Szwedzki zespół założony w 2001 w Helsingborgu. Debiut był kolejnym przyczynkiem do pogłębiającego się podziału pomiędzy fanami hołdującymi progresywnemu metalowi. Z jednej strony muzyka Cloudscape była przewidywalna do bólu, ograne patenty powodować mogły u niektórych niemiłe uczucie nudy, a sami muzycy nie ukrywali fascynacji twórczością Dream Theater, Symphony X i Evergrey. Z drugiej strony płytę wyprodukowano bez zarzutu, warta podkreślenia była sprawność techniczna kwintetu tworzącego "krystalicznie czysty melodyjny tradycyjny prog-metal". Na czele ekipy stanął bardzo dobry wokalista i jednocześnie główny kompozytor Michael Andersson (jego głos kojarzył się z wyczynami Nilsa Rue z Pagan`s Mind). Największym hitem wydawał się być Everyday Is Up. Kolejne krążki przyniosły granie nieco dojrzalsze i będące stylistyczną kontynuacją drogi obranej wcześniej. Rozbudowane wielowątkowe numery, częste zmiany temp i wiele ciekawych motywów w ramach utworu, stały się elementami charakterystycznymi dla Cloudscape. Cięte niby-ciężkawe riffy nisko zestrojonych gitar pozornie kontrastowały z melodyjnymi solówkami i chwytliwymi refrenami. Pomimo braku etatowego klawiszowca, Andersson i Eljasson umiejętnie zabudowywali tło. Muzycy nie stronili od motywów orientalnych (sitar), dud (One Silent Moment) czy przesterowań w warstwie śpiewu (Paid In Blood). Umiejętne wyważenie między chwytliwymi melodiami, a skomplikowanymi strukturami sprawiło, że formacja starała się jak mogła, by wyróżnić się z masy ambitnych kapel prog-metalowych.
Michael Andersson udzielał się też w Planet Alliance, Silent Memorial, Fullforce (spotkał tam Stefana Rosqvista) i industrialno-powermetalowym Strokkur (Vantablack w 2017). Fredrik Joakimsson bębnił na Monolith heavymetalowego StoneLake w 2013.

Stefan Rosqvist (ex-Dawn Of Oblivion)