] Love And War |
1991 | [3] Out Of The Darkness - Into The Light (kompilacja) |
1992 | [4] Poetic Justice |
1993 | [5] Psychoschizophrenia |
1999 | [6] Fields Of Yesterday |
2002 | [7] Live 2002 (live / 2 CD) |
2007 | [8] Waters Rising |
2009 | [9] Sad Day On Planet Earth |
2010 | [10] Deep Red Shadows |
2012 | [11] XI: The Days Before Tomorrow |
2014 | [12] One Night In The Temple (live) |
2022 | [13] From Womb To Womb |