Szwedzki zespół powstały w 1984 w Malmö na bazie entuzjazmu zainspirowanego NWOBHM. Wydany nakładem wytwórni Criminal Response jedyny album zawierał 8 kawałków i nieco ponad 28 minut muzyki. Krążek niczym specjalnym się nie wyróżniał poza mało wówczas spotykanymi odniesieniami do powermetalu w europejskiej odmianie. Szybkie tempa, gitarowe zagęszczenie i nieco galopad charakterystycznych dla tego stylu dopełnił niemal "chłopięcy" wysoki wokal Ekfeldta. Kompozycje nieco przypominały dokonania mniej radiowych kapel brytyjskich z małą nutką epiki i fantazji. Całość była jednak mało wyrazista i jednowymiarowa, a oparcie utworów na ściśle określonym schemacie powodowało wrażenie monotonii. Miejscami przewijały się motywy znane z twórczości Iron Maiden jak w Love In The Third Degree. Ciekawy kroczący Sadwings urzekał łagodnym refrenem, a rolę ballady pełnił pół-akustyczny Evil Island, urozmaicony jednak szybkimi fragmentami instrumentalnymi. Rockowym przebojem w zamyśle mógł być Everybody Up, ale okazał się słaby i nijak nie przystawał do pewnego stylu, jaki tu próbowano stworzyć. Kończący album Winternights podjął próbę mixu rockowej ballady i tradycyjnego heavy, z pewnymi nawiązaniami do twórczości Heavy Load. Powstał album typowy dla swoich czasów, zawierający muzykę niezłą, ale jakby pozbawioną autentyczności i szczerości przekazu. Do dzisiaj płyta nie doczekała się reedycji kompaktowej.
Peter Espinoza grał potem w Nasty Idols, Majestic i Reptilian.