
Angielska formacja powstała w 2008 w York. Zadebiutował w tym samym roku singlem An Ordinary Man, a w lipcu 2009 ukazała się koncertówka Live @ The Boardwalk dokumentująca występ z 8 lipca 2009 z Sheffield. Wydany własnym nakładem debiut zawierał heavy metal "bardzo angielski", gdzie w stylu solówek gitarowych można było odnaleźć echa Iron Maiden, w riffach Judas Priest, a w ogólnej atmosferze coś z innych ekip NWOBHM. Pod tym względem dynamicznie rozwijający się Daylight był obiecujący, zwracał też uwagę mocny głos wokalisty i wyjątkowo potężny jak na brytyjskie produkcje bas, dyktujący tu warunki nawet soczystym gitarom. Kashmirowo-zeppelinowy riff otwierał Lord Of The North, zniechęcający jednak swoją jednostajnością w wolniejszych tempach pomimo wprowadzenia melodyjnego udramatyzowanego refrenu. Znalazła się również na płycie próba wykorzystania w kompozycjach heavymetalowych rockowych wzorców drugiej fali NWOBHM i akurat refren w tytułowym Let The Sleeper Awake był wyjątkowo udany i nawet szkoda go w tej ogólnie mało wyrazistej kompozycji o lekko ponurej atmosferze. Gra gitarzystów nie była może wybitnie pasjonująca, ale duet Harwood-Sweeting zaprezentował starannie opracowane solówki, niekiedy "żyjące" wewnątrz utworu własnym życiem. Zespół próbował hard rockowej posępności w Fear Of Nothing, lecz zbyt mocne brzmienie spychało to granie zdecydowanie na pozycje tradycyjnego heavy metalu również w Shades Of Grey. Tym samym płyta chwilami traciła na atrakcyjności. Udanej ballady zabrakło, bo nawiązujący do tego rodzaju form Those Who Watch był tylko standardowym brytyjskim rockiem z mocniejszymi gitarami, klawiszowym tłem i nic ponadto. Atrakcyjniejszą melodię zaproponowano w eleganckim i bojowym Fighting Man, osadzonym częśćiowo w twórczości Thin Lizzy i Dare. Był to motyw łagodny, z piękną epicką solówką, świetnie zaśpiewany i brzmiący wyjątkowo szlachetnie na tle innych numerów. Refren porywał i nasuwał skojarzenia ze Stormzone. Podobnych melodii już nie było, gdyż Gypsy Man przyjął postać lekko niezdarnego hard rocka, a obiecujący na początku kolejne true metalowe emocje To The End tych nadziei w końcu nie spełniał. Dało się wychwycić dobry pomysł na lekko ponure i stanowcze heavymetalowe granie, ale zabrakło kulminacji w eksplozji refrenu czy demolującej solówce. Morpheus Rising nie przedstawił muzyki oryginalnej, ale śmiało czerpiąc z tradycji angielskiej z pewnością do tego nie pretendował. Ten heavy był jednocześnie pozbawiony ulicznej punkowej dekadencji, jaka zżerała wiele podziemnych grup angielskich, Solidne wykonanie, charakterystyczny wokalista oraz instrumentaliści czujący konwencję w jakiej się obracali czyniły z krążka udany debiut w kategorii czystego chemicznie brytyjskiego heavy. W 2013 do składu dołączył doświadczony perkusista Nigel Durham, z którym nagrano drugi krążek.
| ALBUM | ŚPIEW | GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA |
| [1] | Si Wright | Pete Harwood | Damien Sweeting | Andy Smith | Paul Gibbons |
| [2] | Si Wright | Pete Harwood | Damien Sweeting | Andy Smith | Nigel Durham |
Nigel Durham (ex-Saxon, ex-Oliver/Dawson Saxon)
| Rok wydania | Tytuł |
| 2011 | [1] Let The Sleeper Awake |
| 2014 | [2] Eximus Humanus |
