Niemiecka grupa powstała w 1984 w bawarskim Senden. Debiut osadzono w tradycji rosnącego w siłę teutońskiego heavy/power, z naciskiem na Gravestone, Grave Digger i wczesny Blind Guardian. Perkusista Ihmbacher dostarczał nieustannych zmian temp i jego zróżnicowana gra była główną siłą napędową całego materiału. Z kolei basista Wolfgang Heuter starał się obudować te rytmy mroczną pulsacją basu, zahaczając nieraz o motywy nostalgiczne (rozbudowany Hazle The Witch). Gitarowy duet Rieger-Pleyer ścierał się ze sobą w energicznych bataliach na zadziorne riffy i melodyjne solówki, co prezentował najdobitniej klimatyczny The Bell, wykorzystujący motyw dzwonu znany z Hells Bells AC/DC. Popisem wokalnym Salewskiego był z kolei pędzący Bright Fog - frontman nie miał żadnych problemów ze śpiewaniem w każdej tonacji. Wielkie wrażenie robił Broken Harmonies z hard rockowym feelingiem, oraz I Hold You - klimatyczna ballada z finezyjną solówką. Muzykom nie brakowało pomysłów na zagrywki i melodie, a ta przebojowość wypływała niemal z każdego utworu (żywiołowy Wheels, zadziorny Midnight Angel). Karierą Stranger zachwiało odejście Gerda Salewskiego do Chroming Rose i z dużymi problemami zespół z nowym wokalistą zarejestrował drugi krążek dopiero pod koniec 1989. Szedł on za ówczesną modą, łącząc melodyjny delikatny hard rock z AOR. W tej stylistyce była to dobra płyta, ale starych fanów z pewnością rozczarowała. W kilka miesięcy później Stranger byli już tylko historią, kiedy Rieger dołączył do Salewskiego w Chroming Rose.
Thomas Imbacher bębnił na trzecim krążku Gravestone.