Amerykańska grupa założona w 1983 w San Antonio jako Sacred Prey. Karierę rozpoczynała od supportowania Juggernaut i Watchtower. W lutym 1986 kwintet zarejestrował pierwszą kasetę demo. Złożyło się na nią sześć utworów: Midnight Chimes, Unbroken Ryhmes, City Of The Sky, instrumentalny To The Demon Or The Deity, Blitzkrieg oraz Through Thine Knights Eyes. Swoje brzmienie Syrus zaczerpnął od EP-ki Queensryche i to granie mogło podejść też fanom Lethal, Dead Calm, Spellbinder czy Damien Steele. Pojawiło się jednak również mocniejsze US powerowe uderzenie spod znaku Helstar. Dzięki demówce formacja stała się znana nie tylko w Texasie, ale otrzymała zaproszenia do koncertów poza granicami tego stanu (Austin), grając choćby z Militia, Fates Warning czy Omen. Równie solidnie prezentowała się [2] z czterema kompozycjami: Tales Of War, The Hunt, Breakout i Mirror Mirror. Muzyka nabrała pewniejszego szlifu i dramatyzmu. W 1987 doszło do zawirowań w składzie. Wpierw Ken Ortiz odszedł do Oblivion Knight (grał jeszcze w Spectre z Sacramento) - zastąpił go Julio Gomez. Następnie własną drogą podążył frontman Michael Anthony i za mikrofonem stanął wówczas 20-letni Ray Balderama, który przyjął pseudonim Ray Alder. Wraz z nim nagrano pięć utworów, które trafiły właściwie do szuflady. W połowie 1987 Alder odszedł do Fates Warning, co zakończyło pierwszy okres twórczości Syrus. Oryginalny skład Syrus z pierwszej demówki zebrał się jeszcze na jeden koncert 13 marca 1988.
W 2008 grecka wytwórnia Steel Legacy Records wydawała na CD nagrania z obu demówek wraz bonusowymi wersjami koncertowymi Marchin On i The Rules. Była to gratka dla fanów garażowego metalu lat 80-tych - szkoda tylko, że nie polepszono głuchego dźwięku. W styczniu 2017 ukazał się w końcu album studyjny, zrealizowany z wokalistą Geoffem Dee. Z dziewięciu numerów jednak tylko jeden był nowy - instrumentalny Demonracer. Reszta była potężniej brzmiącymi wersjami kawałków z przeszłości. Syrus zaprezentował metal heroiczny i epicki w US powerowej wersji prezentowanej niegdyś przez Exxplorer i Griffin, z dużym nastawieniem na melodie. Partie instrumentalne były dłuższe i rozbudowane, wypełnione apokaliptycznymi solówkami gitarowymi (Demonracer). Czasem przeradzały się one w pojedynki przecinające pełne ekspresji i zazwyczaj monumentalnie podane epickie opowieści. Geoff Dee snuł je wysokimi zaśpiewami, które miejscami przypominały Tate`a. Ekipa postawiła na szybkie tempa bez pędzenia do przodu bez sensu, osadzone na znakomicie dostosowanej do wszystkiego jak należy sekcji rytmicznej. Świetnie galopował dumny Blitzkrieg, serwując melodię niezwykle epicką i przypominającą wyważone najlepsze numery amerykańskie z lat 80-tych nastawione na epatowanie rycerskim klimatem. Pewne rozwiązania rytmiczne charakterystyczne dla debiutu Titan Force zastosowano w zagranym z dużą ekspresją Midnight Chimes. Grupa umiejętnie zmieniała tempa z wolniejszych na szybsze w ciekawym Unbroken Rhymes, z kolei tytułowy Tales Of War z klimatycznym wstępem przeradzał się w zdecydowany, ale dosyć chłodny epicki powermetal. W końcu atakował wyśmienity Mirror Mirror i te gitarowo-perkusyjne natracia nasuwały skojarzenia z dwczesnym Liege Lord. Znakomity mastering nie poczynił w ogólnym brzmieniu zbyt nowoczesnych zmian.

ALBUM ŚPIEW GITARA GITARA BAS PERKUSJA
[1-2] Michael Anthony John Castilleja Albert Berlanga Julio Paz Ken Ortiz
[4] Geoff Dee John Castilleja Albert Berlanga Lawrence Lobitz Tony Ramos


Rok wydania Tytuł
1986 [1] Syrus (demo)
1987 [2] Demo 1987
2008 [3] Syrus (kompilacja)
2017 [4] Tales Of War

    

Powrót do spisu treści