Amerykański zespół założony przez Joe Liszta w 2010 w kalifornijskim Diamond Springs. Po związaniu się z wytwórnią Stormspell Records, ekipa wydała debiut przy którym od razu padało pytanie w jakiej mierze progresywno-powermetalowy. Odpowiedź była trudna - nie było to granie ani specjalnie skomplikowane, ani nie stawiające na mix z innymi gatunkami rocka/metalu, nie wzbogacono go też o jakieś nietypowe instrumenty. Z pewnością jednak Shadowkiller grał inną muzykę niż to co Liszt proponował później w ramach Ancient Empire. Album wyróżniał się pewną specyfiką - przede wszystkim duszną atmosferą, ograniczoną melodyjnością refrenów i sztywnym sposobem konstruowania poszczególnych kompozycji, dosyć masywnych i z dużą ilością uporczywie podawanych powtórzeń: czasem hipnotycznych, a czasem usypiających. Sztandarowym manifestem był umieszczony na początku Slaves Of Egypt i w zasadzie wszystkie utwory zbudowano według podobnego wzorca. W tempach średnich lub średnio-szybkich toczyły się Heart Of Judas i Visions In The Eclipse, w których lekką monotonię przerywały tylko partie łagodniejsze, gdzie ostre gitary ustępowały melancholii i refleksji. Liszt niestety mistrzem tego typu wokali nigdy nie był. Wszystko było podobne do siebie i ten brak dążenia do urozmaicenia melodii stawał się w pewnym momencie nużący. Nawet kiedy utwór był krótszy i kwartet grał nieco szybciej jak Seconds From Salvation nic się nie zmieniało, gdyż grupa proponowała to samo co w numerach rozciągniętych na 7-8 minut. Riffy bardziej łamano w On The Other Side oraz A Walk In Reality, ale znów powstawało wrażenie wykorzystania riffów już ogranych. Być może określony ascetyzm i budowanie kompozycji z już wcześniej wykorzystanych motywów miało stworzyć specyficzny element progresywny, ale bardziej to wyglądało po prostu na brak wystarczającej ilości pomysłów na coś innego. W definicji progresywnego power melodie zwykle bywają trudne, ale zawsze są w jakiś sposób wyraziste - tutaj nic z tego nie miało miejsca. Jedyny dramatyzm występował w Savior, ale po kilku akordach wszystko się wyrównowało do typowych rozwiązań z całej płyty. Umieszczony na końcu 8-minutowy The Human Project zbierał wszystko w soczewce - skupiały się tutaj dwie główne wady płyty: jednowymiarowość stylistyczna i riffowa. Samo wykonanie też nie zachwycało: poprawne w gitarach, średnio zaawansowane w solówkach i z solidną grą sekcji rytmicznej bez błysku. Surowe stalowe brzmienie gitar i prosto zrealizowana perkusja tworzyły posępny klimat, ale godzina z tym jednolitym metalem męczyła. Coś w tej muzyce było, ale nie dla wszystkich.
Po motywach staroegipskich i z Drugiej Wojny Światowej na [3] zespół przedstawił swoją wizję różnych wydarzeń związanych ze średniowieczną historią Europy. Tym razem skład okrojono do tria, bo Marc Petak opuścił zespół w 2016. Tej straty nie była niestety w stanie tego zamaskować jedna gitara Liszta. Średnio-długie kompozycje wydawały się nieco puste i przeciągane na siłę. Dopiero po minucie-dwóch The Last Templars zaczynał się czymś różnić od 1600 - na plus zresztą, bo dramatyzm i melodia refrenu była wyborna. Nieco ospałą formę przekazu przełamywał Into The Blight, zbudowany na potężnych heavy/powerowych riffach i natarciach sekcji rytmicznej, która na całym albumie wyczyniała różne ciekawe rzeczy, wspomagając jedyną gitarę. Tyle, że Flesh To Bone ponownie popadał w wolniejszą wariację poprzednich płyt. Tej monotonnej powtarzalności nie można było tłumaczyć progresywnym fundamentem. Wręcz przeciwnie: brak urozmaicenia i absolutna przewidywalność tego co się zaraz wydarzy kładły ten album na łopatki. W dostojnym Bridge Of Souls muzycy łamali przyjęte tu założenia, ale te refleksyjne epickie momenty nadal zdominowało kilka riffów, pokazanych już w kilku kompozycjach wcześniej i później. W tym wszystkim raziła ospałość i niemoc ukryta za ścianą gitarowych akordów. Przykładowo rycerskość Faces In The Firelight była niewątpliwa, ale ta dynamika zahaczała o pozorowaną. Od Guardians Of The Temple do końca zjadano własny ogon i odcinano kupony od co lepszych pomysłów z pierwszej części krążka. Wiało nudą i nawet nieco bardziej ekspresyjne wokale Liszta w The Garden Of Persephone niczego nie ratowały. Solówki lidera były przeciętne, momentami zbyt piskliwe i płaczliwe, a nawet nie pozbawione fałszów. Produkcja przeciętna - nawet jak na wydawnictwo niezależne wszystko było płaskie i jednowymiarowe, bas słabo słyszalny, gitara mało mięsista i tylko bębny od czasu do czasu przyzwoite. Coś nie wypaliło, bo ta płyta była po prostu nudna rozciągniętymi nad miarę kawałkami, niemal bliźniaczo do siebie podobnymi i wykonanymi bez pasji przekonania.
[4] wydano nakładem własnym - zasadniczo Shadowkiller na tej płycie zagrał rónież powermetal z elementami progresywnymi. Było to granie chłodne i owiane smugą cienia, po części epickie i introwertyczne. Utwory były masywne i zwarte, choć kilka aranżacji przecinały lżejsze motywy - także z wykorzystaniem pianina, instrumentów klawiszowych i gitary akustycznej. Dominowało jednak uporczywe riffowanie obu gitarzystów i sporo solówek Liszta. Znó jednak numery były do siebie bliźniaczo podobne i mało rozpoznawalne indywidualne. Dominował po prostu bezpieczny schematyzm. Album jednak był słabszy niż dokonania z przeszłości ze względu na wolniejsze tempa i brak rozpoznawalnych melodii (jedyną była ta z The Witch On The Mountain). Ekipa po prostu próbowała wyciągnąć to co najlepsze z wcześniejszych dokonań i tego krążka po prostu równie dobrze mogłoby nie być. Kulminacja wszystkich wad następowała w zamykającym całość i nudnym po prostu Fires Of Olympus. Ogólnie ani wokale nie zwracały specjalnej uwagi, ani pochody basowe Lyncha, ani pukanie w tle Neffa. Płyta do całkowitego zapomnienia.
Joe Liszt grał też w power/speedowym Hellhound (Nothing Left w 2016). Dan Lynch zmarł 17 kwietnia 2025 w wieku 58 lat.

ALBUM ŚPIEW, GITARA GITARA BAS PERKUSJA
[1-2] Joe Liszt Marc Petak Dan Lynch Gary Neff
[3] Joe Liszt Dan Lynch Gary Neff
[4] Joe Liszt Robert Edwards Dan Lynch Gary Neff
[5] Joe Liszt Dan Lynch Gary Neff

Joe Liszt (Rocka Rollas, Ancient Empire)

Rok wydania Tytuł
2013 [1] Slaves Of Egypt
2015 [2] Until The War Is Won
2018 [3] Guardians Of The Temple
2020 [4] Dark Awakening
2025 [5] Sworn To Avenge

        

Powrót do spisu treści