
Australijska grupa założona w Sydney w 2003 przez Tima Iana Grose`a. Multiinstrumentalista po blisko 16 latach działalności, postanowił zakończyć działalność Dungeon. Do nowego bytu - w zamierzeniu początkowym solowym projekcie - przystąpił sam i debiut brzmiał zupełnie inaczej niż późniejsze dokonania Lord. Na albumie przede wszystkim odrzucała zaprogramowana perkusja i do nagrania [2] lider zrekrutował bębniarza Tima Yatrasa (ex-Dungeon). [2] nie stanowił bezpośredniej kontynuacji stylistyki tamtej formacji - było to granie o wiele prostsze i łatwiejsze w odbiorze. Krążek miał dwa oblicza - heavymetalowe i heavy/powerowe z wpływami amerykańskimi. Otwierający Reborn stanowił kompromis pomiędzy oboma stylami. Wrzucono tu zarówno galopujące powermetalowe riffy, jak i melodyjne refreny osadzone w nieco epickich klimatach. Po nim następował doskonały Going Down zagrany na średnich tempach z refrenem kojarzącym się z Black Majesty oraz późnym Vanishing Point. Same Old Lines przypominał styl wypracowany przez Grose`a w Dungeon, choć z bardziej melodyjnym akcentem i prostym refrenem. W celu uniknięcia wrażenia prostolinijności dokoptowano delikatne klawisze w tle. Nastrój zmieniał się w Rain, budowany na odgłosach burzy, metalicznym basie i uporczywym hipnotyzującym rytmie. Był to numer zagrany z mocą i na swój sposób ponury - robił duże wrażenie jako przykład tradycyjnego podszytego hard rockiem grania. W niepokojącym klimacie utrzymywał słuchacza My Own Way, w którym ekscytująca melodia i perfekcyjne wykonanie wypływały na plan pierwszy. Through The Fire to ukłon w stronę heavy/power, bardziej w brzmieniu gitar niż w ugrzecznionej melodii. Krótki instrumentalny The Calm był niewinnym wstępem do miażdżącego Limb For Limb, łączącego amerykańską moc z teutońską surowością. Smaczku dodawały pokręcone solówki i młócąca wściekle perkusja. Instrumentalny 220 to kolejne wyładowanie powermetalowej energii, a jednocześnie piękny gitarowy neoklasyczny popis. Legacy mieszał tradycyjny metal z USA z nowszymi trendami heavy/power. Była to kompozycja rozbudowana i wzbogacona o delikatniejsze interludia. Nie była to płyta, której wszystkie walory można było wyhaczyć po jednokrotnym przesłuchaniu. Wiele rzeczy dostrzegało się dopiero po bliższym obcowaniu, a co ważniejsze ten materiał wciągał. Sam Grose nie był wybitnym wokalistą, to jednak ze swojej roli wywiązał się bez zarzutu. Na [3] znalazł się m.in. cover Kylie Minogue On A Night Like This.
Późniejsze płyty nie były już tak energetyczne, ale wszystkie zdobiły podobne komputerowe grafiki. Na [7] trafiły kolejne przeróbki, m.in. Message In A Bottle The Police, The Sun Always Shines On TV A-Ha i Someone`s Crying Helloween. Lord Tim śpiewał w Ilium, udzielał się też w thrash/blackowym Blackened Angel (dwie płyty w 2013: Chronicles Of Damnation 1 i Chronicles Of Damnation 2; na perkusji Tim Yatras) oraz prog-metalowym From Beyond (The Nemedian Chronicles w 2016 i Aquilonian Arcana w 2019). Dyskografię Lord uzupełniają: EP-ka Rarities w 2016 i pół-oficjalna koncertówka Live At ProgPower USA XVII. Tim Yatras występował w Austere i Woods Of Desolation.
| ALBUM | ŚPIEW, GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA |
| [1] | `Lord` Tim Ian Grose | |||
| [2] | `Lord` Tim Ian Grose | Andy Dowling | Tim Yatras | |
| [3-4] | `Lord` Tim Ian Grose | Mark Furtner | Andy Dowling | Tim Yatras |
| [5-6] | `Lord` Tim Ian Grose | Mark Furtner | Andy Dowling | Damian Costas |
| [7] | `Lord` Tim Ian Grose | Mark Furtner | Andy Dowling | Tim Yatras |
| [8] | `Lord` Tim Ian Grose | Mark Furtner | Andy Dowling | Darryl Murphy |
Tim Ian Grose (Dungeon/AUS)
| Rok wydania | Tytuł |
| 2003 | [1] A Personal Journey |
| 2007 | [2] Ascendence |
| 2008 | [3] Hear No Evil EP |
| 2009 | [4] Set In Stone |
| 2010 | [5] Return Of The Tyrant (kompilacja) |
| 2013 | [6] Digital Lies |
| 2015 | [7] What Tomorrow Brings EP |
| 2019 | [8] Fallen Idols |

