Angielski zespół powstały w Londynie w 1983 jako Apocalypse. Po zmianie nazwy rozprowadzono wpierw w tym samym roku demówkę "Alpha" i te pięć utworów pozwoliło na podpisanie kontraktu z wytwórnią Rock Machine. Do popularności przyczyniło się też umieszczenie Blood Sacrifice na składance "Metal Warriors" (Ebony Records, 1983). W przeciwieństwie do większości zespołów drugiej fali NWOBHM, muzycy Omega skupili się raczej na wytworzeniu klimatu i rozbudowie utworów pod względem formalnym. Dlatego też na albumie znalazło się miejsce dla dwóch długich (ponad 9-minutowych) kompozycji, w pewnych miejscach w jakimś stopniu przypominających epickie podejście w budowaniu klimatu dla wczesnego Manowar. Nie było to jednak granie nawet tak w połowie mocne i barbarzyńskie, samo brzmienie także odarto z surowości. Domieszka psychodelii i space rocka nadawało smak dumnemu, ale ponuremu The Dark, a eteryczny i chłodny Shadows Of The Past był jakby logiczną kontynuacją tego utworu. Wokalista Nick Brent nie dysponował zbyt wyrazistym wokalem, ale jego głos umiejętnie wtopiono w lekko matowe gitary i wypełniające tło klawiszowe - tutaj wykorzystane z dużym umiarem. Świetna przestrzenna perkusja Robertsa stanowiła instrument niemal niezależny, a solówki dobrane ze smakiem i osadzono w art rockowej tradycji lat 70-tych. Grupa potrafiła znakomicie przejść od partii wolniejszych do szybszych, co działo się to niezauważalnie płynnie i z wyjątkową naturalnością. Niepokojąco i melodyjnie zarazem wypadł Yesterday`s Children i w takim metalu wypadali znacznie lepiej, niż w prostym rock`n`rollowym Drive Me Crazy. Dwa wspomniane rozbudowane utwory - The Prophet i The Child (tutaj zredukowany do 9 minut z blisko 16-minutowej wersji z demówki) - były pełnym wyrażeniem stylu formacji, z powolnym wstępem stopniowym, leniwym rozwojem akcji i wykorzystaniem poniekąd teatralnych form muzycznego przekazu opartych na heavy-rocku poprzedniej dekady. Zastosowano także trochę wysublimowanej nostalgii w gitarach elektrycznych i akustycznych planach drugich przy mocno wysuniętym wokalu. Rock i metal przeplatały się, wzruszając w słuchacza melodyjnych solówkach. Krążek starał się wskrzesić nieco zarzucony styl brytyjski wczesnych lat 70-tych spod znaku wczesnego UFO czy ekip art rockowych z pewnym wzmocnieniem brzmienia. Ten poniekąd nietypowy album stanowił odmianę w stosunku do agresywnych albumów Nowej Fali głównego nurtu. Nie trafił jednak w swój czas i jego obojętne przyjęcie spowodowało rozwiązanie zespołu. Pod koniec lat 80-tych Grainger i Robertson zreaktywowali Apocalypse (m.in. dorzucając kilka nowych nagrań na składankę Abandon Hope z czerwca 2010).
Dave Robertson zmarł 14 grudnia 2011 w wieku 56 lat.

ALBUM ŚPIEW, GITARA GITARA, KLAWISZE BAS PERKUSJA
[1] Nick Brent Steven Grainger David Robertson Graham Roberts


Rok wydania Tytuł
1985 [1] The Prophet

Powrót do spisu treści