Szwedzka grupa powermetalowa założona w 1992 w Linköping. Morifade zaproponowali ograniczoną melodyjność Nostradameus, ciężar Tad Morose i progresywne podejście Evergrey. To połączenie zwłaszcza na [4] okazało się przedniej jakości, a zespół pozostał wierny swojemu stylowi, w którym równorzędną rolę grały zarówno akustyczna gitara Johanssona jak i klawisze Erikssona. Było to delikatny melodyjny power mimo zastosowania dynamicznych gitarowych galopad. Solówki i ozdobniki niosły ze sobą ślady neoklasyki w rycerskim krużgankowym stylu w Lost Within A Shade oraz Escape. Formacja specjalizowała się w starannych opracowaniach w najlżejszych partiach i pod tym względem aranżacja Rising Higher była udana z celnie rozmieszczonymi klawiszowymi wtrąceniami i eleganckimi chórkami. Do stylu [2] nawiązywał Nevermore pod względem zwiewnej melodii, spokojnych temp i wykorzystaniu pianina. Znakomite gitarowe rozpoczęcie miał Dark Images co zwiastowało ostrzejsze granie, ale kompozycja wyhamowywała wracając do ugładzonego metalu. Z kolei w In Martyria wzorcowo rozegrano skoczny motyw rycerski, a w refrenie skopiowano doświadczenia Gamma Ray z połowy lat 90-tych. Niemieckiego powermetalu było jednak na tej płycie mało, bo Morifade konsekwentnie trzymali się schematu swojego stylu w Reborn, The Secrecy oraz zbyt ugrzecznionej balladzie Revive For Awhile. Wszystko kończył wysublimowany Whispering Voices opowiedziany ciekawie z wykorzystaniem wszystkich atutów, jakie Szwedzi posiadali w tworzeniu baśniowego klimatu swoich kawałków. W tamtym czasie był to zgrany zespół z wyraźnym ukierunkowaniem na ekspozycję wokalisty prezentując utwory dopracowane pod względem formalnym, ale mało melodyjne. Materiał zyskiwał na klarownej produkcja ze stonowanym pastelowym brzmieniem i starannie umiejscowionymi w przestrzeni instrumentami.
[5] kontynuował tą stylistykę - jedyne różnice stanowiły agresywniejsza sekcja rytmiczna oraz nowocześniejsze klawisze, co zbliżyło Morifade do większej grupy powermetalowych zespołów szwedzkiego środka. Tym razem galopady mocniej podkreślono, a Petersson śpiewał z większym zadziorem. Zmiany, które zaszły uwypuklono w A Silent Revolution, z gęstsza perkusją i mroczniejszą solówką gitarową. Nadal jednak istotne znaczenie odgrywały łagodne chórki. Album posiadał bardziej melancholijny klimat niż poprzednie, a formacja odwazniej wykorzystała przewijające się stale ozdobniki klawiszowe budujące dodatkową linię melodyczną w tle (Words I Never Speak). Z ogólnego schematu wyłamywał się wolny i mroczny Clarity, ale już Panopticon wracał do skocznego motywu rycerskiego z melodyjnym refrenem. Erase obnażał gorszą formę wokalną Peterssona, który nie zawsze dawał radę w mocniejszym repertuarze - jego wysokie partie wypadały krzykliwie, a cięższe wokale nazbyt siłowo. Zakończenie albumu w postaci Memory`s End było dynamiczne i typowo powermetalowe w rozpoznawalnym chłodnym szwedzkim stylu. Dobrą robotę zespołową zdominowały gitary, co spowodowało znaczną eliminację zwiewności. Akustyk i pianino odsunięto na bok, dając gitarzystom większe pole do popisu w licznych interesujących solówkach. Niezłą produkcję oparto o nowsze trendy brzmieniowe, robił wrażenie ciężki bas Weimedala. Morifade odrzucając image grzecznych młodych bardów stanęli na rozdrożu pomiędzy nowocześniejszym powerem, a nawykami aranżacyjnymi z lat poprzednich - w efekcie proponując muzykę o niejasnym przekazie. Nie było to ani granie przebojowe, ani rycerskie, ani na tyle klimatyczne, aby wedrzeć się do czołówki w tych obszarach. Poprzednio stworzyli swoistą niszę delikatnej łagodności, tu stali się jednym z wielu zespołów nieokreślonych stylistycznie. Album nie stał się wydarzeniem i grupa na wiele lat ucichła, choć jej działalność nigdy nie została oficjalnie zawieszona. Odszedł jednak Stefan Petersson, stracono także kontrakt płytowy z wytwórnią Karmageddon Media, zresztą niebawem zamkniętej.
Po blisko ośmiu latach prób i falstartów zespół powracał z [6]. Minęło sporo czasu, pojawiło się mnóstwo nowych zespołów, wzrosły wymagania i oczekiwania słuchaczy. Głos nowego frontmana Kristiana Wallina do nazbyt atrakcyjnych nie należał. Jego wokal posiadał dość nieciekawą barwę, przez co resztę musiała nadrabiać wymuszona moc. Ten siłowy śpiew raził w szybszym i klawiszowo ozdobionym Road Of Deception. W średnio-wolnym tempie rozwijał się melancholijny Bleeding For Lust i ten klimat podtrzymywano zarówno w elegii My Silent Serenade, jak i we wspieranym klawiszami A Cry From The Void, w którym chórki podjęły próbe wzbogacenia najbardziej emocjonalnych fragmentów refrenu. Nudno robiło się w Come In Blood oraz niemal hard rockowym Strenght In Solitude, którym zabrakło odpowiednich melodii. Czasem mocniejsze akordy pojawiały się w połączeniu z bardziej wzniosłymi refrenami z neoklasyczną nutką (Fear Breeder, Recemblance Of Hate). Więcej można było oczekiwać od gitarzystów, udanie za to rozplanowano większość drugiego planu - powstała standardowa solidna robota bez fajerwerków. Nie był to powrót triumfalny - w 2011 w całej Europie były dziesiątki zespołów grających podobny power ze znacznie lepszymi melodiami lub ciekawiej skonstruowanymi kompozycjami. Wallin jako wokalista poziom obniżał i Morifade przydałby się ktoś o swobodniejszej manierze śpiewania.
Mathias Kamijo, Robin Arnell, Henrik Weimedal i Kim Arnell założyli heavymetalowy Prime Creation (Prime Creation w 2016, Tears Of Rage w 2019 i Tell Freedom I Said Hello w 2023). Wokalistą tego projektu został Esa Englund z Hellshaker.

ALBUM ŚPIEW GITARA GITARA KLAWISZE BAS PERKUSJA
[1] Christian Stinga-Borg Jesper Johansson Fredrik Johansson Christian Stinga-Borg Henrik Weimedal Kim Arnell
[2] Stefan Petersson Jesper Johansson - Henrik Weimedal Kim Arnell
[3] Stefan Petersson Jesper Johansson Adrian Kanebäck Fredrik Eriksson Henrik Weimedal Kim Arnell
[4-5] Stefan Petersson Jesper Johansson Robin Arnell Fredrik Eriksson Henrik Weimedal Kim Arnell
[6] Kristian Wallin Mathias Kamijo Robin Arnell Fredrik Eriksson Henrik Weimedal Kim Arnell

Fredrik Eriksson (Tad Morose), Kristian Wallin (ex-Raising Faith),
Mathias Kamijo (ex-Nephenzy Chaos Order, ex-Algaion), Adrian Kanebäck / Kim Arnell (obaj ex-Nephenzy)

Rok wydania Tytuł
1998 [1] Across The Starlit Sky EP
1999 [2] Possession Of Power
2000 [3] Cast A Spell EP
2002 [4] Imaginarium
2003 [5] Domination
2011 [6] Empire Of Souls

          

Powrót do spisu treści