Szwedzki zespół założony w 1992 na przedmieściach Sztokholmu. Nazwa nawiązywała do twórczości Tolkiena - tak w języku sindarin (elfim) nazywała się Góra Przeznaczenia (Orodruina). Takich epickich nawiązań w twórczości formacji było zresztą więcej, co miało się wkrótce objawić w tekstach utworów i na okładkach płyt. Debiut stanowiło dość nieudane demo "Thor Arise" z 1993, zawierające m.in. cover Black Sabbath Sabbath Bloody Sabbath. Duży krok naprzód stanowił [2], zawierający energetyczną muzykę podchodzącą pod wczesne In Flames (Friends Of The Suncross) i Hypocrisy. Płytę promowano na koncertach przed Deicide, Six Feet Under i Brutal Truth. Na [3] muzycy jeszcze bardziej zaostrzyli brzmienie, dodając patetyzm odpowiedni viking metalowi i nie bawiąc się w komercjalizację brzmienia. Było to granie dość ciężkie, w którym gęstość wściekłych i brudnych dźwięków zatrważała, a growling Hegga okazał się piekielnym wyziewem. Przy tych wszystkich masywnych zagrywkach i perkusji o impecie pędzącego czołgu, Szwedzi zrezygnowali z karkołomnych łamańców rytmicznych i akrobatycznych zagrywek. Potęga grupy leżała w prostocie. W dziedzinie opowieści o Wikingach i nordyckich bitewnych motywów już wówczas zespół dewastował wszelką konkurencję, a za najlepsze fragmenty należało uznać The Last With Pagan Blood, North Sea Storm oraz Legend Of The Banished Man - kroczące potwory okraszone patosem, choć niewiele ustępowały im choćby Metalwrath z dramatycznym początkiem czy naładowany nienawiścią God, His Son And Holy Whore. Pod nawałem brutalności czaiły się chwytliwe melodie.
Wraz z [6] położono większy nacisk na atmosferę i melodyjność. Pojawiły się odważnie średnie tempa, a nawet spokojne monumentalne zagrywki, choć szybkie riffy czy dewastujące blasty nadal stanowiły podstawę stylu Amon Amarth (kapitalny The Pursuit Of Vikings). Za najwybitniejszy i najbardziej dojrzały należało uznać [8] - sukces tkwił w idealnym wymieszaniu techniki i melodii, do której nieraz trzeba było się dokopywać przez pokaźną ścianę dźwięku. Szwedom daleko było do grania na jedno kopyto i zwykle do ciężkich riffów dokładali hymnowe wojownicze zaśpiewy. Nad wszystkim panował dziko wyglądający Johan Hegg, wykrzykujący z furią kolejne linijki tekstu. Grupa kolejny raz hołdowała zasadzie "małymi kroczkami do przodu" i konsekwentnie budowała swoją pozycję. Takie utwory jak Twilight Of The Thunder God (solówka Roope Latvala z Children Of Bodom), Free Will Sacrifice, poparty świetny videoklipem Guardians Of Asgaard z gościnnym występem Larsa-Görana Petrova z Entombed, Tattered Banners And Bloody Flags oraz The Hero wdarły się szlagierem do kanonu viking metalu. Nieco słabiej wypadł za to Live For The Kill, w którym wystąpili wiolonczeliści z Apocalyptiki. Dziwnym jedynie był fakt, że właściwie dopiero po wydaniu tego krążka zespół zaczął święcić triumfy na całym świecie - a przecież wcześniej też nagrał kilka udanych albumów.
[9] zaczynał się obiecującym War Of The Gods, przywodzącym na myśl świetne numery Wikingów z poprzednich płyt. Wydawałoby się, że taka soczysta metalowa energia, dzięki której głowa sama rwała się do headbangingu, zdominuje cały materiał. Jednak już w Tock`s Taunt rzeczona moc ulatniała się, a utwór ze swymi aranżacjami "dreptał w kółko" i nie był w stanie zachwycić nawet melancholijną solówką. Po jeszcze udanym Destroyer Of The Universe, płyta zwyczajnie zaczynała nudzić, kompozycje stawały się nie do odróżnienia, charakter zespołu ginął gdzieś w średnich tempach, a co najgorsze - zabrakło poprzedniej chwytliwości. Ostatecznie na albumie wszystko było tak jak być nie powinno, przy jednoczesnym zastosowaniu "cieplejszego" brzmienia. Motywy i schematy powtarzały się co utwór, wszystko zalewała lawina przeciętności i nawet duet Soderberg-Mikkonen nie potrafił wykrzesać z siebie kąśliwych riffów wymiennych. Jedynie potężny głos Hegga brzmiał jak dawniej i na szczęście nie zdecydowano się go podrasowywać komputerem. [10] jednak potwierdzał tendencję zniżkową i był jedną z najsłabszych płyt Amon Amarth od lat. Jedynym kawałkiem zapadającym w pamięć był Hel z gościnnym występem Messiaha Marcolina (ex-Candlemass). Dyskografię uzupełnia wydana we wrześniu 2010 składanka z "największymi przebojami" Greatest Hits - Hymns To The Rising Sun (m.in. cover Black Sabbath Children Of The Grave).
Johan Hegg zagrał epizodycznie Valliego w filmie "Northmen: A Viking Saga" w 2014, wystąpił (wraz z żoną Marią) w teledysku Audrey Horne "Out Of The City". W 2018 zaśpiewał gościnnie w Predator na płycie Saxon Thunderbolt oraz If I Can`t Have You, No One Will Doro w 2018. Fredrik Andersson znany jest z wielu innych zespołów. Pierwszym był A Canorous Quintet, założony wspólnie z Mirtenem Hansenem, wokalistą October Tide. Quintet był typowym reprezentantem NWOSDM i pozostawił po sobie trzy wydawnictwa: EP-kę As Tears z 1994, Silence Of The World Beyond z 1996 i The Only Pure Hate z 1998. Drugi to grający melodyjny death Curriculum Mortis (demo "Into Death" w 2003). Trzeci i najdziwniejszy to The Dead, serwujący dziwaczny "horror metal" (EP-ka Real Zombies Never Die; 2003). Martin Lopez przeszedł do Opeth.
ALBUM | ŚPIEW | GITARA | GITARA | BAS | PERKUSJA |
[1] | Johan Hegg | Olavi Mikkonen | Anders Hansson | Ted Lundström | Niko Kaukinen |
[2] | Johan Hegg | Olavi Mikkonen | Ted Lundström | Martin Lopez | |
[3-10] | Johan Hegg | Olavi Mikkonen | Johan Söderberg | Ted Lundström | Fredrik Andersson |
[11] | Johan Hegg | Olavi Mikkonen | Johan Söderberg | Ted Lundström | Tobias Gustafsson |
[12-14] | Johan Hegg | Olavi Mikkonen | Johan Söderberg | Ted Lundström | Joakim `Jocke` Wallgren |
Olavi Mikkonen / Niko Kaukinen (obaj ex-Scum), Tobias Gustafsson (ex-Vomitory, ex-God Among Insects, The Project Hate MCMXCIX, Cut Up),
Joakim Wallgren (ex-Vituperation, ex-Valkyrja, ex-October Tide, ex-Trolldom, ex-Gnipahalan)
Rok wydania | Tytuł | TOP |
1996 | [1] Sorrow Throughout The Nine Worlds EP | |
1998 | [2] Once Sent From The Golden Hall | |
1999 | [3] The Avenger | |
2001 | [4] The Crusher | |
2002 | [5] Versus The World | |
2004 | [6] Fate Of Norns | |
2006 | [7] With Oden On Our Side | #22 |
2008 | [8] Twilight Of The Thunder God | #3 |
2011 | [9] Surtur Rising | |
2013 | [10] Deceiver Of The Gods | |
2016 | [11] Jomsviking | |
2018 | [12] The Pursuit Of Vikings: 25 Years In The Eye Of The Storm (live) | |
2019 | [13] Berserker | |
2022 | [14] The Great Heathen Army |